LUNA -moje wielkie szczęście już za TM
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Malgosiu, jak Luna?
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Dziękuję za troskę !
Luna czuje się lepiej, ale aż boję się zapeszać...
Wszystko wygoiło się ładnie, ale jeszcze przez tydzień podajemy antybiotyk.
Ma ogromny apetyt, to dobrze, bo ostatnio wychudła, a podobno przy niedoczynności tarczycy się tyje.
Dużo śpi, męczą ją teraz bardzo upały, na krótkich spacerach drepczemy sobie bardzo wolno. To najbardziej mnie smuci, nie poznaję mojej suni, która jeszcze tak niedawno była pełna energii.
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Gosiu, te upały dają się we znaki wszystkim, nie tylko seniorkom. Reksio teraz chętnie wychodzi o 4-4.3o (jak dzisiaj) na dłuższy spacer a potem tylko śpi.. Może zainwestuj w matę chłodzącą, podobno od dzisiaj są w Netto w cenie ok. 40zł. U nas Netto nie ma więc psy mają na kaflach wilgotne ręczniki. Cieszy mnie apetyt Luneczki.
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
I ja się bardzo ucieszyłam. Póki je z apetytem - jest dobrze.
Moim zdaniem nie ma co przesadzać z tym chłodzeniem, zwłaszcza psa o obniżonej odporności. Pęcherz przeziębić łatwo...
Moim zdaniem nie ma co przesadzać z tym chłodzeniem, zwłaszcza psa o obniżonej odporności. Pęcherz przeziębić łatwo...
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Dobre wiadomosci!! Super!
Na pewno starszego psa po zabiegu takie upaly jeszcze bardziej mecza! Ja wlasnie zamowilam mate chlodzaca na zooplusie. Nie znam nikogo osobiscie kto uzywal , ale wygladaa zachecajaco. Mysle, ze weterynarz doradzi czy cos takiego dla Luny byloby ok czy lepiej poczekac az sie zregeneruje.
Mysmy ostatnio zainwestowali w wiatrak i tak jak na poczatku balam sie ze nas czy zwierzaki przewieje, tak teraz nie wyobrazam sobie jak moglismy bez wiatraka w ogole funkcjonowac! Polecam
Suki przy swojej tarczycy miala caly czas ta sama wage, nawet jak wpadla z granicznej nidoczynnosci w nadczynnosc! Wiec to chyba nie zawsze tak jest...
A moze Lunce przybrac na masie pomoglaby ta weterynaryjna karma dla psikow po operacjach?
Sciskamy was mocno!
Na pewno starszego psa po zabiegu takie upaly jeszcze bardziej mecza! Ja wlasnie zamowilam mate chlodzaca na zooplusie. Nie znam nikogo osobiscie kto uzywal , ale wygladaa zachecajaco. Mysle, ze weterynarz doradzi czy cos takiego dla Luny byloby ok czy lepiej poczekac az sie zregeneruje.
Mysmy ostatnio zainwestowali w wiatrak i tak jak na poczatku balam sie ze nas czy zwierzaki przewieje, tak teraz nie wyobrazam sobie jak moglismy bez wiatraka w ogole funkcjonowac! Polecam
Suki przy swojej tarczycy miala caly czas ta sama wage, nawet jak wpadla z granicznej nidoczynnosci w nadczynnosc! Wiec to chyba nie zawsze tak jest...
A moze Lunce przybrac na masie pomoglaby ta weterynaryjna karma dla psikow po operacjach?
Sciskamy was mocno!
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Cieszę się ogromnie z dobrych wieści o Lunce Ja kupiłam matę chłodzącą, tyle że Teza nie bardzo chce na leżeć. Mam nadzieję, że się przekona, bo mata bardzo przyjemnie chłodzi. Sama sprawdzałam
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Małgosiu, jak się ma Luneczka? Teraz parę dni chłodniejszych, mam więc nadzieję, że Luna nabrała wigoru.
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Dziękuję Aniu, Luna, jak na swój stan ma się zupełnie dobrze !
Cieszymy się każdym wspólnym dniem, a w te gorsze -więcej odpoczywamy i czekamy na lepsze...
Wczoraj były kolejne badania i okazuje się, że hormony tarczycy szaleją. Z poważnej niedoczynności Luna popadła w nadczynność.
Teraz bardzo szybko się męczy i dużo pije. Dzisiaj na nowo ustalona została dawka leku na tarczycę.
Lunka ma szalony apetyt, w tej chwili dostaje dużo więcej jedzenia i wcale nie tyje.
Do tej pory nie ma żadnych zmian w usg i to najbardziej mnie cieszy !
Cieszymy się każdym wspólnym dniem, a w te gorsze -więcej odpoczywamy i czekamy na lepsze...
Wczoraj były kolejne badania i okazuje się, że hormony tarczycy szaleją. Z poważnej niedoczynności Luna popadła w nadczynność.
Teraz bardzo szybko się męczy i dużo pije. Dzisiaj na nowo ustalona została dawka leku na tarczycę.
Lunka ma szalony apetyt, w tej chwili dostaje dużo więcej jedzenia i wcale nie tyje.
Do tej pory nie ma żadnych zmian w usg i to najbardziej mnie cieszy !
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
tak trzymac!!!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)
Oby tarczyca też wróciła do normy. Jednak w sumie to dobre wieści. Pozdrawiamy Ciebie i Luneczkę bardzo serdecznie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 6 gości