eBeagle.pl

Wszystkiego cudownego DEIZI!!!

Bardzo się cieszę I mocno trzymam kciuki żeby się udało. Powodzenia Malutka jesteś piękna i mądra sunieczka i mam nadzieję że Cię pokochaja.
Jest szansa że nowy domek zawita na forum? ?

To my! Pomyślałam, że się zarejestrujemy na forum
Sunia przez pierwsze dwa dni była dość wycofana, nie chciała pić, mało jadła, zajęła bezpieczne miejsce w mieszkaniu i obserwowała co się dzieje. Mam jednak wrażenie, że z każdą godziną jest coraz lepiej, jak nas widzi merda ogonkiem, jest bardzo wdzięczna za spacery i jedzenie. Uwielbia wychodzić na dwór i chrumka z ekscytacji
Powoli otwiera się na nas i naszego beagla Axla, chociaż nad ich relacją jeszcze będzie trzeba trochę popracować, bo się mijają

Witamy na forum. Tych parę dni to króciutki czas dla psów. Będzie dobrze!

Witaj, Katrinko! Cieszę się, że postanowiliście pisywać na Forum.
Na pewno będzie dobrze - najważniejsze, że otworzyliście serca dla Deizi.
Skoro macie już jednego beagle - macie i potrzebne doświadczenie. Choć sądząc po moich - jeden egzemplarz drugiemu nie równy .
My tu mawiamy: co dwa beagle to nie jeden. I to jest święta prawda.

Katrinka, witamy Was serdecznie na forum

ooo sa Rodzice Deizi witajcie czekamy na wieści i zdjęcia piszcie, pytajcie - zawsze chętnie pomożemy

Byłam u weterynarza, w sobotę dalsza konsultacja odnoście tarczycy, za to szwy ściągnięte, oczka zdrowe i uszy czyste
Z niepokojących rzeczy - pojawił się lęk separacyjny, po powrocie z pracy zastałam niespokojna suczke, zdyszaną, witała mnie w nadmiernej euforii a w pokoju były rozdarte firanki i rozkręcona gałka od kaloryfera (wnioskuje, że szturmowała okno). Jakieś rady jak jej pomoc?

Katrinko, wybitną specjalistką od opanowania lęku separacyjnego jest nasza forumowa Farah, Gabrysia znaczy. Najlepiej napisz do niej PW.
Swoją drogą aż mnie dziwi, że nie ma do tej pory wątku o lęku separacyjnym, na "starym forum" był jednym z wiodących w "Wychowaniu".
Na natychmiast - możesz zacząć trenować wychodzę/wracam. Zacznij od kilku sekund za drzwiami - i wejście, gdy jest spokój.
Jeśli Deizi będzie niszczyć - rozważ trening klatkowy. Dla bezpieczeństwa wszystkich. Ale może uda się przekonać sunisię, że zawsze, zawsze do niej wrócisz.