Co Cię dzisiaj wkurzyło...

Tematy i sprawy, które nie pasują do żadnej innej kategorii... a tez są istotne :)
Rock_Star
Posts: 1466
Joined: 24 Feb 2017, 10:13

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

Post by Rock_Star »

To prawda, często na drogach zamiast kierowców mamy szaleńców. Wina motocyklisty bezsprzeczna. Dobrze, że nic się Wam nie stało..

Mnie wkurza wycinanie puszczy. Nie gospodarka leśna na obrzeżach czy nawet w otulinie. Godzę się też z wycinką drzew zaatakowanych przez korniki, suchych. Jednak nie jest mi obojętna wycinka zdrowych, dorodnych drzew w samym sercu Puszczy Białowieskiej. Dla kasy.
Po raz pierwszy w życiu, z własnej woli, wzięłam udział w manifestacji.
Przygotowałam własnoręcznie transparent.
I pojechałam do Katowic.
Dowiedziałam się, że wyłącznie maleńkiej garstce ludzi zależy na zaprzestaniu wycinki... było nas może z 40-50 osób...
Nawet wg mnie źle wybrany dzień i godzina (wakacje, piątek, godz. 15.oo) nie usprawiedliwiał takiej znieczulicy... w końcu aglomeracja śląska nie liczy 1000 osób..
Wróciłam z poczuciem klęski...
19554109_1361378123982948_3940080947707609355_n.jpg
19554109_1361378123982948_3940080947707609355_n.jpg (130.12 KiB) Viewed 9952 times
18920251_1361336620653765_6575132073796600534_n.jpg
18920251_1361336620653765_6575132073796600534_n.jpg (121.55 KiB) Viewed 9952 times
FullSizeRender.jpg
FullSizeRender.jpg (73.72 KiB) Viewed 9952 times
User avatar
Łatka
Posts: 2017
Joined: 24 Feb 2017, 13:54
Location: Wrocław/Karkonosze

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

Post by Łatka »

Aniu, całym sercem popieram takie akcje - i podziwiam Cie, że się aktywnie włączasz.
Beniu, przykro mi czytać o Waszej przygodzie, a jeszcze i o tym, że masz dość bycia w Polsce. ale dziwić się nie dziwię.
Tymczasem ja... sama spowodowałam dziś "zdarzenie drogowe" :oops:
Wszystko przez to, że wyjeżdżając z Wrocławia zapomniałam kluczy od wiejskiego domku - musiałam nawrócić i iśc z powrotem do domu.
Ponieważ miałam po drodze ważne sprawy do załatwienia, podróż zabrała mi dużo czasu i odbywała się inną trasa, niż normalnie. Uruchomiłam nawet nawigację. I w kamiennej Górze, stojąc na światłach na ulicy dość stromo nachylonej, zamiast uważać, zerknęłam na nawigator. Starczyła sekunda - i oparłam się na zderzaku poprzedzającego pojazdu. Stuk - jednak wydawało mi się, że nic takiego się nie stało. Tymczasem dwóch facetów z pukniętego auta twierdziło, że zarysowałam im zderzak (po polakierowaniu z pewnością będzie o dwie klasy odstawał od dość pokiereszowanej reszty pojazdu). Najpierw chcieli trzy stówki. Gdy zamiast tego wyjęłam dokumenty - zeszli do dwóch. Albo policja.
Miałam w aucie dwa zdenerwowane psy i nie mniej zestresowaną Agnieszkę. Wyciągnęłam banknot, panowie ukłonili się i odjechali.
No i jak nie wierzyć w przesądy?
Image

Image
Rock_Star
Posts: 1466
Joined: 24 Feb 2017, 10:13

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

Post by Rock_Star »

W Katowicach, na rondzie obok Spodka można spotkać takich cwaniaków, specjalnie "podstawiających" się pod kolizję.. Wszystko po to, aby wyłudzić kasę..
Przykro mi, bo wiem, jak się zestresowałaś. Prawo serii zadziałało. Mam nadzieję, że to już koniec.
User avatar
basiatesia
Posts: 317
Joined: 24 Feb 2017, 11:55
Location: Wrocław

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

Post by basiatesia »

Niewiele rzeczy mnie wkurza ,ale dziś spotkałam na spacerze beagla ...na żywo tak otyłego psa jeszcze nie widziałam :( śliczny ,młody pies ,na oko waży 25 kg,może więcej :( Tylne łapki wygięte w pałąki,ledwo chodził ...od właścicielki dowiedziałam się ,że ma 6 lat .Zapytałam się czy nadwaga to wynik choroby -usłyszałam ,że on nie jest gruby -tylko jest innym rodzajem beagla -masywniejszym i większość jest takich ,a mój to jakiś niedorozwinięty ....ręce opadają ,dla mnie doprowadzenie psa do takiego stanu powinno być traktowane jak znęcanie się nad zwierzętami .
Image
ImageImage
User avatar
Łatka
Posts: 2017
Joined: 24 Feb 2017, 13:54
Location: Wrocław/Karkonosze

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

Post by Łatka »

Aniu, tym razem to nie było "podstawienie się", tylko ewidentnie moja wina :oops:
Za głupotę i za gapiostwo się płaci, no niestety.

Basiu - koło mnie mieszkał taki beagle. Albo jeszcze gorzej zapasiony - tłuszcz zwisał mu fałdami z ud na stawy skokowe. Pani twierdziła, ze nie jest w stanie odmówić mu jedzenia "bo prosi".
Początkowo starałam się rozmawiać z nią, przekonywać - aż urządziła awanturę, że nie moja sprawa.
Już go dawno nie widuję, a był dużo młodszy od Łaci... :(
Image

Image
Rock_Star
Posts: 1466
Joined: 24 Feb 2017, 10:13

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

Post by Rock_Star »

20376000_10155465320435119_781961877114069376_n.jpg
20376000_10155465320435119_781961877114069376_n.jpg (33.88 KiB) Viewed 9807 times
Rock_Star
Posts: 1466
Joined: 24 Feb 2017, 10:13

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

Post by Rock_Star »

Mój telefon, fakt nie najmłodszy, pokazał mi wczoraj "biały ekran śmierci"... Od dzisiaj mocuję się ze stareńką Nokią (problem z ramką dla małej karty, nie pamiętam też jak długo trzyma bateria.. ) gdyż telefon, który chciałam w abonamencie (czas jest na wymianę) na razie jest niedostępny.. Nie mam części kontaktów, ogrom utraconych informacji.. :TT_TT: Boli.. jestem najwyraźniej uzależniona.. no i trzeba się będzie przeprosić z papierową mapą drogową..
majadyziatola
Posts: 283
Joined: 28 Feb 2017, 12:30

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

Post by majadyziatola »

User avatar
Łatka
Posts: 2017
Joined: 24 Feb 2017, 13:54
Location: Wrocław/Karkonosze

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

Post by Łatka »

Asiu - pewnie, że to smutne. Nie jest to jednak nic specjalnie nowego. Do niedawna psy i w "cywilizowanej" Europie poddawane były w laboratoriach najokrutniejszym torturom, i to nie dla testowania lekarstw, a na przykład przez firmy kosmetyczne. W takich Włoszech - gdzie przeciętny człowiek deklaruje się jako wielki przyjaciel psiego rodu, nadal są beagle w laboratoryjnych klatkach...
Image

Image
majadyziatola
Posts: 283
Joined: 28 Feb 2017, 12:30

Re: Co Cię dzisiaj wkurzyło...

Post by majadyziatola »

Wiem , wiem , mam świadomość , pamiętam wejście aktywistów do wielkiego włoskiego zakładu "produkującego" beagle przeznaczone do testów głównie dla azjatyckich firm kosmetycznych .......ale i tak mnie to wkurza , zwłaszcza jak się grzebie w genotypie , żeby "materiał badawczy" był lepszy
i powtarzalny . To frustrujące .
Post Reply