Zerwane więzadło

Czyli zdrowie Twojego beagla: wszystko na temat chorób, problemów zdrowotnych, alergii, szczepień ...
Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: Zerwane więzadło

Post autor: Rock_Star » 02 wrz 2017, 18:28

Mądra Rumba! Wie, gdzie najbezpieczniej - u mamusi! Reksio też żądał, aby go nosić..a już na tapczan czy fotel to wręcz się upomina popiskując..

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Zerwane więzadło

Post autor: Ania-Bono » 03 wrz 2017, 18:13

Paulina co u Was?
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Awatar użytkownika
loczek
Posty: 281
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:07

Re: Zerwane więzadło

Post autor: loczek » 03 wrz 2017, 23:16

Eh.. Nie chcę zapeszyć,ale jest coraz lepiej 😊 Mała się dobrze czuje, ranka fajnie się goi, szew czysty.. Chciałaby stawiać i podpierać się lapka, ale chyba opatrunek ja uwiera u góry w bioderko. Odliczam dni do jego zdjęcia. Żeby tylko nie zapomniała jak się jej używa.. Potrafi się przekręcić i spać już na prawym boku. Ogarnia się dziewczyna. A ja tylko się boję żeby ta druga nóżka wytrzymała... Jutro jedzie ze mną do pracy bo boję się zostawić ja sama 😊 Dziękuję Wam za wszystkie dobre słowa, myśli. Za zbiórkę! To sprawia, że jest mi dużo łatwiej 😘

Awatar użytkownika
loczek
Posty: 281
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:07

Re: Zerwane więzadło

Post autor: loczek » 08 wrz 2017, 19:01


Awatar użytkownika
oskoma
Posty: 715
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zerwane więzadło

Post autor: oskoma » 08 wrz 2017, 21:15

Pięknie !
Jestem pod ogromnym wrażeniem jak Rumbka chodzi.
Luna w tym czasie wcale nie szła na operowanej łapce. W zasadzie ciągnęła ją za sobą.
Nawet po zdjęciu szwów nie dostawiała tak łapki, tylko podpierała się na niej.
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Zerwane więzadło

Post autor: Ania-Bono » 08 wrz 2017, 21:47

Łał ale sobie doskonale radzi ... teraz juz z górki!
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Rock_Star
Posty: 1466
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:13

Re: Zerwane więzadło

Post autor: Rock_Star » 09 wrz 2017, 08:42

Doskonale chodzi, widać, że obciąża łapkę. Bardzo się cieszę. Super! Tylko tak dalej!

Awatar użytkownika
oskoma
Posty: 715
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zerwane więzadło

Post autor: oskoma » 14 wrz 2017, 18:36

Halo ! :)
Jak tam, czy Rumba już bez opatrunku ? Chyba dzisiaj mija dwa tygodnie ?
"Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki Nim..."

Awatar użytkownika
Ania-Bono
Posty: 3862
Rejestracja: 23 lut 2017, 20:11
Lokalizacja: Poznań

Re: Zerwane więzadło

Post autor: Ania-Bono » 14 wrz 2017, 19:12

czekamy na wieści ...
Stowarzyszenie Beagle w Potrzebie tel. 501 40 98 50

Awatar użytkownika
loczek
Posty: 281
Rejestracja: 24 lut 2017, 10:07

Re: Zerwane więzadło

Post autor: loczek » 15 wrz 2017, 09:35

Już pędzimy z nowinkami :) Byliśmy wczoraj na zdjęciu opatrunku. Staw stabilny, goi się dobrze :) Łapeczka taka chudziutka się zrobiła albo mi się wydaję ;) A jaka szczęśliwa, że łapka wolna od razu oporządziła pazurki ;) :D Łapkę mam wrażenie, że używa mniej jak w opatrunku, ale to dla niej nowa sytuacja więc musi się przyzwyczaić i do tego szybciej się przemieszcza przez co muszę ja cały czas stopować. Na spacerkach wolnym tempem przystępuję, łapka jest w użyciu. Mamy pozwolenie na dłuższe spacerki tzn siku kupka i plus 10-15 węszenia. Oczywiście powoli i na smyczy a ona cały czas chce biegać.. biegać.. biegać.. chyba jej jakąś cegłę u szyi uwieszę :D :D Krwiak się jeszcze nie wchłonął, ale naczynko już się zamknęło i mam robić ciepłe okłady.

łapeczka

Obrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości