MIA za TM [*] / BwP

Wspomnienia...
Awatar użytkownika
Basieńka
Posty: 4483
Rejestracja: 23 lut 2017, 19:47

Re: Beagle z pseudo w okolicy Łodzi / MIA pojechała do DT :)/ BwP

Post autor: Basieńka » 02 wrz 2017, 18:23

Jaki wesolutki pysio i te oczyska cudne :)

Małgosiu, Mariuszu, wielkie podziękowania za pomoc w transporcie! :D

Awatar użytkownika
Pomi
Posty: 159
Rejestracja: 01 mar 2017, 16:04

Re: Beagle z pseudo w okolicy Łodzi / MIA pojechała do DT :)/ BwP

Post autor: Pomi » 02 wrz 2017, 23:57

Basiu cała przyjemność po naszej stronie :) Poznaliśmy Kasię, sunieczkę Miję i byliśmy na zakupach w konińskim centrum - same pozytywy :) Jeśli kiedykolwiek będzie potrzebny transport w naszym rewirze - służymy pomocą :)
"Ratując jedno życie to jakby uratować cały świat..."

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Beagle z pseudo w okolicy Łodzi / MIA pojechała do DT :)/ BwP

Post autor: Ania-Bono » 03 wrz 2017, 18:19

jaki uśmiechnięty pychol ... czekamy na wieści z DT :)
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Kasia508
Posty: 86
Rejestracja: 24 lut 2017, 20:41
Lokalizacja: Axvall

Re: Beagle z pseudo w okolicy Łodzi / MIA pojechała do DT :)/ BwP

Post autor: Kasia508 » 03 wrz 2017, 21:39

Meldujemy się :-) Mia od wczoraj u mnie. Małgosiu, Mariuszu, dziękuję za pomoc w transporcie, bardzo miło było Was poznać osobiście!
Mia bardzo ładnie podróżowała w klateczce, w domu również chętnie w niej przebywa. Ma sporo straszków, boi się wchodzić przez drzwi, wchodzić po schodach, jeździć windą. Odgłosy miasta są jej obce, boi się jadących samochodów, autobusy są bardzo straszne, a pociągi to wogóle potwory :-( Staram się ignorować te strachy, żeby sama próbowała je przezwyciężyć. Idea spacerów jest jej lekko obca, raczej idzie za mną, czasem trochę poniuszy w trawie, ale tropienia to się będzie musiała nauczyć od Kierowniczki Zuzanny. Wszystkie odgłosy są nowe, często przystaje i nasłuchuje. Czasem lekko muśnie noskiem, żeby dostać snaka. Kondycja póki co słabiutka, musimy popracować nad mięśniami, ale wczoraj spacerek 8 km, dziś 10, więc myślę że jesteśmy na dobrej drodze. Cieszy się jak się do niej mówi, ogonek mało się wtedy nie urwie. W domu czuje się w miarę swobodnie, lubi merdać do swojego odbicia w lustrze i wściubiać wszędzie nochal. Buty, rękawiczki i filcowa podkładka pod kubek (z beaglowego bazarku zresztą) stanowią mroczne obiekty pożądania. Widać, że dotyk człowieka nie sprawia jej radości, i wtedy zamiera, choć lubi mi towarzyszyć i trzymać się blisko. Na kanapie by się chętnie rozgościła, ale sama, jak ja siedzę, to się boi :-( Póki co zostawiam jej przestrzeń, żeby się powoli przekonała. Serce boli jak ten wspaniały beaglowy charakter został złamany przez człowieka :-( Mimo wszystko Mia się stara i ma zadatki na cudownego psiaka, myślę, że Zuzia i Fafiś pomogą jej w nauczeniu się prawdziwego beaglowego życia, oraz wszystkich niepożądanych zachowań ;-) Pracujemy też nad zachowaniem czystości w domu, mam nadzieję, że paróweczka i robienie show po każdym siku na dworze przyniosą efekty ;-)
Poniżej kilka zdjęć malutkiej, jest śliczna i ma mięciuśkie futerko :-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Beagle z pseudo w okolicy Łodzi / MIA pojechała do DT :)/ BwP

Post autor: Łatka » 03 wrz 2017, 23:05

Kasiu - czy ja dobrze przypuszczam? :lol:
Mia... ale masz fart...
Obrazek

Obrazek

Kasia508
Posty: 86
Rejestracja: 24 lut 2017, 20:41
Lokalizacja: Axvall

Re: Beagle z pseudo w okolicy Łodzi / MIA pojechała do DT :)/ BwP

Post autor: Kasia508 » 03 wrz 2017, 23:53

Aniu, nie potwierdzam, nie zaprzeczam ;-)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek


Kasia508
Posty: 86
Rejestracja: 24 lut 2017, 20:41
Lokalizacja: Axvall

Re: Beagle z pseudo w okolicy Łodzi / MIA pojechała do DT :)/ BwP

Post autor: Kasia508 » 04 wrz 2017, 22:12

Mia małymi kroczkami idzie do przodu. Drzwi i windę mamy już opanowane, choć przeszklone drzwi są trochę mylące i zdarzyło jej się z rozpędu walnąć noskiem. Pociąg też jest już mniej straszny. A co najważniejsze bardzo ładnie zostaje sama w domu :-) Po wymemłaniu konga, kilka razy pisnęła i resztę dnia przespała przewracając się tylko z boku na bok. Trochę bawi się piłeczką i gumową świnią. Czystość w domu dziś zachowana, oby tak dalej :-) Na wieczornym siku koło bloku spotkałyśmy dzika, który najwyraźniej spożywał kolacje na polu kukurydzy. Nie muszę chyba dodawać, że wiałyśmy z Mią, że mało nogi nie skręciłam na mokrej trawie... Nie wiem ile razy chodziłam tam z psami wieczorami i nie mieliśmy żadnych niemiłych spotkań, ale od jutra już tam nie chodzimy po zapadnięciu zmroku.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Beagle z pseudo w okolicy Łodzi / MIA pojechała do DT :)/ BwP

Post autor: Ania-Bono » 05 wrz 2017, 08:02

pojętna dziewczynka :) łapie w mig :) SUPER!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Kasia508
Posty: 86
Rejestracja: 24 lut 2017, 20:41
Lokalizacja: Axvall

Re: Beagle z pseudo w okolicy Łodzi / MIA pojechała do DT :)/ BwP

Post autor: Kasia508 » 07 wrz 2017, 12:24

Mia się powoli zadomawia. O ile początkowo przy przygotowywaniu michy jedynie jęczała z głodu, to teraz pogania mnie oburzonym szczekaniem ;-) Jak niosę miskę tańczy wokół mnie, ale już wie, że żeby dostać jedzenie trzeba usiąść w klateczce i od razu tam wskakuje. Bardzo lubi wychodzić na spacerki, jak widzi, że się szykuję to już czeka w przedpokoju i nawet zakładanie szelek i zapinanie smyczy nie jest już takie straszne. Do windy wchodzi z rozmerdanym ogonkiem. Na spacerach w znanych miejscach już idzie śmielej, nie za mną jak wcześniej, ale czasem z przodu, niuszy sobie na boki i oczywiście wymusza chrupki wchodząc mi pod nogi i patrząc w oczy... No nauczyłam dziadostwa ;-) Wczoraj poszłyśmy na spacer w okolice stadniny i okazało się, że konie są straszliwie straszne, za jakiś czas jak nabierze większej pewności siebie, to tam wrócimy, żeby się oswajała. Z czystością w domu w miarę OK, choć rano muszę się bardzo spieszyć z wyjściem, żeby zdążyć przed kałużą.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości