Nieżyt jelit po błędzie dietetycznym
Re: Nieżyt jelit po błędzie dietetycznym
Dobrze, że jednak pojechaliście. W Krakowie całkiem niedawno była mutacja parwowirozy, szczepienia na nic się nie zdały... Biedna Cytrynka, mam nadzieję, że to była tylko panika, a nie faktyczny ból. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Re: Nieżyt jelit po błędzie dietetycznym
Jak się czuje Cytrynka? Jest lepiej? Trzymam kciuki za poprawę zdrowia maleńkiej. Mam też nadzieję, że u Luteńki wszystko w porządku.
Pobieranie próbka do badania kału
Pytanie techniczne, związane z tematem.
Próbki kału do badania powinno pobierać się z kilku wypróżnień z 3 dni.
Nie dopytałem się i mam zagwozdkę, czy próbki zbierać do jednego pojemniczka, czy może każdą przechowywać osobno?
Próbki kału do badania powinno pobierać się z kilku wypróżnień z 3 dni.
Nie dopytałem się i mam zagwozdkę, czy próbki zbierać do jednego pojemniczka, czy może każdą przechowywać osobno?
Re: Nieżyt jelit po błędzie dietetycznym
Zbieraj do jednego pojemniczka. Tylko małe ilości
Możesz też trzymać w 3 oddzielnych. W necie raz piszą zbiorczo raz oddzielnie.
Możesz też trzymać w 3 oddzielnych. W necie raz piszą zbiorczo raz oddzielnie.
Do badania parazytologicznego w kierunku pasożytów jelitowych (nicieni, tasiemców i pierwotniaków) dostarczamy próbkę z trzech wypróżnień. Najlepiej pobrać niewielkie (około 1 cm x 1 cm) fragmenty z różnej części stolca, w tym zwłaszcza z końcowego odcinka. Próbki takie pobieramy co drugi dzień o różnych porach (raz rano, raz wieczorem)
Re: Nieżyt jelit po błędzie dietetycznym
Patrząc na ludzi - zbierałabym do 3-ch osobnych pojemników i każdorazowo, co te dwa dni oddawałabym świeży do badania.
- basiatesia
- Posty: 317
- Rejestracja: 24 lut 2017, 11:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nieżyt jelit po błędzie dietetycznym
Dziś dopadło Tymona Bida miał potworne rozwolnienie,podałam mu wegiel, później niestety krwawe i to mocno..Mój wet nie mógł nas dzisiaj przyjąć, dopiero jutro ,skorzystałam więc z weterynarza Cytry i Lutni Dostał dwa zastrzyki biotyl i lydium , jeden bolesny,ale teraz czuję się swietnie:) Jutro kolejne zastrzyki i kał do badania-jeśli zrobi.
Re: Nieżyt jelit po błędzie dietetycznym
Ojej, bidny Tymonek - oby to nie paskudne pierwotniaki...
Fajnego mamy weta, Basiu, co?
Fajnego mamy weta, Basiu, co?
- basiatesia
- Posty: 317
- Rejestracja: 24 lut 2017, 11:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nieżyt jelit po błędzie dietetycznym
Poznaliśmy tylko panią wet ale zrobiła na mnie bardzo fajne wrażenie -miła,konkretna,czuje się,że wie co robi Dziś byliśmy znów na zastrzykach ,dostaliśmy też probiotyk -a jako ,że na dzień dobry powołaliśmy się na Was to ...zostaliśmy upomniani ,że podaje się po jednym na dzień-bo zdarzają się dziewczyny beaglowe które cały zjadają na raz
Re: Nieżyt jelit po błędzie dietetycznym
basiatesia pisze: ↑29 kwie 2017, 14:30
Poznaliśmy tylko panią wet ale zrobiła na mnie bardzo fajne wrażenie -miła,konkretna,czuje się,że wie co robi Dziś byliśmy znów na zastrzykach ,dostaliśmy też probiotyk -a jako ,że na dzień dobry powołaliśmy się na Was to ...zostaliśmy upomniani ,że podaje się po jednym na dzień-bo zdarzają się dziewczyny beaglowe które cały zjadają na raz
Umarłam ze śmiechu. Pamiętam przygodę opisywaną przez Łatkę... hahahaha...
Zdrówka dla Tymonka!
Re: Nieżyt jelit po błędzie dietetycznym
No fajnie... teraz służymy lekarzom weterynarii jako przykład pacjenta z defektem poznawczym
Poznaliście wspólniczkę dr Doolitle - to osoba o wielkiej wiedzy, ale On - to Osobowość.
Może przy kontroli.
Zdróweczka, Tymonku!
Poznaliście wspólniczkę dr Doolitle - to osoba o wielkiej wiedzy, ale On - to Osobowość.
Może przy kontroli.
Zdróweczka, Tymonku!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości