eBeagle.pl

To też pozostałe parametry ma ładne. Trzymam kciuki za wizytę kontrolną!

Dziewczyny - ostatnie badanie było 8 stycznia, lipaza - 366. To było po świętach i nasza doktórka przypuszczała, że Lucia coś wciągnęła - albo była "lepiej" karmiona. Mnie się nie wydaje... ale leczenie przy tym poziomie to dieta + enzymy, co i tak robimy. Właśnie jutro postaram się powtórzyć badania, częściej niż co 3 miesiące nie ma sensu, bo i nie ma widocznych dolegliwości.
Jakaś epidemia z tymi trzustkami? Rozumiem - Bono, z całym szacunkiem, emeryt. Ale Teza-młódka?

Aniu Teza jest przecież w wieku Luci, w maju kończy 6 lat. Te zapalenia trzustek to i tak najczęściej o niezanym podłożu są. Żałuje, że rok temu nie zrobiłam szczegółowych badań, bo już wtedy Teza lipazę miała mocno podwyższoną. No i martwi mnie ewentualna dieta niskotłuszczowa, bo z karmami kiepsko jest. Co dajesz Luci? Teza na razie je koźlinę, to chude mięso

Bono jadł łososia Mera Dog, ale okazało sie że go uczula, wiec teraz koźlina z ziemniakami. Obydwie mają 6% tłuszczu.

Po uzgodnieniu z wetem je Husse Light Sensitive, troszkę więcej tłuszczu, 9%, ale podobno może być.
Dla mnie ma to znaczenie, bo trudno dawać dwóm psom różną karmę... zawsze sobie coś wyjedzą. A tak - dostają z jednego wora.
I tak najniebezpieczniejsze są samodzielnie organizowane sobie "suplementy". Kilka dni temu opakowanie Coleslaw - z majonezem, rzecz jasna.

Luci lipazy trochę ponad normę, ale dużo lepiej, niż w styczniu. Inne wyniki - nienaganne.
Słuchajcie, przy okazji pobierania krwi ucięłam sobie dłuższą rozmowę z naszym Doktorem Doolitle. Podobno bardzo wiele psów - jego pacjentów, ma podwyższone specyficzne lipazy, przy czym są to okazy zdrowia, bez żadnych ale to żadnych objawów chorobowych. Wniosek był taki, że albo metoda ustalania poziomu szwankuje, albo osobniczo ten poziom może być u niektórych psów fizjologicznie wyższy...

Super, że wyniki Lutni wyraźnie się poprawiły
Aniu masz na myśli specyficzną gatunkowo lipazę cPLI (Canine pancreatic lipase immunoreactivity)? To bardzo ciekawe, co mówi Twój vet. Rozumiem, że to mało prawdopodobne, żeby przy pozytywnym wyniku i bez objawów chorobowych było to zapalenie trzustki?
Po świętach zrobię tą specyficzną i zobaczymy co wyjdzie. Zdam relację.

Przyszły wyniki lipazy cPLI Tezy i odetchnęłam z ulgą. Wynik jest prawidłowy, 153 µg/l (wynik <200 µg/l brak podejrzenia zapalenia trzustki).

Doskonale!

teza pisze: ↑

11 kwie 2018, 22:10

Przyszły wyniki lipazy cPLI Tezy i odetchnęłam z ulgą. Wynik jest prawidłowy, 153 µg/l (wynik <200 µg/l brak podejrzenia zapalenia trzustki).

super!!! tak trzymac! my kolejne wyniki w czerwcu