Strona 19 z 28

Re: Teza nareszcie zimowo

: 23 lut 2018, 20:53
autor: basiatesia
U nas tak samo- jedzenie trawy nie powoduje żadnych objawów ;) W naszym wypadku to jedzenie trawy to sposób na rozładowanie emocji przez Tymka -jak się zestresuje to najchętniej wybiera picie wody ,gryzienie patyka -jak tego nie ma to łapie się za trawę :) Nam na nerwy do dużych psów bardzo pomogły zajęcia z klas komunikacji -w tej chwili 90 % psów jesteśmy w stanie minąć kulturalnie (albo tylko z irokezem ,ale bez krzyków ):)

Re: Teza nareszcie zimowo

: 23 lut 2018, 21:02
autor: teza
basiatesia pisze:
23 lut 2018, 20:53
Nam na nerwy do dużych psów bardzo pomogły zajęcia z klas komunikacji -w tej chwili 90 % psów jesteśmy w stanie minąć kulturalnie (albo tylko z irokezem ,ale bez krzyków ):)

Dziękuję, poczytam o tym.

Re: Teza nareszcie zimowo

: 23 lut 2018, 21:49
autor: Łatka
basiatesia pisze:
23 lut 2018, 20:53
U nas tak samo- jedzenie trawy nie powoduje żadnych objawów ;)


Nie, nie - chyba się nie zrozumiałyśmy. To nie jedzenie trawy szkodzi, odwrotnie - jak psu coś "leży na żołądku", to je trawę. Podobno. U nas napadowe opychanie się trawą niestety jest sygnałem, że z trzustką gorzej :( . Oczywiście - skubanie pojedynczych źdźbeł to normalka.

Re: Teza nareszcie zimowo

: 24 lut 2018, 08:12
autor: Rock_Star
Wg Zarii trawa to samo dobro. Również siano, szczególnie to dla królików, z ziolami.. Co do tzw. agresji (chociaż to za dużo powiedziane) na tle lękowym klasy komunikacji są super. Z tym, że u naprawdę kogoś dobrego i w bezpiecznym dla psa miejscu. Natomiast przy codziennych wyjściach proponuję pracę na dystansie. No i zawsze, ale to zawsze stajesz pomiędzy psem a jego strachem (bodźcem.). Pilnujesz też swoich emocji -pies zareaguje tak, jak Ty czujesz.. To pilnowanie, ale też nazwanie swoich emocji jest naprawdę bardzo trudne a bardzo działa na psa...

Re: Teza nareszcie zimowo

: 24 lut 2018, 17:59
autor: teza
Dziękuję Aniu za rady :) Część już stosowałam, pozostałe również będę się starać wprowadzać w życie.

Re: Teza wiosennie

: 03 kwie 2018, 17:51
autor: teza
Wielkanoc była raczej zimowa, ale w końcu mamy wiosnę :)

Teza zaanektowała najwygodniejszy fotel u babci i dziadka ;)

Obrazek

Ale pozwala najmłodszej członkini rodziny wspinać się po nim ;)

Obrazek

Obrazek

A na koniec psia joga ;)


Obrazek

Re: Teza wiosennie

: 03 kwie 2018, 19:28
autor: Ania-Bono
teza pisze:
03 kwie 2018, 17:51
Obrazek


było cos "pachnącego"?

Re: Teza wiosennie

: 03 kwie 2018, 19:47
autor: teza
Ania-Bono pisze:
03 kwie 2018, 19:28
było cos "pachnącego"?

Bingo ;) Chyba jakieś resztki robaka ;)

Re: Teza wiosennie

: 03 kwie 2018, 20:41
autor: Łatka
Widać od razu, co dama robi - aplikuje perfumy klasycznie za ucho i na szyję :D
Podziwiam łagodność i delikatność Tezuni w stosunku do malutkiej dziewczynki.

Re: Teza wiosennie

: 03 kwie 2018, 20:52
autor: teza
Łatka pisze:
03 kwie 2018, 20:41
Podziwiam łagodność i delikatność Tezuni w stosunku do malutkiej dziewczynki.

Teza ma dużo cierpliwości do dzieci :) O ile nie są zbyt namolne i nie chwytają ją za ogon ;) Ale wtedy po prostu ucieka od nich.