LUNA -moje wielkie szczęście już za TM

Wspomnienia...
Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)

Post autor: Ania-Bono » 17 gru 2017, 18:19

oskoma pisze:
17 gru 2017, 16:56
Wierzę, że będzie dobrze !

Luna ma taką małą, kochającą opiekunkę, a niedługo dołączy kolejna dwójka :)

Obrazek



przepiękne zdjęcie !!!!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)

Post autor: Łatka » 17 gru 2017, 22:29

Jak Luna patrzy na malutką!
Wspaniale, ze dziecko od początku życia wychowywane jest w przeświadczeniu, ze zwierzęta nie są rzeczami, tylko czującymi istotami.
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
teza
Posty: 720
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:10
Lokalizacja: Poznań

Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)

Post autor: teza » 23 gru 2017, 08:17

Cudne zdjęcie :) I wnusia miód malina :in_love:
ObrazekObrazek

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)

Post autor: Rock_Star » 25 gru 2017, 16:05

Radosnych Świąt, pełnych gwaru wnucząt i poszczekiwania Luneczki. A w Nowym Roku - samych dobrych dni!

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)

Post autor: Rock_Star » 31 gru 2017, 15:02

Do Siego Roku!!!.jpg
Do Siego Roku!!!.jpg (80.94 KiB) Przejrzano 3698 razy

Awatar użytkownika
oskoma
Posty: 715
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)

Post autor: oskoma » 10 mar 2018, 15:01

Kochani, dzisiaj po kontrolnym usg, załamałam się.
Niestety Luna ma przerzuty do tkanek miękkich... w tej chwili jest już spory guz średn. 1.5 cm w śledzionie.
Lekarz zaleca jak najszybciej usunąć całą śledzionę !
Czy ktoś zna taki przypadek, usunięcia śledziony u pieska ?
Powinnam się szybko decydować....
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)

Post autor: Łatka » 10 mar 2018, 18:20

Małgosiu - tak mi przykro...
Tak, cocker spaniel mojej przyjaciółki miał zdiagnozowany w lutym 2017 mięsak na śledzionie. Operacja - amputacja śledziony - przedłużyła mu życie do ostatnich dni grudnia.
Niby kilka miesięcy - a jakże cennych.
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
basiatesia
Posty: 317
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)

Post autor: basiatesia » 10 mar 2018, 19:14

Bardzo nam przykro :( niebawem taką operację (chyba 16 )będzie miał beagle Pinio ,ze względu właśnie na przerzuty (niektórzy na pewno wiedzą o którego pieska chodzi z FB ) Trzymamy kciuki i życzymy Wam jak najwięcej zdrówka

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)

Post autor: Ania-Bono » 10 mar 2018, 19:20

basiatesia pisze:
10 mar 2018, 19:14
Bardzo nam przykro :( niebawem taką operację (chyba 16 )będzie miał beagle Pinio ,ze względu właśnie na przerzuty (niektórzy na pewno wiedzą o którego pieska chodzi z FB ) Trzymamy kciuki i życzymy Wam jak najwięcej zdrówka


tak, tak Piono to adopcyjniak Stowarzyszenia Beagle w Potrzebie ...

Małgosiu - ja bym walczyła ... zapytaj może na grupach biglowych na FB np. Beagle, Polish Beagle, Zaczarowany Świat z Beaglem


Przyjaciel Bono - Figaro ma 13 lat, dwa miesiące temu miał usuniętego naczyniako mięsaka (6 cm) ze śledziony, ale śledziona została ...

Kciuki mocno zaciśnięte!!!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: LUNA -moje małe, wielkie szczęście :)

Post autor: Rock_Star » 11 mar 2018, 07:51

Małgosiu, przed trudnymi wyborami stawia Cię los. Najważniejsze, aby Luneczce oszczędzić bólu. Dopóki można - walczyłabym. Jednak dla mnie rozmowa z zaufanym weterynarzem byłaby najważniejsza w podjęciu jakiejkolwiek dalszej decyzji.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości