DINO za TM [*]
: 03 mar 2017, 09:10
Zawsze będę pamiętała Dinusia, smutnego, małego pieska, białego z brązową łatą na oku. Psa, który od urodzenia nie miał szczęścia. Podczas gdy jego mama i rodzeństwo znalazły kochających ludzi on pozostawał psem niewidzialnym. Psiakiem, który najpierw spędził czas w "hoteliku", gdzie niczego się nie mógł nauczyć, gdzie ze słodkiego szczeniaczka stał się smutnym, nieufnym młodzieńcem. Zabrany do Izy, mimo nareszcie solidnej opieki, swój czas najchętniej spędzał leżąc samotnie pod drzewkiem. I spod niego, w wieku zaledwie 3 lat, zabrał go psi anioł..
Jeżeli zachowało się jego zdjęcie - bardzo proszę o wklejenie.
Dinusiu, pamiętam. Wrosłeś mocno w moje serce.
Jeżeli zachowało się jego zdjęcie - bardzo proszę o wklejenie.
Dinusiu, pamiętam. Wrosłeś mocno w moje serce.