Strona 3 z 7

Re: SANNI, sunieczka w potrzebie / BwP

: 23 sie 2017, 16:04
autor: IŚLUK

Re: SANNI, sunieczka w potrzebie / BwP

: 24 sie 2017, 10:16
autor: loczek

Re: SANNI, sunieczka w potrzebie / BwP

: 05 wrz 2017, 12:37
autor: mede
Sanni odwiedziła nas na zlocie :D
Oczyska pięknotki wyglądają bardzo dobrze, SCHUDŁA pięknie! Zachowywała się bardzo spokojnie, zrównoważona miła sunisia :-)

Obrazek


sa3.jpg
sa3.jpg (100.21 KiB) Przejrzano 7387 razy
sa.jpg
sa.jpg (102.96 KiB) Przejrzano 7387 razy

Re: SANNI, sunieczka w potrzebie / BwP

: 25 wrz 2017, 09:35
autor: mede
Sanni coś kuleje, w tym tygodniu pojedzie do weta.

Re: SANNI, sunieczka w potrzebie / BwP

: 08 paź 2017, 12:53
autor: Basieńka
Sanni zaliczyła wizytę w Przychodni, została dokładnie obmacana, żadnego bólu przy tym nie odczuwała, więzadło całe, biodra ok. Pani Doktor oceniła dolegliwość jako nadwyręzenie, do obserwacji. Dziewczyna jest raczej stateczną niewiastą, nie szaleje, jak inne psiaki na wybiegu, jej ulubionym zajęciem jest drzemka ;)
W tej chwili Sunny utyka już zdecydowanie mniej, nadal bacznie obserwujemy.

Sesja spoczynkowa

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: SANNI, sunieczka w potrzebie / BwP

: 08 paź 2017, 13:31
autor: Ania-Bono
Basieńka pisze:
08 paź 2017, 12:53
Obrazek


jak pluszaki :)

Re: SANNI, sunieczka w potrzebie / BwP

: 22 paź 2017, 16:24
autor: Basieńka
Sanni pozdrawia :)

Obrazek

Niestety, jak dotąd zainteresowanie tą kochaną sunieczką jest znikome... :cry:

Re: SANNI, sunieczka w potrzebie / BwP

: 22 paź 2017, 18:45
autor: Ania-Bono
Basieńka pisze:
22 paź 2017, 16:24
Niestety, jak dotąd zainteresowanie tą kochaną sunieczką jest znikome... :cry:



przyjdzie taki dzień, że i do Sanni uśmiechnie sie los ... wierze w to!

Re: SANNI, sunieczka w potrzebie / BwP

: 14 lis 2017, 12:44
autor: Magda
Cześć:-) jak się mają oczka Sanni ? Jest już lepiej? Mam nadzieję, że dostanę szansę..Pozdrawiam

Re: SANNI, sunieczka w potrzebie / BwP

: 15 lis 2017, 06:12
autor: Basieńka
Oczka Sanni mają się tak, jak na zdjęciu ;) Jest całkiem dobrze, ale należy pamietać o zakraplaniu. Niestety kropelki do oczu Sanni musi przyjmować dożywotnio.