BARONEK & LORA
Baromiś
Baromiś codziennie zastyga w takiej pozycji w totalnym bezruchu, trwa to dość długo - kilkadziesiąt minut, nawet godzinę, z tego letargu jest w stanie go wyrwać tylko dźwięk dochodzący z kuchni lub jedzonko. Może ktoś wie dlaczego tak jest. Chciałbym, że był szczęśliwy...
Magda
Re: BARONEK & LORA
Szczerze to nie widzę nic nadzwyczajnego. Chodzi Ci o chwytanie mordką kocyka, czy co tam to jest? Lutnia czasem też to robi, z poduszkami. Mam przez to poszewki w "angielski haft".
Co do "zastygania"- nawet najdziwaczniejsza poza śpiącego beagle mnie nie zdumiewa.
Co do "zastygania"- nawet najdziwaczniejsza poza śpiącego beagle mnie nie zdumiewa.
Re: BARONEK & LORA
jak dla mnie to równiez nic niepokojącego Bono tak potrafi zagryźć kocyk i przysnąc
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Re: BARONEK & LORA
On nie śpi tylko tak zastyga Lora nigdy nie leży z kocykiem w pyszczku przytulajac łapkami . .. jakby brakowało mu mamy.
Magda
Re: BARONEK & LORA
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Re: BARONEK & LORA
To dziś? Piękne słonko mieliście. O nas zapomniało zupełnie - deszcz, mżawka, Lunię wyciągałam z łóżka przemocą.
Re: BARONEK & LORA
Piękne miejsca do spacerów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości