Karmel, Cekin, Giga i Gafa - razem w jednym domu! :) / BwP

Sprawy zamknięte, psy w nowych domach. Przeczytaj jak zakończyły się adopcje, akcje pomocowe, sprawy zaginionych psów.
Karmicekus
Posty: 93
Rejestracja: 21 paź 2017, 23:19

Re: CEKIN, samczyk z interwencji zamieszkał z Karmelem - DT/ BwP

Post autor: Karmicekus » 22 paź 2017, 00:08

Podróż Cekina minęła w spokoju, chwilę się denerwował a po chwili zasnął. Obudził się przy wyjeździe z autostrady.
Powitanie z Karmelem nie było wylewne, ale na spacerze się nieco ożywili.
Później był odpoczynek pod stołem.
I wieczny głód...
Próbowałam sobie tłumaczyć jego chudość pasożytem, ale chyba przychylę sie do diagnozy "zagłodzony" :cry:
Na godzinę musiałam wyjść i ...
Cekin z Karmelem poczęstowali sie obiadkiem , tzn. Cekin ściągnął garnki z kuchni (część zupki pomidorowej została na jego grzbiecie) a Karmel pomagał w degustacji mięska i makaronu, warzywka zostawił Cekinkowi :D
Zaczynają tworzyć małą sforkę, trochę na siebie powarkują, ale tworzą zgrany duet :D
Po wieczornym spacerze Cekin ciągle szukał jedzenia...a przy kolacji interesował się tylko stołem.
Dzięki niemu Karmel nabiera coraz więcej odwagi i już powoli podchodzi do mężczyzn :) Cekin nie ma z tym problemu i daje się nawet głaskać :)
Jest mniej wystraszony niż Karmel w pierwszych dniach ale na pewno bardziej głodny.
Teraz już sobie słodko śpią :D
Załączniki
received_1755428117822861.jpeg
Na spacerze
received_1755428117822861.jpeg (117.29 KiB) Przejrzano 5444 razy

Awatar użytkownika
Basieńka
Posty: 4457
Rejestracja: 23 lut 2017, 19:47

Re: CEKIN, samczyk z interwencji zamieszkał z Karmelem - DT/ BwP

Post autor: Basieńka » 22 paź 2017, 07:01

Karmicekus, dziękujemy za relację z pierwszych chwil pobytu Cekinka u Was i dziękujemy za serducho i przygarnięcie biedaka :)
Myślę, że chłopak prędko się ogarnie, a przede wszystkim nabierze nieco ciałka. Jest zresztą na najlepszej drodze ;) jeszcze kilka pozostawionych bez opieki obiadków i boczki mu się zaokrąglą, i tym razem nad Wami zawiśnie widmo wystających spod skóry żeberek ;)

Bardzo jestem ciekawa, jak Wam minęła nocka

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: CEKIN, samczyk z interwencji zamieszkał z Karmelem - DT/ BwP

Post autor: Łatka » 22 paź 2017, 08:35

Gdy adoptowałam Cytrę, musiałam stanowczo zrewidować swój pogląd, jakie miejsca są w zasięgu psiego pyszczka.Garnki pozostawione na kuchence na pewno są :roll: .
Nie wątpię, że Cekinka odkarmicie w dwa-trzy tygodnie, uważajcie tylko, by drażliwy temat "żarcie" nie stał się przyczyna ostrej wymiany zdań miedzy chłopakami.
Obrazek

Obrazek

Karmicekus
Posty: 93
Rejestracja: 21 paź 2017, 23:19

Re: CEKIN, samczyk z interwencji zamieszkał z Karmelem - DT/ BwP

Post autor: Karmicekus » 22 paź 2017, 09:45

Nocka minęła bardzo spokojnie, po zgaszeniu światła żaden nie buszował:-).
Dopiero nad ranem drapanko w drzwi, załatwienie potrzeby i powrót do spanka. Cekin nawet przyszedł do Karmela na łóżeczko :D
A od śniadanka Cekin ciągle tupta, szuka jedzenia, bardzo dużo pije a Karmel śpi.

Awatar użytkownika
teza
Posty: 720
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:10
Lokalizacja: Poznań

Re: CEKIN, samczyk z interwencji zamieszkał z Karmelem - DT/ BwP

Post autor: teza » 22 paź 2017, 10:12

Cieszę, że biedactwo trafiło do Was i że daliście mu szanse na normalne życie. Myślę, że warto zrobić badania krwi Cekinkowi pod kątem cukrzycy. Szczególnie że tak dużo pije. Pozdrawiamy Was serdecznie :)
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: CEKIN, samczyk z interwencji zamieszkał z Karmelem - DT/ BwP

Post autor: Ania-Bono » 22 paź 2017, 10:53

Karmicekus - "słodki" nick :)


Dorota (pisze po imieniu, bo tak sie tu do siebie zwracamy) bardzo dziękuję za miejsce w Waszych sercach dla Cekina ... adopcja Karmela nie była łatwa, chłopak jeszcze ma swoje straszki i wierzę w to, ze dzięki Cekinowi i Wam oczywiście chłopak jeszcze bardziej sie otworzy!

Piszcie tu, pytajcie o wszystko co Was niepokoi ... postaramy się Wam pomóc ... pozdrawiam serdeczni i czekam na dalsze relacje :)
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Awatar użytkownika
Łatka
Posty: 2017
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:54
Lokalizacja: Wrocław/Karkonosze

Re: CEKIN, samczyk z interwencji zamieszkał z Karmelem - DT/ BwP

Post autor: Łatka » 22 paź 2017, 14:44

O ile pamiętam, Cekin miał robione badania - i nie sądzę, by dostał cukrzycy z dnia na dzień.
Może pije, bo nie miał stałego dostępu do wody? Może rozlewał, albo sikał na łóżko - i był w ten sposób karany za "przestępstwa"?
Wiem, że jestem złośliwa. Ale trudno mi wzbudzić w sobie dobre uczucia w stosunku do "opiekunów".
Obejrzeliśmy zdjęcia w wątku Cekina od początku - i z pseudo był zabrany w o wiele lepszym stanie :twisted:
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: CEKIN, samczyk z interwencji zamieszkał z Karmelem - DT/ BwP

Post autor: Ania-Bono » 22 paź 2017, 18:50

Łatka pisze:
22 paź 2017, 14:44
sikał na łóżko - i był w ten sposób karany za "przestępstwa"?


obstawiałabym tą właśnie wersje :evil: :evil: :evil:
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Mamii
Posty: 66
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:42

Re: CEKIN, samczyk z interwencji zamieszkał z Karmelem - DT/ BwP

Post autor: Mamii » 22 paź 2017, 19:51

:( :( :(
Brak mi słów :( Widziałam Cekinka kilka razy w hoteliku w Łodzi, niedługo po odebraniu z pseudo i później, przed "adopcją". Dokładnie, był w lepszym stanie!!! Mam kluchę w gardle :(
O ile dobrze kojarzę, Karmelek i Cekinek mieszkają teraz w Łodzi? Dajcie znać jeśli będziemy mogli jakoś pomóc, po sąsiedzku...
Mamy cudowną behawiorystkę, która bardzo pomogła nam przy Ciri - gdyby była taka potrzeba dajcie znać....
:*

Karmicekus
Posty: 93
Rejestracja: 21 paź 2017, 23:19

Re: CEKIN, samczyk z interwencji zamieszkał z Karmelem - DT/ BwP

Post autor: Karmicekus » 22 paź 2017, 23:33

Chyba będzie potrzebna :( , bo Cekin u nas na pewno nie jest aż tak bojaźliwy a wrecz przeciwnie. Wszędzie go pełno, ładnie chodzi na smyczy, ale chyba nie ma kondycji, bo kilka razy kładł się i odpoczywał.
Jest tak spragniony jedzenia, że półtorej godziny nie chciał odpuścić skoków na blat do kocich misek. W końcu jednak zrezygnował i poszedł spać :)
Mam jednak cichą nadzieję, że po badaniach i nabraniu trochę ciałka przestanie tak strasznie szukać jedzenia.
Dzisiaj zmiana Karmel przeniósł się na nocleg do Cekina :D
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za pomoc.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości