eBeagle.pl

Wczoraj, dzięki nieocenionej pomocy Pauliny Obrazek

ze schroniska w Koninie odebraliśmy dwuletnią Lindę.
W pierwszych chwilach nieśmiała i niepewna, będzie uczyła się życia w rodzinie pod czujnym okiem Mentosa i Rumby Obrazek

Linda jest wysterylizowana, posiada szczepienia. Ma też chip.
Tutaj zdjęcie ze schroniska

A tutaj już w Domku Tymczasowym

Paulinko, serdecznie Wam dziękujemy za pomoc i przygarnięcie dziewczyny!
Czekamy na wiadomości i nowe foteczki

Jakie oczyska! Chyba drobinka z niej?
Jestem pewna, że Mentos i Rumba nauczą ją wszystkich "niepożądanych" zachowań i jeszcze wyjdzie na beagle

Linda, ale wołam ja Lili powoli czuje się jak u siebie. Jest fajna troszkę wycofana suczka. To panna filigranowa czyli taki kieszonkowy beagle. Bardzo pozytywna, wesoła chodzi za nami wszędzie. Uwielbia jeść i dzięki temu szybciej pokonuje swoje małe straszki. Z Mentosami dogaduje się bardzo dobrze

ogon cały czas macha. Prawdziwy wesołek. Narazie z utrzymaniem czystości nie ma problemu cała noc przespala. Jak zostaje sama po chwili się kładzie i śpi. Jedno co mnie śmieszy to to, że nie śpi na posłanku tylko na podłodze albo na dywaniku. Może się z czasem nauczy...
Filmik z dzisiejszych szalenstw..
https://youtu.be/r-X_kaoLjUk

jaka szcześlowa na tym filmiku!!! szok

Paulinko <3 kolejna sunieczka pod w Waszym Domku - dziekujemy

Ze schronu - do raju !
Od razu poczuła się świetnie w takim Towarzystwie !

Linda jest bardzo wesołą i pogodną suczka. Grzeczna i posłuszna. Bardzo boi się dotyku wręcz wbija ją w podłogę, ale przychodzi na głaskanie i przełamuje swój strach. Widać, że lubi się przytulać tylko jeszcze nie ufa człowiekowi. Potrafi przyjść i położyć się obok tak żeby być przytuloną. Nowych gości wita rozmerdanym ogonkiem, ale pogłaskać się nie da, obserwuje dopiero po dłuższej chwili się przekonuje. Jest bardzo delikatna. Nie jest łapczywa choć jeść lubi. Można jej wszystko zabrać, grzebnąć w misce jak je. Powoli zaczyna się bawić nie potrafi jeszcze zabawkami, ale kawałkiem szmatki przy czym jest bardzo delikatna. Nawet jak podgryzała mi dłonie to była baaaaardzo delikatna. Na podwórku czuje się jak ryba w wodzie. Biega, szaleje i uwielbia się ganiać - jest szał. Na spacerku biega szczęśliwa od krzaczka do krzaczka. Nie ciągnie a nawet jak delikatnie jej się zdarzy od razu zwalnia i szuka sobie zajęcia. W domu zachowuje czystość i co najfajniejsze potrafi przyjść do mnie do innego pokoju i pobiec do drzwi żeby ją wypuścić. Fajny młodziczek z niej i będzie ktoś miał wielką przyjaciółkę !