Cytra i Lutnia

Tutaj możesz umieścić zdjęcia lub filmy swojego psiaka.
Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Cytra i Lutnia

Post autor: Łatka » 02 gru 2019, 11:52

Po badaniu dr Bocheńska stwierdziła, że co prawda więzadło na szczęście nie jest całkowicie zerwane, ale jest duży stan zapalny i wysięk. Umówiłyśmy się na leczenie zachowawcze - i to jest bardzo dobra wiadomość. Gorzej, że mimo iż Lunia schudła ostatnio koło kilograma, powinna jeszcze zmniejszyć masę ciała - i bezwzględnie ograniczyć ruch prawie do zera. Obie te sprawy są wyzwaniem..wiecie sami.

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: Cytra i Lutnia

Post autor: Rock_Star » 02 gru 2019, 12:38

Dacie radę! Kciuki zaciśnięte!

Awatar użytkownika
oskoma
Posty: 715
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cytra i Lutnia

Post autor: oskoma » 02 gru 2019, 14:55

Całe szczęście, że nie zerwanie !
Wezwanie przed Wami, ale nie to najgorsze. Trzymam kciuki za powodzenie kuracji !
Luna miała podobną historię w drugiej, tylnej łapie i też obyło się bez operaji, ale dostała jakieś zastrzyki.
Lucia musi schudnąć..., wydawało mi się, że ma idealną sylwetkę.
Ale, ale, na tym portreciku zauważam już siwiejącą otoczkę oczu :?
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Cytra i Lutnia

Post autor: Łatka » 02 gru 2019, 15:41

O tak, ona siwieje od dawna, przynajmniej od dwóch lat. Iwonka twierdzi, ze wszystkie, co mają geny Spotlessów tak siwieją.
Nieważne.
Najgorszy zgryz z tym schudnięciem - w połączeniu z radykalnym ograniczeniem ruchu. Daję jej naprawdę zredukowane racje, od wakacji jeszcze mniej karmy sensitive fatlow, z powodu trzustki. Trzustka, dzięki Bogu, wspaniale - ale dalsza redukcja porcji nie bardzo mi się widzi.
Dla mnie Lunia nie jest gruba - schudła zresztą od września około kilograma. Ale rozumiem, że im mniej kolano dźwiga, tym lepiej.
Dziś dostała "w żyłę", pewnie to nie koniec farmakoterapii, prócz tego laser i pole magnetyczne codziennie - od jutra.
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Florka
Posty: 69
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:47

Re: Cytra i Lutnia

Post autor: Florka » 02 gru 2019, 18:19

Zyczymy duzo zdrówka😘😘
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą - twoim Psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój - wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie."/ M. Siegal /

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Cytra i Lutnia

Post autor: Ania-Bono » 02 gru 2019, 18:42

Aniu, a może orteza na łapkę sprawdziłaby sie przy naderwanym wiezadla? pani doktor nic nie mówila?
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Cytra i Lutnia

Post autor: Łatka » 03 gru 2019, 13:02

Nie, o ortezie nie było mowy, choć "nasi" weci właśnie tak leczą naderwania.
Na razie Lutnia miała pierwsze zabiegi - była zdumiewająco grzeczna.
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Cytra i Lutnia

Post autor: Ania-Bono » 03 gru 2019, 14:01

trzymam mocno kciuki za Luteńkę!!!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: Cytra i Lutnia

Post autor: Rock_Star » 04 gru 2019, 17:41

Nie ma co się dziwić Luci, że była grzeczna! Zarówno pole jak i laser przynoszą ulgę w bólu. Będzie dobrze, Aniu!

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Cytra i Lutnia

Post autor: Łatka » 12 gru 2019, 14:15

Niestety, skutkiem różnych wydarzeń, Lutnia jednak będzie operowana, we wtorek przed południem.
Z jednej strony wyrzucam sobie drobną chwilę nieuwagi (suki zaczęły się kotłować na łóżku), z drugiej - dalsze naderwanie mogło nastąpić w każdych okolicznościach. Zabieg ma być wykonany przez dr Bocheńską, techniką "szwu bocznego", cokolwiek to znaczy.
Obrazek

Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości