kokoszka w psim niebie

Wspomnienia...
kokoszka
Posty: 11
Rejestracja: 08 sie 2017, 09:18

kokoszka w psim niebie

Post autor: kokoszka » 08 sie 2017, 09:24

😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭 last meal
One hour before died 😢😢😢😢 goodbye Koko ❤❤❤❤❤💓💔💔💜💜💛💚💛💕💕💖💖💖💟💟💟💞💞💞💝💝💝💘💘💘💗💗💗💘💛💛
Koko odeszla dziś 07.08.2017 r. o godzinie 11.40
Staramy sie trzymac. Koko zachorowala i nie mialam serca jej męczyc wiec poddalismy ja eutanazji. Boli serce ale wiem ze przynajmniej cie cierpi
Byla nasza cudowną ciamajdką. 26 grudnia 2008 roku wyciagnelismy ja ze schroniska z Zielonej Góry z pomoca ludzi z forum e-beagle.
Przeszla z nami tysiace kilonetrow - to dzieki tym spacerkom pan zrzucil ponad 30 kg. Zawsze byla gotowa na spacer. Ale plywac sie nigdy nie nauczyla - niczym francuzka tylko paznokietki moczyla ale w blotko zawsze wchodzila z gracją
Przez te lata nauczyla setki dzieci - nie nac sie psow. To przy niej dzieci poraz pierwszy przelamywaly strach i sie przytulaly.
Byla 3 razy w telewizji w tym w pytaniu na sniadanie w tvp2.
Zebrala sporo pieniażkow na ratowanie innych psiaków.
Na jej urodzinach bawiło sie kilkadziesiąt psow od ratlerkow do dogów.
Byla straszna przylepa. Niestety ostatnio zachorowala i musialam podjąć najtrudniejsza decyzje o jej uśpieniu - bo przynajmniej teraz bez bólu lata sobie w psim niebie z mojimi wczesniejszymi psiakimi Tina i Sara.
Pewnie goni wszystkie koty - bo przez te lata pogonila ich setki.
Na zawsze w moim sercu. Najukochanszy bajgiel pod sloncem.
Kendi tez sobie jakos radzi - dla niej musze byc silna
Koko baw sie w niebie dobrze - kiedys tam sie wszyscy spotkamy
https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 1519137806 tu jej ostatnie zdjecie. Przegrala walke z guzem nadnercza ktory w tydzien zabral ja i zostawil nam pustke w sercu
Nie pamietam kto juz mi pomogl w przywiezieniu Koko do domu - ale dziekuje - to byl najpiekniejszy dzien w moim zyciu.
Na razie ucze sie zyc z jednym psem.
Koko ktora cale życie byla zdrowa jak byk - do weterynarza chodzila tylko na szczepienia przegrala walke.
P.s. nie umiem wstawic zdjecia melej wiec podalam link na fb do jej ostatniego zdjecia

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: kokoszka w psim niebie

Post autor: Rock_Star » 08 sie 2017, 10:03

Bardzo Ci współczuję.
A Ty, Koko biegaj radośnie za TM wraz z naszymi psami, które tam na nas czekają.
Dla Koko
11b6td0.jpg
11b6td0.jpg (1.94 KiB) Przejrzano 7884 razy

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: kokoszka w psim niebie

Post autor: Ania-Bono » 08 sie 2017, 19:01

kokoszka pisze:
08 sie 2017, 09:24
26 grudnia 2008 roku wyciagnelismy ja ze schroniska z Zielonej Góry z pomoca ludzi z forum e-beagle.



witaj Moniko, pamiętam dokładnie tę "akcję" ... to już minęło prawie 9 lat????

Koko miała z Tobą fantastyczne życie, miała swoja siostrę Kendi i całą masę czworonożnych przyjaciół ... teraz biega za TM z innymi psikami, nic nie boli i jest wesoła!

Bardzo mi przykro!

Obrazek
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Awatar użytkownika
magkor
Posty: 155
Rejestracja: 01 mar 2017, 07:11
Lokalizacja: Kraków

Re: kokoszka w psim niebie

Post autor: magkor » 09 sie 2017, 14:42

Bardzo współczuje :-( Dla KoKo [*]
Magda, Ola i Lusi

Obrazek

kokoszka
Posty: 11
Rejestracja: 08 sie 2017, 09:18

Re: kokoszka w psim niebie

Post autor: kokoszka » 11 sie 2017, 12:35

Ania-Bono pisze:
08 sie 2017, 19:01
kokoszka pisze:
08 sie 2017, 09:24
26 grudnia 2008 roku wyciagnelismy ja ze schroniska z Zielonej Góry z pomoca ludzi z forum e-beagle.



witaj Moniko, pamiętam dokładnie tę "akcję" ... to już minęło prawie 9 lat????

Koko miała z Tobą fantastyczne życie, miała swoja siostrę Kendi i całą masę czworonożnych przyjaciół ... teraz biega za TM z innymi psikami, nic nie boli i jest wesoła!

Bardzo mi przykro!

Obrazek


Dziekuje. Minelo tak szybko ale zaledwie 8 lat 7 miesiecy i 11 dni i prawie 12 godzin
Strasznie pusto jest bez niej w domu. Odeszla tak nagle (uspilismy ja zeby sie juz nie meczyla). Strasznie tesknie. :emotka21: :emotka21:

GrazynaR
Posty: 51
Rejestracja: 25 lut 2017, 00:30

Re: kokoszka w psim niebie

Post autor: GrazynaR » 27 sie 2017, 01:09

Najszczersze wyrazy wspolczucia. To bardzo smutna wiadomosc. Mozna sie tylko pocieszac, ze sunia juz nie cierpi i ze te 8 lat zyla czujac jak bardzo jest kochana.
Dla Koko [*]

Iwonamaria
Posty: 120
Rejestracja: 26 lut 2017, 15:43

Re: kokoszka w psim niebie

Post autor: Iwonamaria » 31 sie 2017, 06:12

Żegnaj Koko!

Anna
Posty: 11
Rejestracja: 26 lut 2017, 21:55

Re: kokoszka w psim niebie

Post autor: Anna » 19 wrz 2017, 21:39

Witaj Moniko, przywiozłam Koko z Zielonej Góry do Poznania. Tak jak napisałaś, w Świąteczny czas spotkaliśmy się, aby dać suni nowy dom. Cieszę się, że miała dobre życie i nie cierpiała w chorobie. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i dziękuję za troskliwa opiekę nad Koko.

Tomo
Posty: 250
Rejestracja: 05 mar 2017, 13:17

Re: kokoszka w psim niebie

Post autor: Tomo » 20 wrz 2017, 07:30

Smutna wiadomość .
Daliście jej cudowne chwile , za co dzięki wielkie .
Na zawsze zostanie w sercu mimo upływu czasu

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości