Nasze botaniczne dokonania
Re: Nasze botaniczne dokonania
Aniu łyszczaki , u mnie też nie bardzo rosły ,te posadziłam pod czarną sosną , ziemia jest zakwaszona i półcień , po południu mają trochę słonka chyba jest im tam dobrze. Zapomniałam o miłku wiosennym,ostatnio rozsiał się i mam go w 2 kępkach ten pod sosną już prawie przekwitł a ten na słonku
i mam jeszcze coś takiego nie zapisałam swego czasu nazwy i.........??? może ktoś z Was zna nazwę, kwiat jest wielkości dłoni ,ma bardzo dużo płatków podobnych do stokrotki ale dużo większe, liście widać jak kwiat się obsypie. Kwitnie w kwietniu ( w tym roku w maju ,było zimno) i bardzo krótko 2-3 dni i obsypują się płatki. Liście przypominają mi trochę liść miłorzębu.
i mam jeszcze coś takiego nie zapisałam swego czasu nazwy i.........??? może ktoś z Was zna nazwę, kwiat jest wielkości dłoni ,ma bardzo dużo płatków podobnych do stokrotki ale dużo większe, liście widać jak kwiat się obsypie. Kwitnie w kwietniu ( w tym roku w maju ,było zimno) i bardzo krótko 2-3 dni i obsypują się płatki. Liście przypominają mi trochę liść miłorzębu.
Re: Nasze botaniczne dokonania
ten biały kwiat - czy to nie jest anemonella? Nie znam osobiście - ale widziałam zdjęcia. Porównaj w guglu... TUTAJ
Miłek Ci się rozsiał? Toż to skarb! Ja wdzięcznym sercem przygarnęłabym jakąś siewkę - może coś z moich roślin pasuje Ci na wymianę?
Miłek Ci się rozsiał? Toż to skarb! Ja wdzięcznym sercem przygarnęłabym jakąś siewkę - może coś z moich roślin pasuje Ci na wymianę?
Re: Nasze botaniczne dokonania
Pięknie u Was, tak wiosennie... A na Pomorzu taka sytuacja:
Re: Nasze botaniczne dokonania
tak pięknie, nie za bardzo wiosennie wprawdzie śniegu nie widać ale zimno w nocy na minusie ,bergenie przemarznięte aż przykro patrzeć a były takie piękne, przemrożony cytryniec chiński i winorośl japońska (strefa klimatyczna lubelskiego) mam nadzieje ,że jeszcze odbiją.
Aniu przesadziłam te siewki jak się przyjmą to masz u mnie miłka ,jak nie, to spróbuje podzielić karpę na pół. Te białe są podobno z rodziny maków.
Aniu przesadziłam te siewki jak się przyjmą to masz u mnie miłka ,jak nie, to spróbuje podzielić karpę na pół. Te białe są podobno z rodziny maków.
Re: Nasze botaniczne dokonania
Benku -mistrzynie drugiego planu istotnie w tym momencie "śpiewały w duecie" , to ta zabawa w "zagryzę cię"
Ja ich nie uwielbiam, ja się na nie wściekam, strofuję je, postanawiam oddać do bidula - a w porywam tęsknię za nimi, siedząc kilka godzin w pracy; tak to jest z bezrozumną miłością
Uwielbiam drzewiaste piwonie, Paeonia suffruticosa, którym w komunistycznej szarzyźnie mogłam się tylko przyglądać - wielkim, poniemieckim krzewom w dzielnicy mojej najwcześniejszej nastoletniej młodości, przy secesyjnych willach uchowały się gdzieniegdzie. No i patrzyłam - jak głodne dziecko przez szybkę cukierni , marząc, by kiedyś... Za to teraz kupuję i sadzę kompulsywnie:oops:
Ja ich nie uwielbiam, ja się na nie wściekam, strofuję je, postanawiam oddać do bidula - a w porywam tęsknię za nimi, siedząc kilka godzin w pracy; tak to jest z bezrozumną miłością
Uwielbiam drzewiaste piwonie, Paeonia suffruticosa, którym w komunistycznej szarzyźnie mogłam się tylko przyglądać - wielkim, poniemieckim krzewom w dzielnicy mojej najwcześniejszej nastoletniej młodości, przy secesyjnych willach uchowały się gdzieniegdzie. No i patrzyłam - jak głodne dziecko przez szybkę cukierni , marząc, by kiedyś... Za to teraz kupuję i sadzę kompulsywnie:oops:
- basiatesia
- Posty: 317
- Rejestracja: 24 lut 2017, 11:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nasze botaniczne dokonania
Piękne uwielbiam zapach piwoni , obok konwalii to według mnie najpiękniej pachnące kwiaty:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości