INKA ma nowy domek :) / BwP

Sprawy zamknięte, psy w nowych domach. Przeczytaj jak zakończyły się adopcje, akcje pomocowe, sprawy zaginionych psów.
User avatar
Ania-Bono
Posts: 3863
Joined: 23 Feb 2017, 20:11
Location: Poznań

Re: INKA ma nowy domek :) / BwP

Post by Ania-Bono »

powodzenia cudna Ineczko, tego że będziesz szczęśliwa w cudownym biglowym domku jestem pewna w 100 procentach!
czekamy na wiesci!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50
majadyziatola
Posts: 283
Joined: 28 Feb 2017, 12:30

Re: INKA ma nowy domek :) / BwP

Post by majadyziatola »

Tak w zasadzie to Inka będzie taką podmiejską wrocławianką ale to chyba nie będzie dla niej wielki problem .
Co można powiedzieć o dziewczynie , która przyjechała wczoraj z nami do podwrocławskiego Szymanowa ?
Bardzo ładnie wsiadła do auta i spokojnie sobie podróżowała ożywiając się gdy mijaliśmy jakieś zabudowania , oczywiście nosem celowała w strumień powietrza z klimy ;) :D .
Jest grzeczna , nie boi się kontaktu z człowiekiem , nie cofa się przed ręką a od razu sprawdza czy przypadkiem nie ma tam nic do zjedzenia .
Nie unika kontaktu wzrokowego , wgapia się śmiało tymi swoimi brązowymi lekko skośnymi oczami i marszczy czoło jakby martwiła się losami całego świata ale wbrew marsowej minie to wesoła dziewczynka taki trochę szupłat i huncwot , czasem potknie się o własną nogę a lecący w jej kierunku smaczek musi spaść miedzy oczy bo inaczej się nie zorientuje , czasem pogoni ptaki , pogada do siebie pod nosem .
W domu nie niszczy i oby tak zostało , bawi się zabawkami , ładnie je i sępi dość nienachalnie .
Jest przyjazna i nienamolna w kontaktach z innymi psami .
Oczywiście to beagle więc jak każdy beagle szuka okazji i sprawdza czy przypadkiem jest coś do zjedzenia w nieoczekiwanych miejscach , w oczekiwanych też :D no i czy kanapa jest wygodna .
Od pierwszej sesji zdjęciowej sporo schudła i nie jest już wałeczkiem a suczką z lekkim wcięciem w talii , jest w świetnej kondycji , dużo biega i skacze jakby się opiła soku z gumijagód . :D

Gdyby się ktoś jeszcze nie zorientował to własnie my zostaliśmy jej rodzina adopcyjną :emotka39: i mamy nadzieję , że Inka będzie z tego powodu zadowolona .
Zostanie Inką bo to imię do niej pasuje i nawet ładnie na nie reaguje .
majadyziatola
Posts: 283
Joined: 28 Feb 2017, 12:30

Re: INKA ma nowy domek :) / BwP

Post by majadyziatola »

tak było wczoraj :
Image


Image


Image


Image

a tak jest dzisiaj :


Image



Image


jeszcze dodam , że wczoraj Inka poszła do pralni i wyrzuciła z półki wszystkie nowe żółte worki "na plastiki" , potem wywaliła je drugi raz a dzisiaj trzeci ........tylko jeden Frędzel mi systematycznie odwalał taki numer , ten Frędzel nazywał się Dyzia ...........
User avatar
Basieńka
Posts: 4492
Joined: 23 Feb 2017, 19:47

Re: INKA ma nowy domek :) / BwP

Post by Basieńka »

Dziękujemy za wpis Asiu :) Super się to czyta :)

Możemy więc już teraz oficjalnie - z całego serca dziękujemy za serce i domek dla Inki! Image
User avatar
mede
Posts: 1521
Joined: 23 Feb 2017, 19:40
Location: Piaseczno

Re: INKA ma nowy domek :) / BwP

Post by mede »

Ciężko mi dobrać słowa i myśli zebrać bo jak ostatnio czytam Asiu Twoje wpisy to na przemian mam łzy w oczach, a po chwili uśmiech na twarzy. Powiem jedynie, że z całego serca dziękuję! 😘😘😘
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 714 686
User avatar
Łatka
Posts: 2017
Joined: 24 Feb 2017, 13:54
Location: Wrocław/Karkonosze

Re: INKA ma nowy domek :) / BwP

Post by Łatka »

O rany, jak się cieszę! Ze względu na Inkę - i nie mniej na Was!
Image

Image
Rock_Star
Posts: 1466
Joined: 24 Feb 2017, 10:13

Re: INKA ma nowy domek :) / BwP

Post by Rock_Star »

Ależ macie otwarte serca! Czytając aż łza się w oku kręci.
majadyziatola
Posts: 283
Joined: 28 Feb 2017, 12:30

Re: INKA ma nowy domek :) / BwP

Post by majadyziatola »

mede wrote: 18 Mar 2019, 19:08 Ciężko mi dobrać słowa i myśli zebrać bo jak ostatnio czytam Asiu Twoje wpisy to na przemian mam łzy w oczach, a po chwili uśmiech na twarzy.


Dokładnie tak teraz jest u mnie , na zmianę szlochy i śmiechy a to zupełnie do mnie nie podobne , z wieloma trudnymi sytuacjami przyszło mi się już zmierzyć i zazwyczaj zachowuję względną równowagę . Aktualnie mam w tej kwestii słabe wyniki ;) .
Przyznam od razu , że motorem adopcji był Grzesiek ale ciężar decyzji zostawił mi zaznaczając , że Inka siedzi tam w hotelu ..........., nie wiadomo do jakiego domu pójdzie a ona taka fajna ............a u nas miejsca dużo , legowiska w każdym kącie ........a Roxi sama , chora i pewnie potrzebuje nowej energii ........
Argumenty nie do odrzucenia i chociaż nie mam tego w zwyczaju przyznałam mu , że ma rację i , że żal po stracie Dyzi to jedno a zaproszenie do domu Inki to drugie i jedno z drugim ze sobą nie koliduje .
Jak się okazało nie koliduje a każda z osób , która odwiedza nas teraz , sama z siebie od razu mówi , że Inka patrzy jak Dyzia :shock: .

Wczoraj zaobserwowaliśmy , że Inka w nocy wychodzi na dwór tylko do linii światła z okien . Ciemność nie jest atrakcyjna , może źle się kojarzy .
Kanapa się za to dobrze kojarzy :)
A co dzisiaj ? Zobaczymy czy chata stoi na miejscu bo na 4 godziny zostały same a od wczoraj jest z nimi kot , niezbyt szczęśliwy z powodu nowego lokatora i w przeciwieństwie do Inki nie wykazał chęci do bliższych kontaktów ;)
Ciekawe co dzisiaj będzie miała do opowiedzenia panna , która wygląda jakby się dobrała do tabliczki czekolady i zapomniała zetrzeć z pyszczka ślady ? ;) Bo pogadać sobie lubi ....
majadyziatola
Posts: 283
Joined: 28 Feb 2017, 12:30

Re: INKA ma nowy domek :) / BwP

Post by majadyziatola »

Obserwacji ciąg dalszy :
Noc jest już mniej straszna , kot raczej nie będzie smaczny bo syczy , warto trzymać się Roxi bo jest lepszym sępem i ogólnie zadomawianie trwa ale
przeszłość wyłazi zza szafy .
Przerażenie wzbudza w Ince latająca nad głową ścierka kuchenna oraz osoba ubrana w czerwoną kurtkę .
Wczoraj odwiedziły nas dwie koleżanki , jedna była już wcześniej i Inka się zachowywała przy niej bardzo swobodnie ale wtedy miała szarą bluzę a wczoraj czerwoną kurtkę .
Inka przerażona , przygięte tylne łapy , uszy na plecach i dystans na 3 metry i to tylko przy niej .
Wróciła do "siebie " dopiero po wyjściu koleżanki i odwróceniu uwagi zabawkami .
Ścierka wyszła przez przypadek , podczas sprzątania .

Jakaś małpa w czerwonym tłukła ją ścierą :(

Jutro idziemy się pokazać w naszej lecznicy , pan doktor nie może się już doczekać ;)
User avatar
Łatka
Posts: 2017
Joined: 24 Feb 2017, 13:54
Location: Wrocław/Karkonosze

Re: INKA ma nowy domek :) / BwP

Post by Łatka »

Fajnie, ze po zostawieniu suniek samym sobie znaleźliście obie w całości - i dom na swoich fundamentach.
To dobrze wróży.
Łatwiej zaleczyć fizyczne niedomagania, strachy siedzące w głowinie tak szybko nie pójdą sobie.
Cytra przez pierwszy rok za Chiny nie została sama w ogrodzie, ani na moment.
Wcale niekoniecznie ktoś ją bił, Lunia, której w życiu nie tknęłam palcem, czasem zachowuje się jak pies maltretowany. :roll:
Image

Image
Post Reply