Reksio, Zaria i Kaira

Tutaj możesz umieścić zdjęcia lub filmy swojego psiaka.
Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Reksio i Zaria - po wakacjach

Post autor: Łatka » 22 sie 2017, 16:54

Aniu , cieszę się, że spędziliście pożytecznie i miło czas. Reksio kłania się z wrodzonym wdziękiem. A to, że nie reaguje na przysmaki, nie dziwi mnie. Gdyby tak Cytra nie reagowała... :D
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
teza
Posty: 720
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Reksio i Zaria - po wakacjach

Post autor: teza » 23 sie 2017, 21:41

Tak wymęczyć biednego psa ;) Cieszę się, że Reksio wraca stopniowo do pełnej sprawności :)
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Reksio i Zaria - Reksio po wizycie kontrolnej

Post autor: Ania-Bono » 23 sie 2017, 21:44

Rock_Star pisze:
22 sie 2017, 09:24
Obrazek
jaki Reksio wpatrzony w Pańcie :) super ... co do operowanej łapki to wiadomo, że jedna łapka nie równa drugiej, wierzę, że na jesień Reksio będzie już biegał :)
czekamy na wieści od dr Novaka :)
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: Reksio i Zaria - po wakacjach

Post autor: Rock_Star » 24 sie 2017, 19:10

Jesteśmy po wizycie. Jest tak, jak myślałam. Po tej operacji jest znacznie gorzej niż po pierwszej. Na prześwietleniu nic nie widać, na razie jest OK. Implant powoli zaczyna być zalewany tkanką kostną. Ale jak się teraz okazuje dochodzenie do sprawności ma prawo trwać 3 miesiące (przy lewej było po miesiącu). Dłużej też teraz goiła się rana pooperacyjna. Reksio nadal kuleje i to znacznie, szczególnie widoczne to jest w powolnym chodzie. Dodatkowo zakłada prawą nogę na lewą, wygląda więc czasami jak kulejąca baletnica lub sznurujący wilk (Reksio woli drugie określenie). Przy bieganiu jest OK. Ponieważ ma implanty w obu kolanach a obciążanie stawów biodrowych i kręgosłupa od września ub. roku jest znaczne, weterynarz uprzedził mnie o możliwych, w dalszym okresie czasu, dolegliwościach bólowych i zmianach w obrębie bioder i kręgosłupa. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, chociaż nie ukrywam, że było to (i jest) powodem mojego "cichego" zmartwienia. Z zaleceń - mamy podawać karmę weterynaryjną na stawy (podajemy od pewnego czasu Royal Mobility c2p+) oraz suplementy na stawy (też podajemy nieprzerwanie od września ub.roku).
Staram się wierzyć, że będzie dobrze.

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Reksio i Zaria - po wakacjach

Post autor: Ania-Bono » 24 sie 2017, 20:01

Rock_Star pisze:
24 sie 2017, 19:10
Staram się wierzyć, że będzie dobrze.


inaczej być nie może ... najważniejsze, ze implant zaczyna zarastać okostną!
Aniu - będzie dobrze!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Reksio i Zaria - Reksio po ponownej wizycie kontrolnej

Post autor: Łatka » 25 sie 2017, 08:28

To prawda, teraz najważniejszy jest zrost. Aniu, nie ma co martwić się na zapas, jak dobrze wiesz, los zawsze sam zadba dla nas o rzeczywiste zmartwienia.... Wymiziaj Reksia.
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
teza
Posty: 720
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Reksio i Zaria - Reksio po ponownej wizycie kontrolnej

Post autor: teza » 25 sie 2017, 09:23

Musi być dobrze. Bardzo mu z Tezą kibicujemy. Uściski dla Reksia :)
ObrazekObrazek

bogula
Posty: 3
Rejestracja: 24 lut 2017, 15:43

Re: Reksio i Zaria - Reksio po ponownej wizycie kontrolnej

Post autor: bogula » 28 sie 2017, 05:45

Aniu! paluchy za Reksia . U nas jako tako -- co się dzieje jest na terierkowie :| 8-) :D

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: Reksio i Zaria - Reksio po ponownej wizycie kontrolnej

Post autor: Rock_Star » 02 wrz 2017, 19:47

Niezależnie od problemów zaczynamy wracać "do żywych". Dzisiaj 2 września w pszczyńskich lasach tropimy wraz z Anią Handzel (Bavaria Team). Reksio mega zainteresowany, skupiony, odnajduje ślad bezbłędnie (ze mną gorzej..). Widać, ile radości sprawia mu powrót do pracy.
No i ten pasztet.. ;)
Pierwszy ślad stosunkowo prosty z ok. 10 minutowym odłożeniem, drugi już dłuższy i trudniejszy z odłożeniem około 15-20 minutowym. Dodatkowo część śladu prowadzi po drodze. Reksio bezbłędnie odnajduje miejsce skrętu w las, w doły i wertepy..
Na koniec Pańcia nie zauważa pozorantki i pyta prowadzący Nos: Reksio, chyba zwariowałeś, jesteś pewny??? No ja przez te chaszcze czołgać się nie będę.. a Reksio już zajada swoją nagrodę... Dodam, że już drugi raz (pierwszy na ostatnim tropieniu na obozie) Reksio ignoruje świeży ślad zwierzyny, jest skupiony na zapachu i naprawdę pracuje.. Jestem pod ogromnym wrażeniem jego Nosa!

Reksio zajada rybny pasztet - nagroda po pierwszym śladzie.
Obrazek

Idziemy na spotkanie ze śladem nr 2
Obrazek

I Pańcia nie widzi pozoranta a właściwie pozorantki..
Obrazek
Obrazek

Pasztet pasztetem, ale dystans powinien być wg Reksia zachowany.. W zasadzie to plus.. Prawdziwy zagubiony człowiek nie będzie miał pasztetu a i uderzyć psa może... No ale dla nas, to zabawa. :D
Obrazek

Jutro dalszy ciąg pracy Wielkiego Nosa.. :D
Zdjęcia autorstwa Ani Handzel/ Bavaria Team. :D

Awatar użytkownika
teza
Posty: 720
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Reksio i Zaria - Tropimy!

Post autor: teza » 02 wrz 2017, 20:31

Brawo Reksio! Zuch chłopak :) Kibicujemy nieustająco.
ObrazekObrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości