Re: Nasze botaniczne dokonania
: 01 sie 2017, 21:36
W kwietniu na wyprzedaży w markecie budowlanym nabyłem ogromną nieoznakowaną cebulę.
Przez 2 miesiące od wsadzenia nic się nie działo.
Pięć dni temu, po powrocie z miesięcznego wyjazdu zastałem wyrośnięta łodygę z pąkami gotowymi do rozwinięcia.
Aktualny stan rzeczy:
kwiaty mają około 16cm średnicy i są osadzone na 50cm łodydze.
A wracając do czerwonej porzeczki, to wykonałem "konfiturę",niestety według nie najlepszego przepisu. W przyszłości dodam znacznie mniej cukru.
Przez 2 miesiące od wsadzenia nic się nie działo.
Pięć dni temu, po powrocie z miesięcznego wyjazdu zastałem wyrośnięta łodygę z pąkami gotowymi do rozwinięcia.
Aktualny stan rzeczy:
kwiaty mają około 16cm średnicy i są osadzone na 50cm łodydze.
A wracając do czerwonej porzeczki, to wykonałem "konfiturę",niestety według nie najlepszego przepisu. W przyszłości dodam znacznie mniej cukru.