Strona 1 z 4

Ares przeszedł przez Tęczowy Most [*]

: 10 wrz 2019, 15:42
autor: wesołki
Czy ktoś jeszcze pamięta Aresa uciekiniera?:)
Adoptowaliśmy Aresa w 2015r. Wprowadził wiele zmian do naszego życia. Przez te kilka lat, wiele się zmieniło.
Szczęśliwy, aktywny i wiecznie głodny heh, od samego początku duuużo spał sobie w ciągu dnia:)
Ale gdy Ares poczuł się bezpiecznie z nami, to zaczął nam trochę chorować. Częste biegunki, podwyższone wyniki cukrzycowe i tarczycowe. Ale cały czas w normie. Od marca jednak leczymy Aresa na Cushinga. Super zareagował na leczenie. Ale pojawił się problem z nerkami... efekt Cushinga niestety. W tej chwili Aresik jest leczony i na Cushinga i na nerki, ponadto próbujemy jakoś ulżyć mu, bo ma spore zwyrodnienia i kuleje na przednią łapkę. Ale najważniejsze, że jest szczęśliwy i walczy ze wszystkimi przeciwnościami!!

Re: Ares

: 10 wrz 2019, 21:30
autor: Ania-Bono
pewnie, ze Was pamietamy :) Ares przez pewien czas mieszkał w hoteliku w Poznaniu :) ... bardzo przykro, że dopadło go takie choróbsko, ale dzięki Wam i Waszej walce wierzeę że jeszcze wiele szczęśliwych lat przed Wami :) poprosimy o zdjęcia chłopaka :)

Re: Ares

: 10 wrz 2019, 22:48
autor: oskoma
Ares... pamiętam jeszcze z poprzedniego Forum.
Minęło kilka latek, nasze pieski dorosły, zmieniły się, postarzały, niektórych już nie ma z nami.
Ares miał wiele szczęścia, że trafił pod skrzydła tak troskliwych i kochających opekunów !
Życzę, abyście mogli jeszcze długo być razem i cieszyć się wspólnymi chwilami.
Dużo zdrowia dla Aresa i siły dla Opiekunów !
Też proszę o zdjęcia Aresa. :)

Re: Ares

: 11 wrz 2019, 08:36
autor: wesołki
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Ares

: 11 wrz 2019, 08:39
autor: wesołki
Dziękujemy za słowa otuchy. Przesyłamy kilka aktuaknych zdjęć Aresika.

Re: Ares

: 11 wrz 2019, 11:47
autor: Ania-Bono
ale chłopak posiwiał :) cudownie wygląda :) ile on ma teraz lat?

Re: Ares

: 11 wrz 2019, 13:43
autor: wesołki
Trudno powiedzieć, między 10 a 12. Według ustaleń fundacji 10, według kondycji może mieć ok 12. Ale wiadomo że wpływ też ma na to choroba. Przed rozpoczęciem leczenia Cushinga był praktycznie łysy i miał mega wielki brzuch (objawy choroby)! Teraz zrobił się z niego Zbigniew Wodecki :D

Re: Ares

: 24 paź 2019, 10:17
autor: wesołki
Cześć, jesteśmy właśnie po kontrolnych badaniach Aresa i nie jest dobrze. Cushing wygrywa z Aresem. Chyba przestaje na niego reagować.. Nerki są w tak złym stanie jak przed leczeniem... Znów zaczął dużo sikac, nie wytrzymuje kilku godzin... Czekamy jeszcze na konsultacje naszego weterynarza z profesorem z Warszawy. Ale kończą się już pomysły, żeby mu pomóc 😥 Weterynarz zaczyna nas przygotowywać, że w krotce będzie lepiej ulżyć Aresikowi. Nasz Kochany Aresik 😥🐶

Re: Ares

: 24 paź 2019, 17:54
autor: Łatka
To bardzo trudne chwile.
I straszne decyzje. Dla Was. Ares wygrał los na loterii, że do was trafił - dla niego jest tylko tu i teraz.
Oby jeszcze choć na troszkę się poprawiło.

Re: Ares

: 24 paź 2019, 19:34
autor: Ania-Bono
oj jakie smuten wieści ... walczcie, ale nie pozwólcie zeby cierpiał! trzymam za Was kciuki!!!