Teza wiosną
Re: Teza jeszcze jesiennie
Ech, zazdroszczę. Dzisiaj jestem po ogródkowej mega awanturze. Kot ośmielił się siąść na płocie a właściwie wspiąć się po tujach sąsiada i tam zasiąść. Ujadanie na całą wieś, amok i to obu psów.. a kot spokojnie lizał łapkę. W zwabieniu do domu pomogło łakomstwo (smaczki) ale za to w domu drapanie w drzwi i jojczenie na całe beaglowe gardło... (Zaria). Mam wrażenie, że są dni w których posiadanie beagle mnie przerasta...
Re: Teza jeszcze jesiennie
Na szczęście to tylko gorszy dzień, Aniu... Żeby Cię pocieszyć to brak reakcji Tezy dotyczy tylko zwierzyny łownej Kot to największy wróg, zawsze się na nie nasadza, pędząc na nie tak gwałtownie, że mało mi ręki z barku nie wyrwie, w dodatku z odgłosem, jakby miała je zagryźć. Niestety nie jest też entuzjastką wszystkich psów, wiec też trzeba być czujnym. Na jedne tylko szczeka, ze strachu, a na inne próbuje sie przyczaić i wystraszyć. Choć jej największym minusem jest zjadanie wszystkiego na dworze, czego tylko wcześniej nie dojrzę...
Re: Teza jeszcze jesiennie
No tak... u Reksia coś za coś... u Zarii - wszystko.. Pozdrawiamy, dzisiaj zimowo.
- basiatesia
- Posty: 317
- Rejestracja: 24 lut 2017, 11:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Teza już prawie świątecznie
Najładniejszy Mikołaj jakiego widziałam
Re: Teza już prawie świątecznie
Już tuż tuż.. Mikołaj nadchodzi Oby tylko prezentów nie pozjadał
Re: Teza już prawie świątecznie
Dziękujemy Teza była wybitnie niezachwycona Niezrażona tym faktem cyknęłam kolejną fotkę
Ostatnio zmieniony 05 gru 2017, 18:48 przez teza, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości