Nasze botaniczne dokonania

Tematy i sprawy, które nie pasują do żadnej innej kategorii... a tez są istotne :)
Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Nasze botaniczne dokonania

Post autor: Ania-Bono » 03 paź 2018, 20:24

piekny jesienny ogród :)
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Nasze botaniczne dokonania

Post autor: Łatka » 03 paź 2018, 20:35

Jak mi miło, że podoba się nie tylko mnie.
Choć zasadniczo jest to wybieg C&L. jedyne miejsce, gdzie (zwłaszcza szybka w zębach Lucia) może się wybawić zupełnie swobodnie - troszkę kwiatków jest.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Hortensje, jeśli nie uschły im kwiaty z braku wody, przebarwiają się czerwono

Obrazek

...a stara serrata , czyli hortensja piłkowana, umyśliła sobie kwitnąć kilkoma baldaszkami

Obrazek

Z różami marnie; właściwie tylko Red Leonardo, za którym nie przepadam, przeżywa drugą młodość

Obrazek

Obrazek

Lustige ma jeden pączek...

Obrazek

...a Lady of Shalot dwa - za to z karmazynowym rumieńcem :in_love: . Jak nie jestem "różowo nawiedzona", tak angielskie róże, zwłaszcza autorstwa wielkiego hodowcy Davida Austina, tak przypominające dekoracje starej porcelany, przy tym przeważnie obdarzone boskim zapachem...ach...

Obrazek
Ostatnio zmieniony 03 paź 2018, 20:38 przez Łatka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Nasze botaniczne dokonania

Post autor: Ania-Bono » 04 paź 2018, 09:48

sa i moje ulubione cynie :)
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Nasze botaniczne dokonania

Post autor: Łatka » 04 paź 2018, 15:34

Aniu, lubisz cynie?
To były ulubione kwiaty mojej mamy.
Mnie nigdy specjalnie się nie udawały - w końcu zarzuciłam produkcję rozsady i dałam sobie z cyniami spokój.
W maju zmarła moja mama - i choć śmierć była dla niej wybawieniem, to przecież nawet to doskonale rozumiejąc zostałam w żałobie... i jakoś tak postanowiłam obsadzić puste miejsca po wiosennych cebulowcach cyniami. I pierwszy raz zakwitły mi łanami... Teraz to marne resztki letniej chwały ale przyjmij ten skromny bukiet z dzisiejszej rabatki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Nasze botaniczne dokonania

Post autor: Łatka » 27 paź 2018, 22:49

Ostatnie
Uhuu
Obrazek

Heathwave

Obrazek

Red Fubuki

Obrazek

Obrazek

Moje ulubione "kołnierzyki" - La Gioconda

Obrazek

Sunshine zdążyła zakwitnąć rzutem na taśmę, że tak powiem

Obrazek

Nazwy tego "kołnierzyka" szukam daremnie

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Nasze botaniczne dokonania

Post autor: Łatka » 28 lut 2019, 19:25

Wiosna w beaglowym ogrodzie, a przynajmniej - zaawansowane przedwiośnie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Nasze botaniczne dokonania

Post autor: Ania-Bono » 28 lut 2019, 21:55

jak pięknie budzi się wiosna :)
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: Nasze botaniczne dokonania

Post autor: Rock_Star » 03 mar 2019, 19:13

Wiadomo, Wrocław.. w porównaniu do nas to jakiś przynajmniej tydzień - 10 dni różnicy...

Awatar użytkownika
oskoma
Posty: 715
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nasze botaniczne dokonania

Post autor: oskoma » 03 mar 2019, 22:24

Rock_Star pisze:
03 mar 2019, 19:13
Wiadomo, Wrocław.. w porównaniu do nas to jakiś przynajmniej tydzień - 10 dni różnicy...
A do nas, to chyba z miesiąc :?
Już bardzo tęsknię za takimi widokami.
Dziękuę Aniu za te pierwsze zwiastuny wiosny. ;)
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."

Awatar użytkownika
blaneczka
Posty: 84
Rejestracja: 24 lut 2017, 20:34
Lokalizacja: Lublin

Re: Nasze botaniczne dokonania

Post autor: blaneczka » 06 mar 2019, 01:00

to w lubelskim jeszcze daleko do takiej wiosny ,przed niedzielą byłam na działce i nie dało się łopaty wbić najwyżej 3 cm a dalej lód.
Widać już przebiśniegi ale takie małe czubeczki białe, to samo z tulipanami, ciemierniki już mają kwiaty ale jeszcze schowane na niskich łodyżkach. No i wyszedł mi jeden skromny miłek amurski sam kwiat niski żółto zielonkawy ,może jutro go obfoce.
We Wrocławiu przynajmniej miesiąc wcześniej wszystko startuje. Aniu piękna Twoja wiosna ,fajnie popatrzeć,oczy i gęba się śmieje sama do ekranu.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości