Cytra i Lutnia
Re: Cytra i Lutnia
Aniu, 2 tygodnie temu byliśmy w Karpaczu. Było mnóstwo śniegu, i to od razu od wejścia na szlaki. Samotnia przysypana do połowy okien.
Przesyłamy pozdrowienia, my dzisiaj długiiii spacerek po lesie, zazdrościmy pięknych widoków
Przesyłamy pozdrowienia, my dzisiaj długiiii spacerek po lesie, zazdrościmy pięknych widoków
Re: Cytra i Lutnia
Koło Samotni pewnie i teraz jest sporo śniegu, choć z Śnieżki duża część zeszła. Czasem wystarczy dosłownie różnica kilku metrów wysokości - i wychodząc na spacer mamy deszcz, a odrobinę dalej śnieg. Tak było i dzisiaj.
-
- Posty: 93
- Rejestracja: 21 paź 2017, 23:19
Re: Cytra i Lutnia
Jakie piękne widoki i modelki
- basiatesia
- Posty: 317
- Rejestracja: 24 lut 2017, 11:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cytra i Lutnia
Ale pięknie macie brakuje mi takiej zimy ,we Wrocławiu pada ,ale niestety tylko deszcz .
Re: Cytra i Lutnia
Aniu,
jak to robisz, że one są takie spokojne na spacerach? Moje tak szaleją, że ani zdjęć ani widoków...
Magda
Re: Cytra i Lutnia
Magdo - ustawiam tryb migawki na serię zdjęć i wybieram takie, na których prezentują się godnie.
Nie, tym razem żartowałam - zapomniałam porządnego aparatu i zdjęcia są jakości telefonicznej.
Oczywiście gdy suki (czytaj Lutnia) zwęszą gorący trop, nie w głowie mi zabawy w fotografowanie - wtedy myślę głównie o tym, by nie wypuścić smyczy, nie pozwolić się Smoczycy wywikłać z szelek - i nie wylądować na ziemi. Ale bywają momenty czułego obwąchiwania trawki, niuszenia górnym wiatrem, albo rozglądania się po okolicy. Wtedy pozwalam sobie przydepnąć smycz, klęknąć (czasem i w błocie) i pstryknąć kilka ujęć.
Po 13 latach ćwiczeń czasem się uda.
Nie, tym razem żartowałam - zapomniałam porządnego aparatu i zdjęcia są jakości telefonicznej.
Oczywiście gdy suki (czytaj Lutnia) zwęszą gorący trop, nie w głowie mi zabawy w fotografowanie - wtedy myślę głównie o tym, by nie wypuścić smyczy, nie pozwolić się Smoczycy wywikłać z szelek - i nie wylądować na ziemi. Ale bywają momenty czułego obwąchiwania trawki, niuszenia górnym wiatrem, albo rozglądania się po okolicy. Wtedy pozwalam sobie przydepnąć smycz, klęknąć (czasem i w błocie) i pstryknąć kilka ujęć.
Po 13 latach ćwiczeń czasem się uda.
Re: Cytra i Lutnia
Piękne masz widoki Aniu I jeszcze piękniejsze dziewczyny Krokodylek kochany i Cytrusek
Moja Liza do zdjęć jest idealna, pokaż smaczka, a będzie siedzieć zaczarowana i udawać biednego, głodnego psa
Moja Liza do zdjęć jest idealna, pokaż smaczka, a będzie siedzieć zaczarowana i udawać biednego, głodnego psa
Re: Cytra i Lutnia
Sylwio, inaczej jest z jednym egzemplarzem, a inaczej z dwoma. Pewnie w przypadku większej ilości jeszcze bardziej się nakręcają do demonstrowanego smaczka - i dlatego tak podziwiam umiejętności takiej Magdy czy Małgosi, że zdołają całą złaję "ująć" za jednym zamachem.
Dziś grudzień zasłużył w końcu na swoje miano, ziemia zmarznięta, ale pogoda prześliczna. Planujemy dłuższy spacer - a to z porannego "małego kółka"
Życzymy wszystkim naszym Gościom takiego Sylwestra, jaki spełni ich oczekiwania (sobie - niezbyt "wybuchowego") i wszelkiej pomyślności w roku, który zacznie się juz pojutrze.
Dziś grudzień zasłużył w końcu na swoje miano, ziemia zmarznięta, ale pogoda prześliczna. Planujemy dłuższy spacer - a to z porannego "małego kółka"
Życzymy wszystkim naszym Gościom takiego Sylwestra, jaki spełni ich oczekiwania (sobie - niezbyt "wybuchowego") i wszelkiej pomyślności w roku, który zacznie się juz pojutrze.
Re: Cytra i Lutnia
Piękne zdjęcia U nas też przymroziło, ale słoneczko było tylko wczesnym rankiem. Sobie również życzę niewybuchowego sylwestra, bo Teza ma duży problem z fajerwerkami. Choć o dziwo w towarzystwie Marleya ignoruje huki.
Szczęśliwego nowego Roku!
Szczęśliwego nowego Roku!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości