Minęło trochę czasu, ale każde info jest cenne, więc nadrabiam...
Ostatecznie obrzęk zszedł, rana po kilkudniowym "papraniu się" w pachwinie zaczęła goić się, ale z odstawioną łapą borykaliśmy się kilka tygodni (kicanie na trzech łapach). Ostatecznie pomogła rehabilitacja - co drugi dzień na przemian: bieżnia wodna i masaż manualny - po 10 zabiegów. Skorzystaliśmy z wiedzy i doświadczenia dziewczyn z Animal Active. Nela załapała się na reh jako dobry duch i wierna siostra
Co do Przychodni Gryf - nie skorzystam już z ich usług. Brak lekarza prowadzącego i brak możliwości konsultacji i przeprowadzenia operacji przez Dr Bocheńską skutecznie zraziło mnie do tego miejsca, choć są osoby, które spotykam i chwalą sobie kontakt...
Dr Michał Dubiel zdobył nasze zaufanie i obecnie pod Jego opieką ortopedyczną jest i Nana i Nela (zwyrodnienia stawów przednich łap) - polecam!
Leki:
pyralgina - gorączka, bóle pooperacyjne, p.zapalny, p.bólowy, bóle stawów - 1,5 tab 500 mg na 15 kg
meloxoral 1,5 mg/ml - syrop p.zapalny i p.bólowy
REPARIL N żel 40g - znajduje zastosowanie w zapobieganiu i leczeniu obrzęków, krwiaków pourazowych, i pooperacyjnych (stłuczenia, skręcenia, ortopedia), zaburzenia krążenia żylnego w kończynach dolnych, żylaki kończyn dolnych
proszek do osuszania ran - nie zapisałam sobie nazwy; w naszym przypadku nie sprawdził się, bo rana była w pachwinie, więc z proszku robiła się breja...
Obecnie po urazie i po operacji ani śladu - tak jakby to wszystko nie miało miejsca