NIUTON przeszedł przez TM [*]
NIUTON przeszedł przez TM [*]
Witam.
Chciałbym znaleźć nową rodzinę dla mojego 8 letniego Beagla niestety nie wiem jak się do tego zabrać. Strasznie ciężko jest w ogóle o tym pisać bo nigdy nie myślałem że będę zmuszony podjąć taką decyzję. Czy mogę liczyć na jakieś wskazówki i pomoc bardziej doświadczonych ludzi w tematach adopcji?
Chciałbym znaleźć nową rodzinę dla mojego 8 letniego Beagla niestety nie wiem jak się do tego zabrać. Strasznie ciężko jest w ogóle o tym pisać bo nigdy nie myślałem że będę zmuszony podjąć taką decyzję. Czy mogę liczyć na jakieś wskazówki i pomoc bardziej doświadczonych ludzi w tematach adopcji?
Re: Pies do adopcji :(
Jeśli rzeczywiście nie masz innego wyjścia, napisz - lub zadzwoń - do kogoś z BwP. Numery podane są w podpisach.
Rozumiem, że znajdujesz się w naprawdę dramatycznej sytuacji, bo dla mnie pozbycie się ośmioletniego psa jest nieomal niewyobrażalne...
Rozumiem, że znajdujesz się w naprawdę dramatycznej sytuacji, bo dla mnie pozbycie się ośmioletniego psa jest nieomal niewyobrażalne...
Re: Pies do adopcji :(
Uwierz mi że też to było dla mnie niewyobrażalne niestety życie czasem kreuje takie historię że nie ma wyjścia ... Jest to bardzo smutne kiedy patrzysz na swojego przyjaciela i wiesz że nie może z Tobą być a on od roku na dodatek jest chory na serduszko i w tym wypadku szanse na adopcję spadają prawie do zera gdyż lekarstwa też kosztują. W takiej sytuacji musiał bym go oddać do schroniska ale wiem że tam będzie mu bardzo strasznie i źle... Na razie staramy się jakoś przetrwać...
Re: Pies do adopcji :(
Na tym forum wyadoptowano psy z cukrzycą, po ciężkich urazach, mało tego - niestabilnie psychicznie, co jest dużo, dużo gorsze, niż problemy somatyczne.
Skontaktuj się ze stowarzyszeniem.
Skontaktuj się ze stowarzyszeniem.
Re: Pies do adopcji :(
Już próbowałem mailowo ale nie odpowiedzieli, po weekendzie spróbuje do kogoś od nich zadzwonić.
Re: Pies do adopcji :(
Niuton ma osiem lat, typowy beagle - pieszczoch i słodziak, lubiący spać w łóżku, na spacerach chętnie pobiegłby za tropem, gdyby nie ograniczała go długość smyczy.
W mieszkaniu nie niszczy podczas nieobecności domowników, na dzwonek reaguje szczekaniem, Gości wita bardzo wylewnie.
W stosunku do innych psów na początku nieufny, potrzebuje czasu na oswojenie się. Na początku może nawet warczeć.
Niuton ma za sobą dwa ugryzienia domowników, miały one miejsce kilka lat temu i miały charakter incydentalny.
Niuton choruje na serducho - niedomykalność zastawek. Przyjmuje dwa razy dziennie leki.
Zbiera mu się woda w płucach, więc bierze też leki moczopędne. W nocy często kaszle, może się zdarzyć, że dochodzi do chwilowej utraty przytomności z powodu przyduszenia.
Z powodu przyjmowania leków, trzeba z nim częściej wychodzić na spacerki, ale nie mogą one być długie i forsowne. Z kolei latem trzeba uważać na upały.
W zimne dni odzywa się u Niutona zwyrodnienie stawów i zaczyna utykać na jedną łapkę, jednakże dolegliwość ta ustaje po podaniu leków.
Niuton szuka dobrego i spokojnego domku, gdzie mógłby spędzić resztę swoich dni i lat. Szukamy domku bez małych dzieci.
W mieszkaniu nie niszczy podczas nieobecności domowników, na dzwonek reaguje szczekaniem, Gości wita bardzo wylewnie.
W stosunku do innych psów na początku nieufny, potrzebuje czasu na oswojenie się. Na początku może nawet warczeć.
Niuton ma za sobą dwa ugryzienia domowników, miały one miejsce kilka lat temu i miały charakter incydentalny.
Niuton choruje na serducho - niedomykalność zastawek. Przyjmuje dwa razy dziennie leki.
Zbiera mu się woda w płucach, więc bierze też leki moczopędne. W nocy często kaszle, może się zdarzyć, że dochodzi do chwilowej utraty przytomności z powodu przyduszenia.
Z powodu przyjmowania leków, trzeba z nim częściej wychodzić na spacerki, ale nie mogą one być długie i forsowne. Z kolei latem trzeba uważać na upały.
W zimne dni odzywa się u Niutona zwyrodnienie stawów i zaczyna utykać na jedną łapkę, jednakże dolegliwość ta ustaje po podaniu leków.
Niuton szuka dobrego i spokojnego domku, gdzie mógłby spędzić resztę swoich dni i lat. Szukamy domku bez małych dzieci.
Re: Pies do adopcji :(
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Re: Pies do adopcji :(
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 714 686
Re: Pies do adopcji :(
Bardzo dziękuję Wam za pomoc. Mam nadzieję że teraz te ogłoszenia trafią do większej liczby odbiorców i uda się znaleźć nowy dom dla mojego psiaka...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości