Strona 22 z 24

Re: Zerwane więzadło

: 05 cze 2019, 20:12
autor: Ania-Bono
kurcze tak sobie myślę, ze same "sławy" ortopedii psiej, a tu taki klops ... ech ...

Re: Zerwane więzadło

: 05 cze 2019, 22:19
autor: oskoma
NANA09 pisze:
05 cze 2019, 19:17
Nela do dzisiaj odstawia łapę, kuleje, a pod skórą ewidentnie można wyczuć implant, zastanawiam się zatem czy nie jest zbyt duży lub czy nie został zainstalowany zbyt wysoko.
Też mamy doświadczenie z opeacją zerwanego więzadła. U Luny była ona przepoadzona inną, nowatorską metodą. Więzadło było odtworzone ze ścięgien Luny i nie było zostawionego żadnego sztucznego implantu... :( Rekonwalescencja trwała dłużej, ale nie było takiej przykrej sytuacji. Bardzo Wam współczuję !

A Reksio też już tyle pzeszedł i ciągle nie jest dobrze... Aniu, mam nadzieję, że uzyskacie pomoc, na tyle dobrą, aby Reksio nie cierpiał i mógł jeszcze długo cieszyć się Waszymi wspólnymi spacerami. Trzymam mocno kciuki !

Re: Zerwane więzadło

: 06 cze 2019, 21:17
autor: Rock_Star
Dzisiaj jesteśmy po pierwszych zabiegach fizjoterapii na prawe biodro i kolano - laser i pole magnetyczne. Pani bardzo sympatyczna dodatkowo ustawiła pole tak, aby i lewa łapka skorzystała. No i wymasowała Reksia, szczególnie przód bo jak wiadomo, 70% ciężaru ciała u zdrowego psa spoczywa na przodzie a u oszczędzającego tylne łapki - więcej.. :( Reks po początkowym stresie smacznie zasnął a potem podziękował pani rehabilitantce liżąc ją w nos. Teraz też już śpi, chociaż jeszcze dostanie tabletki p/bólowe na noc. Jutro powtórka. Potem przerwa do poniedziałku.
Nana09 - bardzo mi smutno, że Nela cierpi. Teraz już nie chodzi o to, aby nasze psy nie kulały ale aby ich nie bolało.

Re: Zerwane więzadło

: 07 cze 2019, 16:12
autor: loczek
Bardzo źle się czyta takie wiadomości... U nas też kolorowo nie jest i będziemy jeździć na laser,pole magnetyczne, masaże. Gdybym ta wiedzę miała wcześniej... Zdrówka dla Reksia i Nelci żeby wszystko dobrze się potoczyło!!

Re: Zerwane więzadło

: 20 sie 2019, 17:50
autor: NANA09
Aniu, loczek - co u Was? Postępy mam nadzieję...
Umówiłam Nelę do Dr Bocheńskiej na przyszłą środę...... :shock: :o

Re: Zerwane więzadło

: 22 sie 2019, 12:29
autor: Rock_Star
U nas po zabiegach, na wizycie kontrolnej doktor stwierdziła poprawę. Ale kulawizna pozostała, ból natomiast został ograniczony. Teraz dostaliśmy zalecenia: 1 tabletka Arthroxan-u dog/ dzień, dodatkowo wprowadziłam (po konsultacji) 1 tabl./ dzień Prodromin-u (kupiony w Czechach,na receptę czeskiego weterynarza u nas niedostepny). Z zaleceń: fizykoterapia w formie: podnosimy jednocześnie nogi lewą przednią i prawą tylną, potem odwrotnie - 2-3 powtórzenia/ 2-3 razy dziennie, 10 razy w ciągu jednej sesji: siad, waruj, stój, cofanie się, stanie tylnymi łapkami na berecie, przechodzenie pomiędzy kijkami ("drabinka") gdzie odległość pomiędzy to wysokość psa w kłębie. We wrześniu powtórka z pola i laseru a w październiku ponowna wizyta.
Widzę jednak poprawę, pies jest wesoły, zaprasza sam do zabawy. Spacery wprawdzie już nie za długie, ale chodzi chętnie.
Trzymam kciuki za Nelę. Dobrze, że idziecie do dr Anety! Mam wrażenie, że gdyby była facetem a jeszcze obcokrajowcem, to dostać się do niej graniczyłoby z cudem!

Re: Zerwane więzadło

: 22 sie 2019, 19:41
autor: NANA09
Z tego co wymieniłaś to Nela potrafi jedynie: siad, waruj i stój :shock: :mrgreen:
A na poważnie, to cieszę się, że jest poprawa u Reksia! Fakt, że jest wesoły i zaprasza do zabawy to jedna z lepszych wizytówek dobrego samopoczucia! Cieszę się bardzo i pozdrawiam ciepło!

Re: Zerwane więzadło

: 18 gru 2019, 19:27
autor: NANA09
Cześć!
Czy ktoś z Was przechodził z łaciatym przez laseroterapię i/lub magnetoterapią po operacji zerwanego więzadła?
Jeżeli tak jak oceniacie skuteczność tych zabiegów?
Jakie suplementy polecacie na poprawę metabolizmu chrząstki stawowej w przypadku choroby zwyrodnieniowej stawów?

Z góry dzięki za wszelkie informacje.

Re: Zerwane więzadło

: 18 gru 2019, 19:44
autor: Łatka
Magdo - Lutnia zaczęła chodzić z naderwanym więzadłem, ale nie potrafię nic napisać o skuteczności, bo w międzyczasie skutkiem sekundowej kotłowaniny więzadło urwało się do reszty - i jak napisałam, wczoraj była operacja.

Re: Zerwane więzadło

: 18 gru 2019, 19:49
autor: NANA09
Oooo matko! Nie wiedziałam. Co? Gdzie? Jak? Jak Mała po operacji? Gdzie była operowana?