MIGOTKA sunia z interwencji pod Łodzią - ma DOMEK :) / BwP
MIGOTKA sunia z interwencji pod Łodzią - ma DOMEK :) / BwP
Odebrana wraz z innymi psami z pseudo młoda sunia dostała od nas imię Migotka, obecnie przebywa w hotelu pod Łodzią
Wycofana, bojaźliwa, energiczna, wykazuję obawę w kontaktach z człowiekiem.
Raczej nie jest sponiewierana ilością porodów, choć matką być już musiała.
Sunia została odrobaczona, dziś kontrola weterynaryjna.
Wycofana, bojaźliwa, energiczna, wykazuję obawę w kontaktach z człowiekiem.
Raczej nie jest sponiewierana ilością porodów, choć matką być już musiała.
Sunia została odrobaczona, dziś kontrola weterynaryjna.
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 714 686
Re: MIGOTKA sunia z interwencji pod Łodzią / BwP
jaki wesoły pysio ... mimo krzywdy i biedy, która psiaki doznały ...
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Re: MIGOTKA sunia z interwencji pod Łodzią / BwP
To nie musi być wesoła mina - może dyszy ze stresu...
Fajna mała.
Fajna mała.
Re: MIGOTKA sunia z interwencji pod Łodzią / BwP
Migotka ma ogromne problemy w relacjach z człowiekiem, wiele czasu musi upłynąć na odbudowanie jej zaufania, nabrania pewności siebie. Z psami dogaduje się bez problemu.
Od dziś Migotka jest w Domu Tymczasowym, dostała ogromną szansę na uzdrowienie swojej psychiki
Z całego serca dziękujemy Małgosi i Jej całej Rodzinie za wielką pomoc dla niej
Od dziś Migotka jest w Domu Tymczasowym, dostała ogromną szansę na uzdrowienie swojej psychiki
Z całego serca dziękujemy Małgosi i Jej całej Rodzinie za wielką pomoc dla niej
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 714 686
Re: MIGOTKA sunia z interwencji pod Łodzią / BwP
Małgosiu - wielkie dzieki ... mam nadzieję, że Migotka przy Twojej sforce "otworzy sie"
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Re: MIGOTKA sunia z interwencji pod Łodzią / BwP
Okruszku kochany, nic się nie bój, teraz już będzie tylko lepiej :*
Re: MIGOTKA sunia z interwencji pod Łodzią / BwP
Małgosiu - po prostu nie wiem, co napisać. Jestem wzruszona. I uradowana.
Wielkie dzięki!
Wielkie dzięki!
Re: MIGOTKA sunia z interwencji pod Łodzią / BwP
Jesteśmy, późno bo było duuużo spraw, ale jesteśmy
Tak jak napisała Magda, sunia boi się człowieka, nie wiem co "ten" człowiek musiał jej zrobić... siedzimy sobie w pokoju, Migotka między nami na sofie, do pokoju wchodzi Gabrysia i sunia zaczyna dygotać, straszne to... ale i jest mały sukces, w ogrodzie siedziałam na huśtawce, sunia podeszła, wskoczyła na huśtawkę i dupką "podłączyła" się do mnie i tak sobie siedziałyśmy jak kuracjusze w sanatorium, takie miałam skojarzenie
Migotka boi się wszystkiego, odkurzacza, samochodu, miski z jedzeniem , na samym początku telewizora, teraz już się nie boi... siedziała, zaczęła oglądać z zainteresowaniem film, ale że film był nudny, usnęła na siedząco
Z pozostałym stadem pomalutku poznaje się bez problemu, zostały jeszcze dwie sunie na jutro (Runka i Czakra).
Było kąpanie, bardzo dzielnie je zniosła, oczywiście apetyt beaglowy, kiedy przemogła strach przed miseczką kolacja okazała się "pyśna"
Wieczorkiem wyszliśmy jednak na krótki spacer (wcześniej omawiałam z Magdą, żeby może dzisiaj spacer odpuścić), na próbę, a sunia na spacerze zachwycona, to jedyny moment kiedy ogonek poszedł do góry Pewnie, że jeszcze nie umie chodzić na smycze, ale widać radość i zadowolenie. Spacer spacerem, a siusiu i balasek w domu zaliczony, no nic, wybaczamy dziewczynie
I kilka zdjęć z dzisiaj, zapomniałam już jak się dodaje zdjęcia na forum...
Pierwsze zdjęcie w ogrodzie:
Poznanie z Tinusiem, była tak pełna entuzjazmu, że Tinuś musiał upomnieć głosowo i już dziewczynka wie, że do starszych to z szacunkiem...
Tak sobie siedzimy...
... dziewczyńskie gadu, gadu...
... portretowe, już bez smyczy, oczywiście w ogrodzie...
Przez chwilę zastanawiała się, czy nie zostać wegetarianką...
... po kąpieli...
Aaaa, dziewczyny to naprawdę dla mnie/dla nas OGROMNA radość i przyjemność
Pozdrawiamy i do następnego razu
Tak jak napisała Magda, sunia boi się człowieka, nie wiem co "ten" człowiek musiał jej zrobić... siedzimy sobie w pokoju, Migotka między nami na sofie, do pokoju wchodzi Gabrysia i sunia zaczyna dygotać, straszne to... ale i jest mały sukces, w ogrodzie siedziałam na huśtawce, sunia podeszła, wskoczyła na huśtawkę i dupką "podłączyła" się do mnie i tak sobie siedziałyśmy jak kuracjusze w sanatorium, takie miałam skojarzenie
Migotka boi się wszystkiego, odkurzacza, samochodu, miski z jedzeniem , na samym początku telewizora, teraz już się nie boi... siedziała, zaczęła oglądać z zainteresowaniem film, ale że film był nudny, usnęła na siedząco
Z pozostałym stadem pomalutku poznaje się bez problemu, zostały jeszcze dwie sunie na jutro (Runka i Czakra).
Było kąpanie, bardzo dzielnie je zniosła, oczywiście apetyt beaglowy, kiedy przemogła strach przed miseczką kolacja okazała się "pyśna"
Wieczorkiem wyszliśmy jednak na krótki spacer (wcześniej omawiałam z Magdą, żeby może dzisiaj spacer odpuścić), na próbę, a sunia na spacerze zachwycona, to jedyny moment kiedy ogonek poszedł do góry Pewnie, że jeszcze nie umie chodzić na smycze, ale widać radość i zadowolenie. Spacer spacerem, a siusiu i balasek w domu zaliczony, no nic, wybaczamy dziewczynie
I kilka zdjęć z dzisiaj, zapomniałam już jak się dodaje zdjęcia na forum...
Pierwsze zdjęcie w ogrodzie:
Poznanie z Tinusiem, była tak pełna entuzjazmu, że Tinuś musiał upomnieć głosowo i już dziewczynka wie, że do starszych to z szacunkiem...
Tak sobie siedzimy...
... dziewczyńskie gadu, gadu...
... portretowe, już bez smyczy, oczywiście w ogrodzie...
Przez chwilę zastanawiała się, czy nie zostać wegetarianką...
... po kąpieli...
Aaaa, dziewczyny to naprawdę dla mnie/dla nas OGROMNA radość i przyjemność
Pozdrawiamy i do następnego razu
Ostatnio zmieniony 09 kwie 2017, 23:49 przez Pomi, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ratując jedno życie to jakby uratować cały świat..."
Re: MIGOTKA sunia z interwencji pod Łodzią / BwP
Małgosiu - sunia już całkiem inaczej wygląda.
Jeśli weszła sama na huśtawkę... koło Ciebie... no cóż, psy wiedzą o ludziach więcej, niż my o psach.
Jeśli weszła sama na huśtawkę... koło Ciebie... no cóż, psy wiedzą o ludziach więcej, niż my o psach.
Re: MIGOTKA sunia z interwencji pod Łodzią / BwP
i Tinuś stateczny facet załapał sie na zdjęcie
Wierzę w to, że Migotka z dnia na dzień, małymi kroczkami będzie coraz bardziej otwartym beagle
czekamy na kolejne wieści
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości