MILA (teraz Frania) z dziurawej budy ma domek :) / BwP
: 08 lut 2020, 12:42
Wczoraj, w wyniku interwencji w Małopolsce przeprowadzonej przez Fundację Psia Ekipa, pod naszą opiekę trafiła około pięcioletnia Mila.
Mila mieszkała w kojcu, jej domem była dziurawa buda, w której nawet nie mogła się ogrzać...
Odebrana w asyście Policji, właściciel podpisał zrzeczenie.
Mila zamieszkała w Domku Tymczasowym u Kasi i Roberta, którym pięknie dziękujemy za przygarnięcie dziewczyny pod swoje skrzydła
Wypadnięty gruczoł trzeciej powieki do pilnej operacji, w poniedziałek zobaczymy, czy badania krwi pozwolą na zabieg.
Niestety jest podejrzenie, że chore oko nie widzi Wypadnięty gruczoł trzeciej powieki ocierał o rogówkę, w wyniku czego jest ona zmieniona, pogrubiała i zmętniała. To był długotrwały proces... Ból i cierpienie, jakiego w tym czasie doznała trudno sobie wyobrazić
Mimo wszystkich przeżyć, wesoła i wdzięczna z niej dziewczyna, cieszy się ze wszystkiego Pierwsza noc bez wpadek, stado Kasi i Roberta przyjęło Milę z otwartymi łapkami, ze strony Mili również ok i bez spięć
Mila w drodze do DT
I już w lecznicy pod opieką Kasi i Roberta
W poniedziałek badania, które zdecydują co dalej.
Mila mieszkała w kojcu, jej domem była dziurawa buda, w której nawet nie mogła się ogrzać...
Odebrana w asyście Policji, właściciel podpisał zrzeczenie.
Mila zamieszkała w Domku Tymczasowym u Kasi i Roberta, którym pięknie dziękujemy za przygarnięcie dziewczyny pod swoje skrzydła
Wypadnięty gruczoł trzeciej powieki do pilnej operacji, w poniedziałek zobaczymy, czy badania krwi pozwolą na zabieg.
Niestety jest podejrzenie, że chore oko nie widzi Wypadnięty gruczoł trzeciej powieki ocierał o rogówkę, w wyniku czego jest ona zmieniona, pogrubiała i zmętniała. To był długotrwały proces... Ból i cierpienie, jakiego w tym czasie doznała trudno sobie wyobrazić
Mimo wszystkich przeżyć, wesoła i wdzięczna z niej dziewczyna, cieszy się ze wszystkiego Pierwsza noc bez wpadek, stado Kasi i Roberta przyjęło Milę z otwartymi łapkami, ze strony Mili również ok i bez spięć
Mila w drodze do DT
I już w lecznicy pod opieką Kasi i Roberta
W poniedziałek badania, które zdecydują co dalej.