eBeagle.pl

Dziewczyny mają naprawdę wspaniały dom.
Dziękuję za ogromne serce dla psiaków i za decyzję o przygarnięciu także Lexi.

To była taka smutna historia sunieczek...
Ale zakończenie nalepsze, jakie można soie tylko wymarzyć
Ja też z serca dziękuę za serce dla Laury i Lexi !

Jak już pisałam wątku Lexi, u Dziewczyn jest wszystko w porządku. W odróżnieniu od Lexi, Laura jeszcze się trochę boi. Zwłaszcza jak usłyszy dźwięk, którego nie znała. Od razu jest odwrót. Jej oazą spokoju jest łóżko mojego brata. Jak ma gorszy dzień, to najlepiej dla niej, jakby spędziła tam cały dzień. Pracujemy nad tym, ale widać, że nigdy nie miała prawdziwego domu. Na początku wszystko było wyzwaniem. Schody- nie umiała sobie poradzić z wejściem, skakanie na kanapę. Wszystko. Choć dźwięki są oczywiście najbardziej niepokojące. Jest już lepiej z każdym dniem. Nasz Lauruszek, to piękności. Jest po prostu urocza nasza psina.

Po jedzonku, zawsze jest drzemka

Pozdrawiam i dalszy ciąg nastapi

pani Dagmaro dziękujemy za wieści mam nadzieję, że bedziemy mogli śledzić lody Lexi i Laury pozdrawiamy

Wspaniale, że mają dom tak pełen miłości. I że mogą być razem.
Te dwie wiecznie wtulone w siebie - wzruszenie chwyta za gardło.

Podobne do naszej loli widać że rodzinka:) po adopcji lola też bala sie schodow nie umiała wychodzić bała się ale po miesiącu się odważyła i sama ciągnęła powodzenia życzymy:)