Inka a nad nią Dyzia i Roxi

Tutaj możesz umieścić zdjęcia lub filmy swojego psiaka.
majadyziatola
Posty: 283
Rejestracja: 28 lut 2017, 12:30

Re: Dyzia i Roxi

Post autor: majadyziatola » 11 sty 2019, 09:50

Czarne chmury nad nami .............

W sylwestrową noc Dyzia dostała bardzo dużej gorączki , była w takim stanie , że nie chciała smakołyka ! Szczęśliwie byliśmy tej nocy w domu i wszystko działo się przy nas . Udało nam się złapać taksówkę o 3 nad ranem i pojechać do całodobowej lecznicy na ul. Ślężnej .
Tam szybkie wyniki krwi , usg jamy brzusznej w poszukiwaniu krwotoku , zimna kroplówka , antybiotyk oraz wspomaganie .
O 6 rano byliśmy w domu z Dyzią w stanie gotowym na śniadanie oraz z zaleceniem stawienia się na kroplówkę i antybiotyk po 16-ej a potem na szerokie badanie krwi .
2 rano stycznia zrobiliśmy wszystkie badania i jeszcze jedną kroplówkę , po południu zadzwonił doktor bo wyniki go przeraziły , wskazanie ostre zapalenie trzustki ! ale też u Dyzi wysoki mocznik .
Zrobiliśmy też badania krwi Roxi , trzustka też dostała ale mocznik w normie !
Na 90% zatrucie , jeśli zjadły coś co znalazło się na naszym ogrodzie w Sylwestra około południa Roxi z pewnością zjadła tylko to czego Dyzia nie zauważyła .
Dieta , zastrzyki i parę dni czekania na wyniki kontrolne ale podczas badania ujawnił się na szyi Dyzi nieduży guz .
Nieduży ale brzydki .
W międzyczasie Dyzia zaczęła co jakiś czas coś tak jakby odkrztuszać ale płuca osłuchowo czyste .
Wczoraj wieczorem odebraliśmy kolejny telefon , wyniki jeszcze gorsze u Dyzi , mocznik dwa razy większy.........
Dzisiaj po 14-tej idziemy na USG , zobaczyć jamę brzuszną i będziemy umawiać RTG klatki piersiowej .
Mam bardzo złe przeczucia .

24 listopada Dyzia miała robione bardzo dokładne badanie usg i wszystko było ok .

A ona je i domaga się chrupek..............

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Dyzia i Roxi

Post autor: Łatka » 11 sty 2019, 11:41

:( :( :(
Póki je - jest nadzieja.
Bardzo mocno trzymam kciuki, Asiu...
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Dyzia i Roxi

Post autor: Ania-Bono » 11 sty 2019, 18:06

Asiu ... wierzę, że dziewczyny jeszcze będą z Wami dlugi czas ...

Patronus beagle dla Was ...


Obrazek
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Dyzia i Roxi

Post autor: Łatka » 11 sty 2019, 20:55

Asiu, co wykazało dzisiejsze badanie?
Obrazek

Obrazek

majadyziatola
Posty: 283
Rejestracja: 28 lut 2017, 12:30

Re: Dyzia i Roxi

Post autor: majadyziatola » 12 sty 2019, 10:33

<t>Badanie wykazało nowotwór i duże zmiany jakie poczynił . Śledziona , wątroba i nerki zmienione bardzo . W środku źle , badania fatalne a Dyzia głodna i zła , że znowu u weta .....<br/>
Zdecydowaliśmy wspólnie, że dopóki pije , je i nic nie boli to leczymy , wspomagamy trzustkę i obserwujemy.</t>
Odłożyliśmy wszystkie plany i żyjemy z dnia na dzień. Teraz np. Celebrujemy sobotę, dziewczyny śpią obok Pana , zadowolone bo doktor pozwolił na odrobinę surowego mięska do porannego makaronu .....
Jeśli nie nastąpi załamanie to 21 zrobimy kontrolne wyniki.

Awatar użytkownika
oskoma
Posty: 715
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dyzia i Roxi

Post autor: oskoma » 12 sty 2019, 10:52

Asiu..., niech ten dobry, wspólny czas będzie trwał jak najdłużej.
Wiem, co przeżywacie, ja też z Luną walczymy o ten wspólny czas.
Tak, jak piszesz, dopóki nie cierpi trzeba się cieszyć i robić wszystko, co można, aby wspomagać w chorobie.
Luna dostaje lek hamujący rozrost komórek nowotworowych -NEOPLASMOXAN, spytaj swojego weta o ten lek, do tego daję jej jeszcze pestki z gorzkiej moreli.
A jak czuje się Roxi ?
Jestem z Wami i przesyłam wiele dobrej energii.
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."

majadyziatola
Posty: 283
Rejestracja: 28 lut 2017, 12:30

Re: Dyzia i Roxi

Post autor: majadyziatola » 12 sty 2019, 11:54

Roxi , dziewczyna petarda , ma się dobrze. Ze względu na trzustkę też jest w leczeniu i na diecie ale ona ma zdrowe nerki i dostaje steryd więc zapalenie trzustki przeszła zdecydowanie lżej .
Wyniki z krwi całkiem, całkiem jak na chłoniaka .

U Dyzi najgorsze jest to , że nerki nie bardzo chcą pracować...

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: Dyzia i Roxi

Post autor: Łatka » 12 sty 2019, 15:06

:( :( :(
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Dyzia i Roxi

Post autor: Ania-Bono » 12 sty 2019, 21:42

oskoma pisze:
12 sty 2019, 10:52
Asiu..., niech ten dobry, wspólny czas będzie trwał jak najdłużej.


o tak .. tego się trzymajmy!!!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: Dyzia i Roxi

Post autor: Rock_Star » 14 sty 2019, 09:51

Wierzę, że jeszcze nacieszycie się sobą. Trzymam za to mocno kciuki.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 8 gości