Witamy wiosenne
Jeszcze raz dziękujemy za życzenia
Ania-Bono, goście czekali w ogrodzie... istniała pewna obawa, że któryś gość może nie wytrzymać napięcia przedpoczęstunkowego... a tak, czego oczy nie widzą
Wiosna u nas już na całego, przyszła z dnia na dzień... seniorkom trudno się tak nagle przestawić z chłodu do prawie upału i polegują, w domu, w ogrodzie. Funia lekko kontuzjowana, wyrwała sobie pazur, niby nic poważnego, ale po każdych gonitwach leci z paluszka krew, dlatego ograniczamy jej szaleństwa do całkowitego zagojenia.
W ogrodzie rządzą Galka i Migotka:
Tinulek spacerowicz na zwolnionych obrotach
Dopiero wieczorem odzyskuje wigor i prowadzi wieczorne rozmowy
Migotka zapoznaje nowego lokatora - kotka
... w ogóle Migotka to taka super dziewczyna, ma dużo zainteresowań, m.in lubi kwiatki
Migotka duża i Migotka mała
Czy te oczka nie przypominają oczek Miguni?
Na nadchodzące dni życzymy uśmiechu od ucha do ucha: