Strona 1 z 7

Co Cię dzisiaj wkurzyło...

: 27 kwie 2017, 19:05
autor: Rock_Star
Cały dzień nie pada lecz leje.. Zimowa kurtka. Zimowe buty. Zimowe opony. Samo palenie w kominku nie wystarcza. Trzeba zapalić w piecu.
Cały dzień od 2 do 4oC.. Po prostu upał, bo te 2-4 stopni są na plusie.. :twisted:
WIOSNA!
18118902_215740192247322_5840048908223080749_n.jpg
18118902_215740192247322_5840048908223080749_n.jpg (81.67 KiB) Przejrzano 10568 razy

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

: 27 kwie 2017, 20:03
autor: Łatka
Aniu - coś w tym jest, choć u mnie było i dziś prawie 10... Ale co to za temperatura na koniec kwietnia???

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

: 27 kwie 2017, 20:42
autor: Łaciata
U mnie dwa dni temu spadło 10 centymetrów śniegu i sobie tak leży...

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

: 28 kwie 2017, 16:51
autor: Rock_Star
18118964_1302799269757552_294044793084927929_n.jpg
18118964_1302799269757552_294044793084927929_n.jpg (40.72 KiB) Przejrzano 10535 razy

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

: 10 maja 2017, 09:23
autor: Mario4Zion
Nie wiem, czy śmiac się czy płakać ? A może to powinno być w wątku "Co Cię dzisiaj rozśmieszyło?" ?


IMG_20170510_071944-800x450.jpg
IMG_20170510_071944-800x450.jpg (117.49 KiB) Przejrzano 10471 razy

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

: 10 maja 2017, 14:55
autor: Rock_Star
No nie!
unnamed.jpg
unnamed.jpg (25.88 KiB) Przejrzano 10442 razy

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

: 11 maja 2017, 15:53
autor: oskoma
Wkurzyło, zasmuciło, doprowadziło do łez ! :(
Sunia beagle Sara, kumpela mojej Luny (znały się od szczeniaków) -nie żyje !
Przez nieodpowiedzialność swoich właścicieli !
Tyle razy prosiłam, upominałam, gdy widziałam ją bez smyczy... słyszałam -"przecież ona zawsze się słucha"
Stało się to, czego się obawiałam ZABIŁ JĄ SAMOCHÓD :TT_TT:

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

: 11 maja 2017, 17:04
autor: Rock_Star
Smutne. Znowu zawiódł człowiek :? Żal sunieczki. :TT_TT:

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

: 14 maja 2017, 09:49
autor: Rock_Star
Nie wkurzyło, ale.. spowodowało dreszczyk emocji..
Spacer z Reksiem a tu taka sytuacja.. Dodam, że kiedyś dwa psy pilnujące placu z materiałami budowlanymi zeskoczyły z płotu i zaatakowały nas jak jechałam rowerem a Reksio biegł obok. Gdyby nie pani, która zatrzymała auto i zabrała Reksa nie wiem, czym by to się skończyło..
Ten jest młody, ciekawy świata. Ale emocje są.. ;)
18449434_1482550701816528_2879817070065588963_o.jpg
18449434_1482550701816528_2879817070065588963_o.jpg (79.37 KiB) Przejrzano 10356 razy
18447019_1482550698483195_9076143015011491872_n.jpg
18447019_1482550698483195_9076143015011491872_n.jpg (80.84 KiB) Przejrzano 10356 razy
18402626_1481525241919074_5250001050204889149_n.jpg
18402626_1481525241919074_5250001050204889149_n.jpg (20.5 KiB) Przejrzano 10356 razy

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

: 22 maja 2017, 22:20
autor: Łatka
Coś miałam dziś dzień niespecjalny... Prócz drobnych niepowodzeń, spowodowanych w dużej mierze pośpiechem i dziurami w głowie - coś mnie naprawdę rozzłościło. Nie, nie rozzłościło - zdołowało.
Od jakiegoś czasu rekultywuje skraweczek ziemi przed moim płotem - gdzie był błotnisty, rozjeżdżony kołami aut dół (naprzeciw mnie lata całe była szkoła dla hm, niebiednych). Kupiłam ziemię w workach, posiałam trawę, położyłam kamienie z gór - by pohamować zapędy na "miejsce parkingowe". Od 2 lat wysadzam zbywające mi byliny - głównie pod samiutkim płotem, ale i parę kęp przy tych kamieniach. Liliowce, floksy, niezapominajki i takie tam. Do tej pory zauważano, że strzygę trawę sama, nożycami omijając kwiatki. A dziś jakiś ciemny jełop kosa spalinową wykosił wszystko - centymetr od gruntu.
Liliowce miały wielkie pąki...