Re: PORTOS ze schroniska na emeryturze w DT / BwP
: 10 mar 2019, 21:56
Dziękujemy za odwiedziny, miłe słowa
Z Portoskiem jest trochę lepiej, a za chwilę trochę gorzej (chodzi mi o wymioty). Nie tracę nadziei i wierzę, że kiedyś ta dolegliwość odczepi się od Tosinka.
Wybieramy się do weta, żeby zrobić badania i sprawdzić, czy wyniki choć trochę się poprawiły.
A tymczasem Tosinek:
Portosiu ma założony naszyjnik z surowych bursztynków, na chore oskrzela bursztyn bardzo dobrze robi.
Z Portoskiem jest trochę lepiej, a za chwilę trochę gorzej (chodzi mi o wymioty). Nie tracę nadziei i wierzę, że kiedyś ta dolegliwość odczepi się od Tosinka.
Wybieramy się do weta, żeby zrobić badania i sprawdzić, czy wyniki choć trochę się poprawiły.
A tymczasem Tosinek:
Portosiu ma założony naszyjnik z surowych bursztynków, na chore oskrzela bursztyn bardzo dobrze robi.