eBeagle.pl

W Zwanowicach znaleziono około pięcioletnią błąkającą się sunię beagle. Sunia miała pokaźną otwartą, brzydką ranę klatki piersiowej, ma też sporego guza na lewym udzie. Nie ma połowy ogonka...
W tej chwili przebywa w Lecznicy w Brzegu, wczoraj paskudna rana została zaszyta, ma założony dren.
Guz jest duży i rusza się w rytm kroków.
Nie posiada chipa.
Z pewnością kilka razy rodziła.
Na smyczy nie potrafi chodzić, nie zna głaskania...

Nazwaliśmy ją Lima

Bardzo wylękniona, wszelkie dziwne odgłosy, przechodzący ludzie, wszystko wprawia ją w przerażenie. Za dużo bodźców na raz powoduje, że się kładzie na ziemi i zamiera... No i trawa - coś niesamowitego! Zachowuje się, jakby nigdy nie widziała...

Na razie zostanie w lecznicy, za 10 dni będzie miała wyjmowany dren. Na razie to wszystkie informacje.
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie objęło opieką tą łaciatą kupkę nieszczęścia.

Prawdopodobnie Lima rzeczywiście nigdy wcześniej nie miała do czynienia z trawą .

Jak dobrze, że jej życie zaczęło się na nowo.
Jasne, że nie jestem wetem, ale dla mojego - niestety doświadczonego- oka guz nie wygląda na to najgorsze, tylko na coś otorbionego. Co daj, Boże, Amen.

Jeżeli ktoś zechciałby pomóc Limie, może to zrobić poprzez wpłatę do jej skarbonki
Za każdą pomoc będziemy bardzo wdzięczni!

Lima miała dziś badanie RTG. W płucach czysto, ale serduszko powiększone. Dostaliśmy wskazanie na badanie ECHO serca z dopplerem. Będziemy umawiać termin.

Serdecznie dziękujemy Dianie, za opiekę nad Limą na miejscu

https://youtu.be/SaXwMeB7_FQ

Lima zaczęła rozumieć o co chodzi ze smyczą. Do ideału daleko, ale postępy są.
Bardzo ciekawa wszystkiego, ale jednocześnie bardzo ostrożna.

Miejsce szycia na klatce piersiowej goi się bardzo ładnie, rana suchutka, nic się nie paprze, jutro zostanie wyjęty dren.
Wygląd rany (bardzo głębokie cięcie) i fakt, że oprócz niej, nie miała żadnych innych obrażeń, jasno wskazuje na działanie człowieka. Celowe.

Mam nadzieję , że wyrządzone zło wróci do tej kanalii w ciele człowieka .

To tyle jeśli chodzi o przeszłość , teraz skupiamy się na przyszłości .
Czy lekarz oglądał też guza na udzie ?

Pięknie umaszczona jest LIMA , dosłownie łaciata .

Asiu, tak. Oczywiście szykujemy się do usunięcia guza. Jednak dopiero sunieczka przeszła operację ratującą życie - operację pod narkozą.
Jutro Lima będzie miała badanie krwi i USG.

Spróbujemy połączyć zabieg sterylizacji z zabiegiem usunięcia guza

Dren został dziś usunięty, wszystko jest w porządku

Lima jest po badaniu USG i badaniu krwi, szczegółowe wyniki będziemy mieć jutro, w chwili obecnej najważniejsze wiemy - nie jest szczenna.

Dziewczynka się ośmiela, zaczepia wszystkich w lecznicy szczekaniem