Cytra i Lutnia
Re: Cytra i Lutnia
Aniu, już sunieczki gotowe, piękna choinka, tylko pewnie Ty się jeszcze krzątasz i masz dużo do zrobienia...
Życzę całej Rodzinie radosnego świętowania Bożego Narodzenia,
A Nowy Rok niech przyniesie spełnienie marzeń i nadziei.
Życzę całej Rodzinie radosnego świętowania Bożego Narodzenia,
A Nowy Rok niech przyniesie spełnienie marzeń i nadziei.
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."
Re: Cytra i Lutnia
Wszystkim pięknie dziękujemy za życzenia. Mam nadzieję, że miło i bez zbyt wielkich huków wkroczyliście w 2019 rok. My nadal w Karkonoszach - nieustająco zapraszamy!
Re: Cytra i Lutnia
O, jak pięknie w Karkonoszach !
Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknych spacerków i dobrej zabawy w tej śnieżnej już krainie .
Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknych spacerków i dobrej zabawy w tej śnieżnej już krainie .
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."
Re: Cytra i Lutnia
Ojojoj! Nieco Was zasypało! Nas zasypuje dzisiaj
Re: Cytra i Lutnia
Aniu, dziś spadło dodatkowo około 20 cm puchu. Sypało praktycznie cały dzień, momentami tak, że nie było widać balustrady tarasu. Przysypane rododendrony
Cytra bardziej świruje w śniegu, wieczny szczeniak, Lunia na widok uprzęży robi minę "to ja tu sobie poczekam". . Ale nie ma lekko - choć w lesie dziś chyba tylko my (e slady z góry - nasze)
Suki po brzuchy w świeżym śniegu - i wiatrołomy, nie wiem, czy z przedwczoraj (duło potępieńczo), ale w początku grudnia tych powalonych drzew nie było
Pozdrawiamy i zapraszamy!
Cytra bardziej świruje w śniegu, wieczny szczeniak, Lunia na widok uprzęży robi minę "to ja tu sobie poczekam". . Ale nie ma lekko - choć w lesie dziś chyba tylko my (e slady z góry - nasze)
Suki po brzuchy w świeżym śniegu - i wiatrołomy, nie wiem, czy z przedwczoraj (duło potępieńczo), ale w początku grudnia tych powalonych drzew nie było
Pozdrawiamy i zapraszamy!
Re: Cytra i Lutnia
U nas, w niedalekim Szczyrku, ogłoszono właśnie stan zagrożenia klęską żywiołową... zima (jak zwykle) zaskoczyła służby drogowe.. Reksio i Zaria dzisiaj też po brzuszki w śniegu A Ola jak dziecko - uwielbia zimę Pozdrawiamy!
Re: Cytra i Lutnia
Jak pięknie Wszędzie tyle śniegu a w Poznaniu pada deszcz, plus 6 i śniegu od tygodnia nie widziano...
Re: Cytra i Lutnia
We Wrocławiu też leje jak z cebra, gdzieś koło południa dosłownie na moment błysnęło słońce, to się zdziwiłam, prawie zapomniałam, jak wygląda... od przynajmniej połowy grudnia grobowe ciemności.
Śnieg to był w górach - czy jest, nie wiem, ale być może te opady mają tam inna postać.
Tu błoto po kostki, psy po spacerze nadają się do pralki, w dodatku Cytra, korzystając z "bezsmyczowości" wytarzała się dziś w padlinie. A jak się ją wykapie, schnie godzinami...taką ma sierść.
Psiejstwo znakomita większość doby przesypia na kanapach, a jak nie, to nadzoruje kuchnię.
A Cytrus oczywiście woli naprawdę ciepłe miejsca
Śnieg to był w górach - czy jest, nie wiem, ale być może te opady mają tam inna postać.
Tu błoto po kostki, psy po spacerze nadają się do pralki, w dodatku Cytra, korzystając z "bezsmyczowości" wytarzała się dziś w padlinie. A jak się ją wykapie, schnie godzinami...taką ma sierść.
Psiejstwo znakomita większość doby przesypia na kanapach, a jak nie, to nadzoruje kuchnię.
A Cytrus oczywiście woli naprawdę ciepłe miejsca
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości