eBeagle.pl

OGŁOSZENIE GRZECZNOŚCIOWE
Suczka ok. 3 lata. Wysterylizowana, zaszczepiona. odrobaczona.
Mała znajduje się w gminnej przechowalni pod Nowym Sączem woj. Małopolskie
Wszelkie informacje na temat adopcji suczki - pod nr. tel
. 606 718 464.



to jest ogłoszenie grzecznościowe. niestety mało wiadomo o psie. moze ktos jest z tych okolic i choc zobaczy tą beagielke. przebywa tam gdzie nawet nie ma wolontariuszy - przechowalnia nie schronisko wiec nie ejest dobrze. (rozmawiałam z pani która dała to ogłoszenie)

fundacja sos beagle nie ejst w stanie pomoc bo nie maja pieniędzy by nawet pojechac po nia - przybywa beagli a pieniedzy nie

https://www.facebook.com/SOSBEAGLE/phot ... =3&theater

pomożemy ? ;(( na zdjeciu wyglada bardzo smutno

Biedna malutka☹ mamy bardzo daleko. Ale może można jakoś inaczej...?

Slyszalam ze zabieracie ja w poniedzialek. Ja wstepnie jestem zainteresowana adopcja.

kokoszka pisze: ↑

18 lut 2018, 11:38

Slyszalam ze zabieracie ja w poniedzialek. Ja wstepnie jestem zainteresowana adopcja.

Wiesz Monika, że o Tobie pomyślałam

Na szczenuaka beagle juz nie mam sily ale takie 2-4 lata spoko. Tylko nie wiem nic o tym.beaglu - wiec poczekam i zobaczymy

W dniu dzisiejszym odebraliśmy sunię z przechowalni.
Mimo, że mamy pod opieką sporo psiaków, a problemy finansowe nie są nam obce, zdecydowaliśmy, że nie możemy zostawić tej bidusi bez pomocy.

Nazwaliśmy ją Libra.

Sunia jest w drodze do hoteliku koło Krakowa, poczeka tam na sobotni transport do hotelu Tęcza.

Iwonko, gorąco Ci dziękujemy za pomoc w odebraniu suni i transport do hoteliku!

A oto Libra

Basieńka pisze: ↑

19 lut 2018, 15:32

śliczna krówka teraz będzie już tylko lepiej!

Prześliczna. Niebanalnie umaszczona.
I szczekając robi minę całkiem jak Cytra. Już ją prawie słyszę.
Czy dobrze rozumiem z poprzednich wpisów, że młoda ma szanse na świetny dom?
Tak czy owak - wspaniale, że nie siedzi w "czarnej dziurze".

Miałam przyjemność spędzić z Librą 2 godzinki. Jest PRZEUROCZA. Drobna w budowie, ale bardzo ruchliwa i pogodna. Pcha się do głaskania, słucha komend (sic!). Z moją Kają dogadywały się super, Kaja pokazywała, na których sąsiadów szczekać, a resztę szczekania odwalała Libra Nie wydaje się zastraszona ani straumatyzowana. Na wszystkich domowników zareagowała pozytywnie, nawet na mojego męża Wydaje mi się, że już rodziła, ale to już zostawiam do oceny weterynarzowi. Niestety jak już zwiedziła ogród to sprawdzała czy zmieści się pod płotem, trzeba będzie na nią uważać.
Trudno się zaprzyjaźnić w tak krótkim czasie, ale naprawdę polubiłam tą pannę.
Już jest w hoteliku i czeka na dobry dom