"Co Wy wiecie o lipazie" - chciałoby się napisać
żart!
Walczymy z zapaleniem trzustki u Nany. Obecnie 920 lipaza dggr i 681 swoista
Do tego guz na śledzionie, której nie możemy pozbyć się, bo zwariowana trzustka wyklucza narkozę. (Nela bez śledziony już drugi miesiąc
) Siedzimy więc tak sobie na tej tykającej bombie...
Samopoczucie Nany oczywiście wyborne, ŻADNYCH objawów, i gdyby nie badanie krwi przed usunięciem tłuszczaków, do dzisiaj nie wiedziałabym co wyrabia trzustka.
Podpowiedzcie mi proszę nazwy karm niskotłuszczowych z jakich korzystałyście z powodzeniem. Karma NN, którą jedzą od lat ma niby w opisie 8%, ale mam duże wątpliwości skoro 50% jej składu to pstrąg z łososiem (łosoś w mniejszości).
Dodatkowo - Aniu w jakiej formie podawałaś Bono ostropest? W proszku? Do jedzenia? Czy np zalewałaś mu chrupki naparem?
Gdybyście pamiętały jeszcze jakieś suplementy, leki itp (ten wątek ma już brodę) - będę wdzięczna za podpowiedzi.
Oczywiście jesteśmy pod opieką dwóch niezależnych wetów, ale Wasze doświadczenie jest dla mnie bezcenne i zawsze pomocne. Dzięki.
PS.
Aniu - dziękuję za namiary na Prof Nicponia. Niestety operacja naderwanego więzadła nie odbyła się przez zapalenie trzustki. A ponieważ pojawił się problem ze śledzioną, to więzadło przestało być priorytetem. Możliwe, że nigdy Go nie zoperujemy... :/