Strona 4 z 7
Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...
: 29 gru 2017, 08:57
autor: Rock_Star
majadyziatola - to nie tylko frustrujące ale i wręcz fizycznie bolesne! Ania-Łatko - nie musimy szukać daleko, wystarczą beagle na mojej uczelni (AR Wrocław), oddawane do adopcji po wieloletnich badaniach.. serce krwawi..
Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...
: 29 gru 2017, 16:14
autor: Łatka
Aniu Reksiowa - te z Uniwersytetu Przyrodniczego jeszcze nie mają tak najgorzej. Widziałam własnymi oczami. Podobno nie są na nich prowadzone inwazyjne badania - są raczej żywymi "fantomami" dla studentów. A to, że są wydawane do adopcji - to duży postęp, jakkolwiek nam wydaje się to bezduszne. Kiedyś - 20-30 lat temu - gdy nie były już "przydatne", po prostu je usypiano.
Wiem to z ust absolwentki Wydziału Weterynarii, a mojej pani wet. Ona się ogromnie cieszy z tej zmiany.
Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...
: 30 gru 2017, 08:55
autor: Rock_Star
Aniu - Łatko oczywiście, że dobrze, że są wydawane do adopcji. To są te dobre momenty
Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...
: 02 lut 2018, 11:25
autor: Rock_Star
Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...
: 02 lut 2018, 13:28
autor: Łatka
Aniu - to wkurzające, ale prawdziwe.
Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...
: 02 lut 2018, 14:59
autor: Rock_Star
No właśnie!!!
Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...
: 04 lut 2018, 17:49
autor: Fizyq
ja zauważam, że z wiekiem powoli przechodzę z pierwszego typu w drugi
Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...
: 04 lut 2018, 19:05
autor: Ania-Bono
jakie to niesprawiedliwe
Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...
: 07 lut 2018, 08:39
autor: Łatka
Jestem wściekła... Trzy godziny przed planowanym (w drogiej, prywatnej klinice) zabiegiem dostałam wiadomość, że sprawa nieaktualna, najbliższy termin za tydzień.
Rzecz sama w sobie nie jest wymagająca nagłej interwencji, ale od dłuższego czasu "zabezpieczałam logistycznie" sytuację, wiadomo przecież, kto jest "managerem gospodarstwa domowego". W dodatku mam również zaplanowaną podróż do Gdańska, rezerwację hotelu, bilet - itd, itd. Tygodniowy "obsuw" raczej rujnuje moje plany...
Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...
: 07 lut 2018, 18:59
autor: teza
Współczuję Aniu... Tak swoją drogą myślałam, że takie rzeczy tylko w NFZ. Po świętach znajoma miała mięć operację zerwanego barku, która się nie odbyła, bo anestezjolog nie przyszedł do pracy
Mam nadzieję, że zaoferują Ci chociaż jakiś rabat.