eBeagle.pl

Pies może złamać serce tylko raz…wtedy, gdy jego własne przestanie bić ... nasze rozpadły sie na milion kawałków
Żegnaj nasz Przyjacielu ❤

Oh, Aniu Tak strasznie mi przykro...

Bonasku, miales wspaniale zycie ze swoja rodzina, kochales i byles kochany. Biegaj szczesliwy za Teczowym Mostem.

Ania, Krzysztof, Zuza - jest mi bardzo przykro, że straciliście przyjaciela i tak kochanego członka rodziny!
Gdy odkryłam forum - społeczność beagle, Bono już tutaj był. Był zawsze - tygodniowe beaglówki, coroczne zloty, wakacyjne Chałupy... Szczęśliwy, kochany, myślę, że spełniony... Jedynym plastrem na tak dużą ranę-dziurę jest poczucie, że Jego życie było dobre.

Biegaj Bonasku, zaglądaj do nas i czuwaj nad Matyldą!

Bono...gdy odszedłeś sprawiłeś ból tylu osobom. Tak się nie robi, kochany piesku...
Aniu - przytulam Cię serdecznie, współczuję tego bólu.

Nie ma już Selmy, Zytki, Emmy, Milki, Zuzi od Kasi Udzio, Cori, Bazyla, Gonzo, Batiara, mojego Kapsla i pewnie też Arnolda z racji wieku...
Dołączył Bono, chyba już ostatni ze starej gwardii
Aniu, chociaż to dla Was teraz żadne pocieszenie, Bono miał długie i szczęśliwe życie, przytulam mocno.

Dla Bonaska (*)

Aniu współczujemy Bono[*] kochany biegaj za tęczowym przytul Marcelka [*]

Dziś mija miesiąc ... pamiętamy! Codziennie wspominamy ...

2 miesiące bez Bono ... myślimy o tobie!

Bonuniu... wierzę, że jesteś szczęśliwy tem gdzie teraz biegasz!

Jest szczęśliwy. Na pewno!