LUNA -moje wielkie szczęście już za TM
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
1 lipca -Światowy Dzień Psa
Do mojego psa : dziękuję, że jesteś przy mnie moja kochana Luneczko, bo nic nie ogrzewa serca tak, jak twój zimny nosek !
Do mojego psa : dziękuję, że jesteś przy mnie moja kochana Luneczko, bo nic nie ogrzewa serca tak, jak twój zimny nosek !
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
To już 15 lat !
Dałyśmy radę, chociaż jest coraz trudniej !
Dzielnie walczymy z upływającym czasem, chorobami, słabościami i kochamy się coraz mocniej
Moja kochana Luneczka, przyjaciółka na dobre i trudne czasy.
Tyle lat już razem, kiedyś biegałyśmy, chodziłyśmy na wielokilometrowe spacery.
Teraz coraz mniej i wolniej, a łapeczki też nieraz się plączą. Bywa, że ekscytacja, czy podjęcie tropu, bo tylko węch został jeszcze świetny,
kończy się utratą przytomności...
Serduszko bardzo słabe, chore nerki, wątroba, trzustka i tarczyca, były guzy nowotworowe, usunięta śledziona.
W domu cała weterynaryjna apteka.
Cieszymy się każdą dobrą chwilą i odganiamy wszystkie złe.
Bądź ze mną, jak najdłużej moja kochana sunieczko, bo jesteś dla mnie “lekiem na całe zło”
Życzę Ci tylko zdrowia, o resztę to już ja zadbam !
Tak jest teraz
Tak było...
Rozumiemy się bez słów !
Dałyśmy radę, chociaż jest coraz trudniej !
Dzielnie walczymy z upływającym czasem, chorobami, słabościami i kochamy się coraz mocniej
Moja kochana Luneczka, przyjaciółka na dobre i trudne czasy.
Tyle lat już razem, kiedyś biegałyśmy, chodziłyśmy na wielokilometrowe spacery.
Teraz coraz mniej i wolniej, a łapeczki też nieraz się plączą. Bywa, że ekscytacja, czy podjęcie tropu, bo tylko węch został jeszcze świetny,
kończy się utratą przytomności...
Serduszko bardzo słabe, chore nerki, wątroba, trzustka i tarczyca, były guzy nowotworowe, usunięta śledziona.
W domu cała weterynaryjna apteka.
Cieszymy się każdą dobrą chwilą i odganiamy wszystkie złe.
Bądź ze mną, jak najdłużej moja kochana sunieczko, bo jesteś dla mnie “lekiem na całe zło”
Życzę Ci tylko zdrowia, o resztę to już ja zadbam !
Tak jest teraz
Tak było...
Rozumiemy się bez słów !
Ostatnio zmieniony 26 lis 2020, 18:58 przez oskoma, łącznie zmieniany 1 raz.
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."
- PrzezSwiat.eu
- Posty: 17
- Rejestracja: 30 cze 2020, 19:12
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Małgosiu, jak ja Cie rozumiem i wszystko co napisals!!!
Im starsze tym lepiej się rozumiemy!!!
Cudownie ... chwilo trwaj!!!
Luneczko kochana, bądz dla swojej Pani - oby jak najdlużej "lekiem na całe zło"!!!
Im starsze tym lepiej się rozumiemy!!!
Cudownie ... chwilo trwaj!!!
Luneczko kochana, bądz dla swojej Pani - oby jak najdlużej "lekiem na całe zło"!!!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Małgosiu, szczerze się wzruszyłam, czytając Twój wpis na urodziny Srebrnej Księżniczki.
Dołąćzam do życzeń - i gratuluję Wam tej pięknej przyjaźni.
Dołąćzam do życzeń - i gratuluję Wam tej pięknej przyjaźni.
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Bardzo dziękujemy za tak miłe słowa
Luna dostanie w urodzinowym prezencie taką pochylnię. Ma regulowaną wysokość i jest składana.
Teraz często pańcia musi pomagać przy wskakiwaniu na ulubioną kanapę, a zeskoki też już są niebezpieczne.
Chciałam zapytać, czy może ktoś już kupił dla swojego starszego, czy chorego piesa i jak się sprawdza ?
Luna dostanie w urodzinowym prezencie taką pochylnię. Ma regulowaną wysokość i jest składana.
Teraz często pańcia musi pomagać przy wskakiwaniu na ulubioną kanapę, a zeskoki też już są niebezpieczne.
Chciałam zapytać, czy może ktoś już kupił dla swojego starszego, czy chorego piesa i jak się sprawdza ?
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."
- AniaKapsla
- Posty: 63
- Rejestracja: 24 lut 2017, 11:58
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Małgosiu, gratuluję pięknej rocznicy a dla Luneczki zdrówka!!!
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Małgosiu, co tam u Was słychać? Nieczęsto piszę, ale zawsze czytam Wasze posty.
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Dziękuję Aniu za pamięć o nas.
Mamy już trudny czas... Luneczka coraz słabsza, tyle chorób, a najsłabsze serduszko, lekarz stwierdził po badaniu, że zastawki już wcale się nie zamykają, dostaje wszystkie możliwe leki. Na krótkich już spacerach, często słabnie i muszę ją nieść na rękach, albo siedzieć z nią i czekać, aż odzyska siły.
Pozdraiamy Przyjaciół !
Mamy już trudny czas... Luneczka coraz słabsza, tyle chorób, a najsłabsze serduszko, lekarz stwierdził po badaniu, że zastawki już wcale się nie zamykają, dostaje wszystkie możliwe leki. Na krótkich już spacerach, często słabnie i muszę ją nieść na rękach, albo siedzieć z nią i czekać, aż odzyska siły.
Pozdraiamy Przyjaciół !
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Luneczko kochana trzymamy za rwoje zdrowie kciuki!!! oby serduszko jeszcze troszke dało rade!!!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości