eBeagle.pl

<3 Roni <3 - nasz nowy podopieczny!

Wczoraj w godzinach wieczornych z jednej z przechowalni w Wielkopolsce zabraliśmy ok 2 letniego psiaka. Pies przebywał tam na kwarantannie dwa tygodnie.
Według relacji świadków psina została wyrzucona z samochodu co musiał czuć?.... możemy się jedynie domyślać...

Podróż do Hotelu zniósł dobrze, niestety po przyjeździe pojawił się lekki rozstrój żołądka :/ być może stres....
Obecnie Roniego będziemy obserwować, musimy dać mu kilka dni na opadnięcie emocji, zapoznanie towarzyszy na wybiegu.
Roni musi zostać odrobaczony, zaczipowany. Chcemy mu wykonać badania krwi i wówczas zapadnie decyzja o terminie kastracji.
Roni nie ma kawałka uszka

Dziś Roni jest już bezpieczny, spędził noc w ciepełku. Za Transport psiaka z całego serca dziękujemy Oli !

Matko, co za bida!
Jak się go odczyści, odkarmi - będzie piękny, mimo braku części ucha.
Cięcie wygląda na fachową amputację. Może przez fora weterynaryjne udałoby się ustalić, czyj to pies. A może ktoś go szuka?

Jeżeli jest potrzebna jakaś pomoc dla Roniego - dajcie znać:-)

To, że wyrzucony niekoniecznie musi oznaczać, że przez właściciela. A jeżeli wyrzucił go właściciel to tym bardziej należałoby go odnaleźć

Dokładnie to miałam na myśli, Aniu.
Mógł komuś prysnąć, a znalazca się znudził...

Pies jest widoczny od wczoraj na naszym FB, został rownież umieszczony na naszej stronie internetowej, przegladamy ogłoszenia o zaginionych psach - też mamy różne warianty wydarzeń na uwadze

Roni przeprowadził się dziś do swojego nowego domku w Łodzi

Powodzenia chłopaku, bądź szczęśliwy!

Jaka dobra wiadomość przed świętami!
Błyskawicznie znalazł dom - oby ten właściwy.

Moim zdaniem Roni trafił do najlepszego domu jaki beagle może sobie wymarzyć

Bardzo się cieszę ze szczęścia Roniego, którego miałam przyjemność poznać osobiście. To anioł nie beagle Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Osobne przytulanki od Andrzeja