eBeagle.pl

Aniu ... przczytałam wszystko, zresta zawsze Was czytałam i oglądałam... co to powiedzieć - "czapki z głów" to co zrobiliscie dla "słodkiej" Candi i jakie otrzymał od Was życie!!! to cud!
Dziękuje Wam za Wszystko, mocno przytulam ... dziewczynki są już razem!!!

Cieszę się , że opowiedziałaś nam wszystko bo mogę Ci napisać , że niczego z pewnością nie przeoczyliście jeśli chodzi o Pestkę .
Sama wiem po przypadku yorka moich znajomych , Roxi , że zapalenie płuc długo nie daje żadnych oznak a potem w ciągu 5 godzin żwawy , wysportowany pies odchodzi mimo , iż został przewieziony do kliniki i otrzymał natychmiastową pomoc .
Z naszą Roxi już się prawie żegnaliśmy z tego samego powodu na parę tygodni przed jej śmiercią .

Stanęliście na rzęsach , żeby pomóc i Pestce i Candy ale przychodzi taka chwila , że nie można nic zrobić .

Płakałam z Wami z żalu , że nie pojedziecie z Pestką w obiecane góry i dziewczyny nie zobaczą już jeziora wiosną ale płakałam też ze śmiechu na filmie ze smażalni .
Przytulam Was i życzę , żeby dzień kiedy wspomnienia nie wywołują płaczu tylko uśmiech nadszedł w miarę szybko .....

Dziś mija 5 tygodni jak pożegnaliśmy Candy a jutro 9 jak odeszła Pesia...
Strasznie tęsknię za Wami, moje kochane Księżniczki

Zostało mi po Candy prawie pół opakowania azodylu. Jakby ktoś potrzebował to mam do oddania.

Nie tak miał wyglądać dzisiejszy dzień:(
Do zobaczenia Dziewczynki moje, będziemy jeszcze kiedyś świętować razem.

Rok już minął...
I chociaż znów w domu sprzątam sierść, nikt mi Ciebie nie zastąpi.
Dla Ciebie Pepi [*]

AniaKapsla pisze: ↑

17 gru 2022, 23:45

Rok już minął...
I chociaż znów w domu sprzątam sierść, nikt mi Ciebie nie zastąpi.
Dla Ciebie Pepi [*]

Wiem Aniu o czym piszesz ... my codziennie wspominamy naszego Bono... jaki był cudowny, mądry, kochany, inteligentny itd.

Dobrze, że macie łapeczki, które tuptają po domu <3

Aniu jedna i druga - święte słowa.

Rozumie to każdy, kto stracił ukochanego psa. Nie, żebyśmy tych towarzyszących nam obecnie nie kochali, jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

Dla Ciebie Candy, mój kochany błazenku, moja mała wielka Wojowniczko [*]

10 lat mija od naszego pierwszego wspólnego dnia, do zobaczenia Kędziutku

jak tem czas biegnie ....