Strona 15 z 26

Re: Nasze botaniczne dokonania

: 01 sie 2017, 21:36
autor: Fizyq
W kwietniu na wyprzedaży w markecie budowlanym nabyłem ogromną nieoznakowaną cebulę.
Przez 2 miesiące od wsadzenia nic się nie działo.
Pięć dni temu, po powrocie z miesięcznego wyjazdu zastałem wyrośnięta łodygę z pąkami gotowymi do rozwinięcia.
Aktualny stan rzeczy:

Obrazek

Obrazek
kwiaty mają około 16cm średnicy i są osadzone na 50cm łodydze.

A wracając do czerwonej porzeczki, to wykonałem "konfiturę",niestety według nie najlepszego przepisu. W przyszłości dodam znacznie mniej cukru.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Nasze botaniczne dokonania

: 22 sie 2017, 10:05
autor: Rock_Star
Po obozie na Kaszubach odwiedziliśmy moją przyjaciółkę mieszkającą nad morzem (szybkie odwiedziny, od piątku do niedzieli). Jej ogród ponownie wprawił mnie w zdumienie.. Dodam, że 20 ar ogrodem zajmuje się sama Ula, bez pomocników... pracując jednocześnie zawodowo.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Nasze botaniczne dokonania

: 25 sie 2017, 13:33
autor: Łatka
Aniu, ogród wspaniały, ale nieprzystosowany do obecności (stałej) psowatych - chyba twoja przyjaciółka nie ma beagle :D . U mnie te numery nie przejdą, po pierwsze - musi pozostać dostatecznie dużo miejsca, by suki miały gdzie się ścigać (bo przecież poza ogrodem tego nie mogą robić), po drugie (i wynikające z pierwszego), najistotniejszym elementem ogrodu jest solidny płot :roll:
Tym niemniej - boczkami, brzeżkami, cos tam rośnie.
Dzięki prowadzeniu podwójnego życia mam nawet trzymiesięczny sezon liliowy (a bez lilii życie jest dla mnie znacznie gorsze)
Lilie "górskie" :D

Lilie orientalne Muscadet i Rialto

Obrazek

Muscadet solo

Obrazek

Rialto solo

Obrazek

Salmon Star

Obrazek

Willeke Alberti - bardzo późno sadzony, chyba w maju - dopiero się rozwinął

Obrazek

Obrazek

NN podejrzewany o bycie Berninim

Obrazek

To wszystko orientalne; a poniżej kompletny barok w moim ogrodzie - lilia tygrysia Flore Pleno

Obrazek

I tak zwany widok ogólny ;)

Obrazek

Re: Nasze botaniczne dokonania

: 25 sie 2017, 16:52
autor: Rock_Star
Piękne są Twoje lilie, Aniu. Co do trawnika do biegania w Uli ogrodzie jest go całkiem sporo. Ale faktycznie, jakiś dziwny. Dopiero Reksio z Zorką nieco go naruszyli :D Ogrodzenie jest OK, beagle nie uciekł.

Re: Nasze botaniczne dokonania

: 11 paź 2017, 19:28
autor: Łatka
Niby rośliny powoli myślą o układaniu sie do snu - o ile jeszcze tego nie zrobiły; coś tam jednak jeszcze kwitnie u mnie. Ponieważ Niemiec prorokuje nadejście ciepłego, słonecznego tygodnia - liczę na więcej. :D

Jeżówki odmianowe - Hot Papaya

Obrazek

Secret Glow

Obrazek

Róże - Elfe

Obrazek

Jude the Obscure

Obrazek

Louise Clements

Obrazek

(obie powyższe to angielskie róże Austina)

Red Leonardo

Obrazek

jesienne krokusy

Obrazek

Powojnik włoski Rubra Plena Elegans

Obrazek

i wielkokwiatowy Daniel Deronda

Obrazek

oraz jesienne anemony

Obrazek

Wyjątkowo obficie owocują ogniki... ptaki maja wikt na parę tygodni

Obrazek

A w Waszych ogrodach? Benku - czy u Was juz zima?

Re: Nasze botaniczne dokonania

: 18 sty 2018, 12:06
autor: Łatka
Wyciągam sp[od kurzu wątek botaniczny. Tym razem oczywiście kwiaty głównie na parapetach; od dwóch lat jestem postępująco uzależniona od hippeastrów, błędnie nazywanych w handlu amarylisami.
Zimowe kwitnienia do tej pory:
Red Lion

Obrazek

Jewel - jest biały z seledynową gardzielą, w sztucznym świetle wyszło inaczej :roll:

Obrazek

Emanuelle

Obrazek

Gervase
Obrazek

Double Roma

Obrazek

i prawdopodobnie Naranja

Obrazek

Obrazek

Re: Nasze botaniczne dokonania

: 18 sty 2018, 14:59
autor: Łatka
Wyżej napisałam, że kwiaty głównie parapetowe. Tym niemniej zimą też coś można znaleźć, nawet w naszym klimacie - albo może w naszym obecnym klimacie.

Obrazek

To śliczne pnącze to bynajmniej nie wyrywna forsycja, to jaśmin nagokwiatowy. Zawiązuje pąki koło listopada i jeśli tylko nie ma mrozu rozwija złote kwiatki całą zimę, aż do marca-kwietnia. Gdy przyjdzie ujemna temperatura, kwiaty zwijają się aż do odwilży.

W tej chwili w wielu marketach sprzedawany jest ciemiernik biały, Helleborus niger. A to jego kolorowy brat, ciemiernik wschodni, Helleborus orientalis.. Rozwinie kwiaty w kolorze wiśniowo-białym w najbliższych dniach.

Obrazek

Zdjęcia z dzisiaj, oczywiście.

Re: Nasze botaniczne dokonania

: 20 sty 2018, 17:08
autor: Fizyq
a mi coś takiego zaczyna kwitnąć:
Obrazek
na pudełku stało napisane "Flaming Peacock"...

Re: Nasze botaniczne dokonania

: 20 sty 2018, 21:14
autor: Łatka
Beniu, "cóś" jest urocze - i nawet wygląda, jakby się spłoniło, ale to nie Paw, na pewno. Pawie są podwójne.
Popatrz choćby TU.
Czuję brzydką Schadenfreude, nie tylko w moim pięknym kraju trafić na cebulę zgodną z opisem to jak wygrać w totka :D .
Dla mnie Twój okaz wygląda trochę jak Tosca, ale nie widziałam oryginału.
Beniu, może poszukaj swojego pięknotka na emaryllis.com. Tak, pierwsza litera to "e". Ja mam wiejski internet, taki modny, "slow" :roll:
Tylko uprzedzam - można dostać oczopląsu :D

Re: Nasze botaniczne dokonania

: 20 sty 2018, 22:01
autor: Fizyq
Aniu, no coś mi właśnie nie pasowało, bo na pudełeczku mam Pawia jak z Twojego linku.
To chyba największy z moich dotychczasowych, jeśli chodzi o wysokość.
Łodyga wystrzeliła na 70cm nad cebulę, a druga ją goni.
Sprawdziłem bibliotekę na emarylis i "Glee" wygląda podobnie, ale nie identycznie...
Nie muszę nazwy znać, żeby oko cieszyć :D