Guz na śledzionie

Czyli zdrowie Twojego beagla: wszystko na temat chorób, problemów zdrowotnych, alergii, szczepień ...
Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Guz na śledzionie

Post autor: Ania-Bono » 14 cze 2019, 21:55

oskoma pisze:
14 cze 2019, 20:54
najważniejsze jest to, żeby z miłości do swojego psa, nie pozwolić mu cierpieć.


zgadzam się z Małgosią w 100% ... niech jest z Wami jak najdłużej, ale bez bólu ...
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Iwonamaria
Posty: 120
Rejestracja: 26 lut 2017, 15:43

Re: Guz na śledzionie

Post autor: Iwonamaria » 14 cze 2019, 22:13

Emma...
Nie przeżyła operacji. U niej ten upiorny guz pękł i krew wylała się do jamy brzusznej. Mimo transfuzji wstrząs hipowolemiczny zatrzymał serduszko.
Leon obudził się z narkozy, nie stracił krwi.
Po prostu MUSI być dobrze. Musi!

Awatar użytkownika
oskoma
Posty: 715
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Guz na śledzionie

Post autor: oskoma » 15 cze 2019, 21:20

Jak czuje się Leon ?
Te upały są pewnie dla niego bardzo męczące.
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."

Awatar użytkownika
mirrage
Posty: 4
Rejestracja: 12 cze 2019, 20:17

Re: Guz na śledzionie

Post autor: mirrage » 15 cze 2019, 22:37

oskoma pisze:
15 cze 2019, 21:20
Jak czuje się Leon ?
Te upały są pewnie dla niego bardzo męczące.

Leonek powoli dochodzi do siebie, choć upały dają mu się we znaki. Po wizycie kontrolnej ma zapisany Neoplasmoxan i Encorton. Na razie chodzi samodzielnie, pije i trochę je. Wydaje się w całkiem niezłej formie, choć wiem, że to tylko pozory. Cieszymy się każdym dniem i obserwujemy, na wypadek pogorszenia. Jeszcze raz dziękuję za wsparcie i pozytywne wibracje :)
Ania-Bono pisze:
14 cze 2019, 21:55
zgadzam się z Małgosią w 100% ... niech jest z Wami jak najdłużej, ale bez bólu ...

Ja również się zgadzam, dobro pieska jest dla mnie najważniejsze. Jesteśmy już umówieni z weterynarzem, który przyjedzie do domu, kiedy będzie trzeba. Zależy mi, aby Leonek do końca był z rodziną :cry:
Iwonamaria pisze:
14 cze 2019, 22:13
Emma...
Nie przeżyła operacji. U niej ten upiorny guz pękł i krew wylała się do jamy brzusznej. Mimo transfuzji wstrząs hipowolemiczny zatrzymał serduszko.
Leon obudził się z narkozy, nie stracił krwi.
Po prostu MUSI być dobrze. Musi!

Współczuję bardzo, pamiętam Emmę ze starego forum i zawsze śledziłam Waszą galerię. Do środy nie miałam pojęcia, że guz na śledzionie może być tak straszny i podstępny w skutkach :-|

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: Guz na śledzionie

Post autor: Rock_Star » 16 cze 2019, 20:03

Otoczony jest miłością, to takie ważne. Myślami jestem z Wami.

Awatar użytkownika
mede
Posty: 1520
Rejestracja: 23 lut 2017, 19:40
Lokalizacja: Piaseczno

Re: Guz na śledzionie

Post autor: mede » 17 cze 2019, 13:34

Trzymam kciuki za Leonka!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 714 686

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości