Cytra i Lutnia
Re: Cytra i Lutnia
Chyba o tej wiewiórce opowiada Cytra Lutni.. Pozdrawiamy porządkowo.
Re: Cytra i Lutnia
Super spacerek A jak spisują sie te ruffweary? Lutnia nie potrafi ich sforsować? Pozdrawiamy serdecznie
P.S. Ja w zimie okien nie myję, bo zawsze się to kończyło przeziębieniem
P.S. Ja w zimie okien nie myję, bo zawsze się to kończyło przeziębieniem
Re: Cytra i Lutnia
Ja też nie myję.
Ruffweary z dodatkową taśmą warte są każdej wydanej złotówki. Komfort spacerów poprawił się dla mnie o 100% (dla Luni chyba odwrotnie ). Mogę ją dosłownie wyciągnąć na sznurku z krzaczorów, a szelki ani drgną. Do tego stopnia, że nie waham się przekazać smyczy mężowi
Nie wiem, jak z ich trwałością - tu mam złe doświadczenia z poprzednim modelem, Tak czy siak, Lunia musi się pogodzić z tą uprzężą - już chyba na zawsze.
Ruffweary z dodatkową taśmą warte są każdej wydanej złotówki. Komfort spacerów poprawił się dla mnie o 100% (dla Luni chyba odwrotnie ). Mogę ją dosłownie wyciągnąć na sznurku z krzaczorów, a szelki ani drgną. Do tego stopnia, że nie waham się przekazać smyczy mężowi
Nie wiem, jak z ich trwałością - tu mam złe doświadczenia z poprzednim modelem, Tak czy siak, Lunia musi się pogodzić z tą uprzężą - już chyba na zawsze.
Re: Cytra i Lutnia
Nie polecam na pewno prania ruffwearów w pralce. Ja mam już 2gą parę front range i niestety co jakiś czas muszę wyprać je w pralce, bo Teza jest pasjonatem tarzania się w różnych świństwach i mniej więcej po roku zaczynają się siepać przy szwach.
Fajnie, że przypasował ten model. I tak Lutnia spętana, a Cytra na luzie
Fajnie, że przypasował ten model. I tak Lutnia spętana, a Cytra na luzie
Re: Cytra i Lutnia
Czy ja dobrze widzę, że Cytrusek biega luzem ?
Chociaż tyle śniegu, a krajobraz już nie taki szary, brudny i smutny, a przypudrowany !
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."
Re: Cytra i Lutnia
Małgosiu kochana, tak, Cytruska spuszczam ze smyczy, choć oczywiście nie w lesie. Jak już wiele razy pisałam, Los nagrodził mnie chyba za jej przygarnięcie beaglem wracającym, beaglem-bumerangiem, który zwykle na pierwsze zawołanie mało nie pogubi łapek, tak do mnie leci. Choć zdarza się czasem, że zniknie na kilkadziesiąt sekund za krzakami - a ja już drętwieję... Dlatego robię to tylko w miejscach absolutnie bezpiecznych i znanych nam od lat.
Za to wracanie Cytrynka ma odpuszczone wszystkie inne grzeszki: darcie kieszeni w porządnych płaszczach , wyrafinowane złodziejstwo jedzenia (potrafi wejść cichcem pod kuchenny stół, wysunąć stamtąd sam jęzor i jak mrówkojad zwinąć plaster kiełbaski... albo jak gimnastyk na drążku podciągnąć tylne łapy i zad między rozstawionymi przednimi, samymi pazurami zaczepionymi o kuchenny blat...i wyjadać smażące się mięso z patelni). Ma nawet wybaczone, że w stresowych sytuacjach (znaczy - gdy nie wie, dlaczego mnie nie ma, a powinnam być) - nadal sika, w tym, sporadycznie, na moją kołdrę. I nadal szarpie się w stronę obcych psów - będąc na smyczy...
Ale WRACA!
Za to wracanie Cytrynka ma odpuszczone wszystkie inne grzeszki: darcie kieszeni w porządnych płaszczach , wyrafinowane złodziejstwo jedzenia (potrafi wejść cichcem pod kuchenny stół, wysunąć stamtąd sam jęzor i jak mrówkojad zwinąć plaster kiełbaski... albo jak gimnastyk na drążku podciągnąć tylne łapy i zad między rozstawionymi przednimi, samymi pazurami zaczepionymi o kuchenny blat...i wyjadać smażące się mięso z patelni). Ma nawet wybaczone, że w stresowych sytuacjach (znaczy - gdy nie wie, dlaczego mnie nie ma, a powinnam być) - nadal sika, w tym, sporadycznie, na moją kołdrę. I nadal szarpie się w stronę obcych psów - będąc na smyczy...
Ale WRACA!
Re: Cytra i Lutnia
Tak!!! Wracanie to coś, za co też wybaczyłabym wszystko (no, może 99%) !!!
Re: Cytra i Lutnia
Kochani Przyjaciele, życzę Wam wszelkiej radości płynącej z Bożego Narodzenia, zdrowia dla Was - i wszystkich, których kochacie i choć trochę porządnych spacerków po świątecznym ucztowaniu
Re: Cytra i Lutnia
Pięknie zdjęcie świąteczne Wszystkiego co najlepsze ode mnie i Tezy w ten magiczny czas. W Nowym Roku pomyślności i zdrowia
Re: Cytra i Lutnia
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości