LUNA -moje wielkie szczęście już za TM
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Jesteśmy w domu !
Operacja była ciężka i długa, okazało się, że na śledzionie są dwa duże guzy (jednego nie było widać na usg) i trzeci mały, dopiero zaczynał się tworzyć...
Bardzo szybko nastąpiły przerzuty. Śledziona cała została usunięta. Lekarz twierdzi, że obok nie widział żadnych zmian.
Niestety Luna ma powiększony jeden węzeł chłonny, trzeba obserwować.
Luneczka wyszła z sali na własnych łapkach. Dostaje antybiotyki i leki p. bólowe w zastrzykach, będzie tak przez kilka dni.
Teraz śpi cieplutko otulona, bo trzęsła się po narkozie.
Operacja się udała, ale ja mam mieszane uczucia, nie potrafię się cieszyć...
Dziękujemy, że jesteście z nami !
Operacja była ciężka i długa, okazało się, że na śledzionie są dwa duże guzy (jednego nie było widać na usg) i trzeci mały, dopiero zaczynał się tworzyć...
Bardzo szybko nastąpiły przerzuty. Śledziona cała została usunięta. Lekarz twierdzi, że obok nie widział żadnych zmian.
Niestety Luna ma powiększony jeden węzeł chłonny, trzeba obserwować.
Luneczka wyszła z sali na własnych łapkach. Dostaje antybiotyki i leki p. bólowe w zastrzykach, będzie tak przez kilka dni.
Teraz śpi cieplutko otulona, bo trzęsła się po narkozie.
Operacja się udała, ale ja mam mieszane uczucia, nie potrafię się cieszyć...
Dziękujemy, że jesteście z nami !
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Małgosiu, dobrze że już po. Śledziona to magazyn krwi a guzy rosną w niej szczególnie szybko. Dobrze, że została usunięta! Trzymam kciuki, aby teraz czas mijał już Wam spokojnie, abyście mogły cieszyć się nadchodzącymi ciepłymi dniami. Będzie dobrze i tego się trzymajmy!
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Małgosiu! wiem co czujesz i rozumiem Cie doskonale, ale uważam , że trzeba sie cieszyć ... rak to nie wyrok!!!
Cieszmy sie każdym dniem z naszymi laciatkami!
Kciuki nadal zaciśnięte, bo pewnie ciezka nocka przed Wami ... Lunka ma klosz? czy sukienkę?
Cieszmy sie każdym dniem z naszymi laciatkami!
Kciuki nadal zaciśnięte, bo pewnie ciezka nocka przed Wami ... Lunka ma klosz? czy sukienkę?
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Luneczka jest dzielną dziewczynką Trzymam mocno kciuki za jej powrót do sił i dobrego samopoczucia. Niech nocka minie spokojnie.
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Małgosiu - jestem cały czas myślą z Wami.
Na pewno masz w głowie mętlik i sprzeczne uczucia w sercu.
Ale na smutek będzie jeszcze czas - wykorzystaj jak najlepiej te darowane tygodnie, oby miesiące - a nawet lata.
Gdyby nie operacja - choroba by postępowała błyskawicznie. Dobrze zrobiłaś, Małgosiu.
Na pewno masz w głowie mętlik i sprzeczne uczucia w sercu.
Ale na smutek będzie jeszcze czas - wykorzystaj jak najlepiej te darowane tygodnie, oby miesiące - a nawet lata.
Gdyby nie operacja - choroba by postępowała błyskawicznie. Dobrze zrobiłaś, Małgosiu.
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Tak Aniu, lekarz mówi, że najbardziej śledziona jest narażona na przerzuty, bo jest bardzo ukrwiona.
Gdyby te guzy pękły, nastąpiłby krwotok wewnętrzny.
Luna ranę po operacji ma posmarowaną grubą warstwą srebra, jak pancerz. Nie ma ani klosza, ani sukienki. Poprzednio też tak było.
Będę z nią cały czas z krótkimi przerwami na zakupy, więc przypilnuję.
Niestety teraz od dwóch godzin chodzi nieprzytomna i nie może sobie znaleźć miejsca. nawet nie mogę jej przykryć, chociaż trzęsie się z zimna.
Zsikała się kilka razy, w tym na swoje czyste posłanie...
Moja kochana biedulka.
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
och ... ciezkie godziny i nocka przed Wami ... chyba ze przeciwbolowe zaczną działać ... oby!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Jestem pewna, że środki przeciwbólowe zostały właściwie dobrane - Luna jest w szoku pooperacyjnym i otumaniona narkotykami, dlatego tak się dzieje... Ale to minie, za dzień, dwa.
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Małgosiu, moja Teza tak się zachowywała tyle że po sterylizacji. Nie mogła sobie miejsca znaleźć, otumaniona, leżeć nie chciała, jak lunatyk chodziła. Pamiętam, że jak się w końcu położyła to też zmoczyła się pod siebie. Jak leki narkotyczne zejdą to Lunka położy się i zaśnie. Mam nadzieję, że noc będzie spokojna.
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Bardzo sie ciesze ze wszystko poszlo sprawnie! WAzne, ze usunieto to co bylo konieczne i nic w okolicy nie wygladalo podejrzanie. Teraz trzeba myslec pozytywnie! Luna na pewno szybko dojdzie do siebie!Najgorsze jest te 24h po zabiegu i pozbycie sie przez psiaka calej farmakologii z organizmu, a pozniej bedize z kazdym dniem lepiej!sciskamy was mocno!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości