Tosia z Korabiewic, Dolar i Nero
: 01 mar 2017, 13:50
Witamy w nowym miejscu:)
Tosia- sunia która jest z nami od 5.07.2015. Uratowana przez dobre dusze z Beagle w Potrzebie. To dzięki nim trafiła do nas po koszmarze w pseudohodowli .
Dzisiaj kończy 6 latek:) i ma się całkiem dobrze.
Nero- jej brat z przypadku,terier rosyjski.
No i najmniejszy, dochodzący biedak pozbawiony ogonka Filon
Tosia lubi Filonka a i kotek się już do niej przyzwyczaił.Czasem nawet do niej podejdzie ale tylko jak Tosia nie patrzy. Wzajemnie wyjadają sobie z misek:)
Z Nero miłości dalej nie ma. On ciapon wielki chce się z nią bawić , Tosia jak to Tosia bawi się tylko jak ona ma ochotę więc już go parę razy dziabnęła. Nero oczywiście nawet nie zauważył . Wszystko jest ok dopóki on nie podejdzie się przytulić do mnie, bo wtedy w Tośce budzi się rotweiler . Ale ignorujemy jej histerię i z dnia na dzień jest lepiej.
Pozdrawiamy wszystkich.
Ps. szkoda starego forum:(
Tosia- sunia która jest z nami od 5.07.2015. Uratowana przez dobre dusze z Beagle w Potrzebie. To dzięki nim trafiła do nas po koszmarze w pseudohodowli .
Dzisiaj kończy 6 latek:) i ma się całkiem dobrze.
Nero- jej brat z przypadku,terier rosyjski.
No i najmniejszy, dochodzący biedak pozbawiony ogonka Filon
Tosia lubi Filonka a i kotek się już do niej przyzwyczaił.Czasem nawet do niej podejdzie ale tylko jak Tosia nie patrzy. Wzajemnie wyjadają sobie z misek:)
Z Nero miłości dalej nie ma. On ciapon wielki chce się z nią bawić , Tosia jak to Tosia bawi się tylko jak ona ma ochotę więc już go parę razy dziabnęła. Nero oczywiście nawet nie zauważył . Wszystko jest ok dopóki on nie podejdzie się przytulić do mnie, bo wtedy w Tośce budzi się rotweiler . Ale ignorujemy jej histerię i z dnia na dzień jest lepiej.
Pozdrawiamy wszystkich.
Ps. szkoda starego forum:(