Dyskopatia odcinka szyjnego
: 10 mar 2017, 21:59
Początek to fragmenty ze starego forum:
zulka4 Dnia: Pią 15 Sty 2010 20:45
Witam!
Moja suczka mniej więcej od 3 dni dziwnie się zachowuje. Nie ma żadnych problemów, z apetytem, jednak jeśli chodzi o poruszanie się, zauważyłam, że robi to bardzo ostrożnie. Od wczoraj zauważyłam też u Niej, coś w rodzaju tików w okolicy szyi. Co najważniejsze, spory problem sprawia jej wskakiwanie na fotel, schodzenie po schodach (również robi to bardzo ostrożnie). Ogólnie bawi się tylko ok. 10minut, nie biegając przy tym.
Wizytę u weterynarza mam dopiero w poniedziałek.
Proszę o wszelkie uwagi
bono Dnia: Pią 15 Sty 2010 21:11
Ile sunia ma lat ?
-aia- Dnia: Pią 15 Sty 2010 21:12
To niedobrze...Dziwne.
W jakim wieku jest psiak. Szczeniak absolutnie nie powinien chodzić sam po schodach, ani tym bardziej wskakiwać na fotele! Jaką masz podłogę? Na śliskiej podłodze może mieć problemy z motoryką.
zulka4 Dnia: Pią 15 Sty 2010 21:32
Sunia ma 5 lat. Jeśli chodzi o podłogę to wykładzina z dywanem, więc raczej bez problemu... Z resztą nigdy nie wykazywała większych kłopotów jeśli chodzi o poruszanie się. Dopiero od 3 dni zauważyłam te zmiany
-aia- Dnia: Sob 16 Sty 2010 08:32
5 lat...Myślałam, że chodzi o szczeniaka. W takim wypadku konieczna będzie konsultacja weterynaryjna i najpewniej prześwietlenie stawów. Przyczyn może być wiele, z zapaleniem stawów na czele.
Mam nadzieję, że to jednak nic bardzo poważnego. Daj koniecznie znać po wizycie!
zulka4 Dnia: Sob 16 Sty 2010 10:18
Objawy niestety wskazują na dyskopatię... http://www.vetopedia.pl/article73-1-Dyskopatia.html
kendi Dnia: Nie 17 Sty 2010 11:18
jak najszybciej idź do weterynarza - bo moje psiny miały też problem z łapami i pamiętam jak chirurg zadał mi pierwsze pytanie - czy ma problemy z szyją - odpowiedziałam, że nie wiec odetchnął z ulgą że nie jest tak źle - nie pamiętam co mi wtedy powiedział o tej szyi ale zapamiętałam, ze jak pies ma problemy ze skrętem głowy to byłoby bardzo źle
lekarz pewnie zrobi prześwietlenie i skieruje do ortopedy lub innego specjalisty - nie odciągaj wizyty
zulka4 Dnia: Pon 18 Sty 2010 15:03
Diagnoza brzmi: Dyskopatia odcinka szyjnego. Piesek dostał zastrzyk przeciwbólowy. Weterynarz powiedział, że po doprowadzeniu psa wciągu 10 dni od pierwszych objawów jest szansa na wyleczenie. Mam nadzieje, że się nie spóźniłam ;( Pozostaje czekać, gdyż leczenie bywa bardzo długie i może odrobinę polepszyć kondycję psa lub wyleczyć całkowicie, jednak jest to choroba nawracalna, na którą bardzo często zapadają właśnie beagle. Dlatego apeluję, jeśli zauważycie u swoich czworonogów kłopoty ze schodzeniem po schodach, mniejszą aktywność (mój w ogóle nie biega, w najlepszym wypadku szybko chodzi, w najgorszym trzeba go nosić, bo serce się kraje, kiedy widać jak każdy ruch sprawia mu ból, jednak takich momentów jest na szczęście mało ), pulsowanie po prawej stronie w okolicy szyi - zgłoście się jak najszybciej do weta. Czas gra tu istotną rolę.
Jedynym pocieszeniem jest to, że moja psina nie ma dyskopatii piersiowo-lędźwiowej, gdyż w tym wypadku choroba szybko postępuje i może dojść w niedługim czasie do całkowitego paraliżu Dołączam link z opisem choroby, warto zapamiętać: http://www.weterynarz.com.pl/portal/ind ... ;Itemid=60
agrabosia Dnia: Pon 18 Sty 2010 15:46
ja właśnie podejrzewałam dyskopatię, ale czekałam na Twoją wizytę u weta (m. in. dlatego, że dyskopatia to głównie choroba małych długich psów)
kendi Dnia: Czw 21 Sty 2010 20:11
beagle też często chorują na dysplazję stawów biodrowych (koko właśnie na to choruje)
jeśli nasz pies ma kłopoty z chodzeniem to jak najszybciej trzeba z nim iść do weterynarza bo może to być coś z kręgosłupem, dyskopatia, lub dysplazja czy naderwanie ścięgien czy więzadło - przyczyn może być dużo - przeważnie są to choroby nie uleczalne - można je tylko zaleczyć ale im szybciej będziemy leczyć psa tym choroba będzie wolniej postępować a nasz pies cieszył sie zdrowiem.
agrabosia Dnia: Czw 03 Cze 2010 09:31
Gamie nad ranem sparaliżowało cały tył (bezwład). Dyskopatię przerabialiśmy z jamnikiem i objawy są identyczne- nie trzyma równowagi. Do wczoraj Gama czuła się rewelacyjnie.
Szkoda, że dziś weterynarze pracują jak w niedzielę, jeszcze musi się trochę pomęczyć zanim trafi na RTG i zastrzyki.
Mam nadzieję, że to tylko dyskopatia i do wyleczenia.
wiernikosia Dnia: Czw 03 Cze 2010 15:47
Chyba niestety dołączę do "klubu". Kraksa zaczęła okropnie kuleć. Dostała leki przeciwbólowe i przeciwzapalne plus witaminy z grupy B. Do tego Biseptol. Mamy iść na prześwietlenie, żeby sprawdzić diagnozę. Kraksa ma 5 lat. Po zastrzykach zachowuje się normalnie i niestety chce biegać. Też ją już nosiłam po schodach, bo żal stworzenia. Chodzimy na przysłowiowe siku i spowrotem. Zobaczymy co będzie dalej.
sappik Dnia: Czw 03 Cze 2010 19:57
agrabosia, wiernikosia - ucałujcie bidulki trzymam kciuki,żeby wasze pociechy jak najszybciej poczuły się lepiej!
Fender Dnia: Czw 08 Lip 2010 14:27
niestety u Fendera wczoraj wystapil ten problem na poziomie kregow szyjnych
wet chcial przeswietlac ale w sedacji a ja staram sie nie wprowadzac w Fendera zadnych lekow, ktore moglyby go jakos oslabic albo uruchomic chloniaka
zdecydowalismy sie na obandazowanie odcinka szyjnego za lopatki i podanie Rimadylu (u jamniczki miesiac temu Metacam spowodowal zapalenie krwotoczne jelit a przeciez u Fendera walczylismy z chloniakiem jelit)
dzis mamy podac kolejna dawke tego leku przeciwzapaleniowego ale sie zastanawiam czy samym usztywnieniem sobie nie damy rady mu pomoc
sama z autopsji znam te problemy z kregoslupem i jak mnie leczono czy obecnie sie rehabilituje
wiernikosia Dnia: Sob 28 Sie 2010 07:57
Do klubu dołączyłam na stałe. Kraksa ma zwyrodnienie odcinka szyjnego i w stawie, w łapie. Ze zdjęcia rtg dużo nie wyszło, ale weterynarz tak orzekł i pewnie tak jest. Dostaliśmy preparat na stawy i środki przeciwbólowe na zapas. Jedyne co można zrobić to spowolnić postęp choroby.
zulka4 Dnia: Pią 15 Sty 2010 20:45
Witam!
Moja suczka mniej więcej od 3 dni dziwnie się zachowuje. Nie ma żadnych problemów, z apetytem, jednak jeśli chodzi o poruszanie się, zauważyłam, że robi to bardzo ostrożnie. Od wczoraj zauważyłam też u Niej, coś w rodzaju tików w okolicy szyi. Co najważniejsze, spory problem sprawia jej wskakiwanie na fotel, schodzenie po schodach (również robi to bardzo ostrożnie). Ogólnie bawi się tylko ok. 10minut, nie biegając przy tym.
Wizytę u weterynarza mam dopiero w poniedziałek.
Proszę o wszelkie uwagi
bono Dnia: Pią 15 Sty 2010 21:11
Ile sunia ma lat ?
-aia- Dnia: Pią 15 Sty 2010 21:12
To niedobrze...Dziwne.
W jakim wieku jest psiak. Szczeniak absolutnie nie powinien chodzić sam po schodach, ani tym bardziej wskakiwać na fotele! Jaką masz podłogę? Na śliskiej podłodze może mieć problemy z motoryką.
zulka4 Dnia: Pią 15 Sty 2010 21:32
Sunia ma 5 lat. Jeśli chodzi o podłogę to wykładzina z dywanem, więc raczej bez problemu... Z resztą nigdy nie wykazywała większych kłopotów jeśli chodzi o poruszanie się. Dopiero od 3 dni zauważyłam te zmiany
-aia- Dnia: Sob 16 Sty 2010 08:32
5 lat...Myślałam, że chodzi o szczeniaka. W takim wypadku konieczna będzie konsultacja weterynaryjna i najpewniej prześwietlenie stawów. Przyczyn może być wiele, z zapaleniem stawów na czele.
Mam nadzieję, że to jednak nic bardzo poważnego. Daj koniecznie znać po wizycie!
zulka4 Dnia: Sob 16 Sty 2010 10:18
Objawy niestety wskazują na dyskopatię... http://www.vetopedia.pl/article73-1-Dyskopatia.html
kendi Dnia: Nie 17 Sty 2010 11:18
jak najszybciej idź do weterynarza - bo moje psiny miały też problem z łapami i pamiętam jak chirurg zadał mi pierwsze pytanie - czy ma problemy z szyją - odpowiedziałam, że nie wiec odetchnął z ulgą że nie jest tak źle - nie pamiętam co mi wtedy powiedział o tej szyi ale zapamiętałam, ze jak pies ma problemy ze skrętem głowy to byłoby bardzo źle
lekarz pewnie zrobi prześwietlenie i skieruje do ortopedy lub innego specjalisty - nie odciągaj wizyty
zulka4 Dnia: Pon 18 Sty 2010 15:03
Diagnoza brzmi: Dyskopatia odcinka szyjnego. Piesek dostał zastrzyk przeciwbólowy. Weterynarz powiedział, że po doprowadzeniu psa wciągu 10 dni od pierwszych objawów jest szansa na wyleczenie. Mam nadzieje, że się nie spóźniłam ;( Pozostaje czekać, gdyż leczenie bywa bardzo długie i może odrobinę polepszyć kondycję psa lub wyleczyć całkowicie, jednak jest to choroba nawracalna, na którą bardzo często zapadają właśnie beagle. Dlatego apeluję, jeśli zauważycie u swoich czworonogów kłopoty ze schodzeniem po schodach, mniejszą aktywność (mój w ogóle nie biega, w najlepszym wypadku szybko chodzi, w najgorszym trzeba go nosić, bo serce się kraje, kiedy widać jak każdy ruch sprawia mu ból, jednak takich momentów jest na szczęście mało ), pulsowanie po prawej stronie w okolicy szyi - zgłoście się jak najszybciej do weta. Czas gra tu istotną rolę.
Jedynym pocieszeniem jest to, że moja psina nie ma dyskopatii piersiowo-lędźwiowej, gdyż w tym wypadku choroba szybko postępuje i może dojść w niedługim czasie do całkowitego paraliżu Dołączam link z opisem choroby, warto zapamiętać: http://www.weterynarz.com.pl/portal/ind ... ;Itemid=60
agrabosia Dnia: Pon 18 Sty 2010 15:46
ja właśnie podejrzewałam dyskopatię, ale czekałam na Twoją wizytę u weta (m. in. dlatego, że dyskopatia to głównie choroba małych długich psów)
kendi Dnia: Czw 21 Sty 2010 20:11
beagle też często chorują na dysplazję stawów biodrowych (koko właśnie na to choruje)
jeśli nasz pies ma kłopoty z chodzeniem to jak najszybciej trzeba z nim iść do weterynarza bo może to być coś z kręgosłupem, dyskopatia, lub dysplazja czy naderwanie ścięgien czy więzadło - przyczyn może być dużo - przeważnie są to choroby nie uleczalne - można je tylko zaleczyć ale im szybciej będziemy leczyć psa tym choroba będzie wolniej postępować a nasz pies cieszył sie zdrowiem.
agrabosia Dnia: Czw 03 Cze 2010 09:31
Gamie nad ranem sparaliżowało cały tył (bezwład). Dyskopatię przerabialiśmy z jamnikiem i objawy są identyczne- nie trzyma równowagi. Do wczoraj Gama czuła się rewelacyjnie.
Szkoda, że dziś weterynarze pracują jak w niedzielę, jeszcze musi się trochę pomęczyć zanim trafi na RTG i zastrzyki.
Mam nadzieję, że to tylko dyskopatia i do wyleczenia.
wiernikosia Dnia: Czw 03 Cze 2010 15:47
Chyba niestety dołączę do "klubu". Kraksa zaczęła okropnie kuleć. Dostała leki przeciwbólowe i przeciwzapalne plus witaminy z grupy B. Do tego Biseptol. Mamy iść na prześwietlenie, żeby sprawdzić diagnozę. Kraksa ma 5 lat. Po zastrzykach zachowuje się normalnie i niestety chce biegać. Też ją już nosiłam po schodach, bo żal stworzenia. Chodzimy na przysłowiowe siku i spowrotem. Zobaczymy co będzie dalej.
sappik Dnia: Czw 03 Cze 2010 19:57
agrabosia, wiernikosia - ucałujcie bidulki trzymam kciuki,żeby wasze pociechy jak najszybciej poczuły się lepiej!
Fender Dnia: Czw 08 Lip 2010 14:27
niestety u Fendera wczoraj wystapil ten problem na poziomie kregow szyjnych
wet chcial przeswietlac ale w sedacji a ja staram sie nie wprowadzac w Fendera zadnych lekow, ktore moglyby go jakos oslabic albo uruchomic chloniaka
zdecydowalismy sie na obandazowanie odcinka szyjnego za lopatki i podanie Rimadylu (u jamniczki miesiac temu Metacam spowodowal zapalenie krwotoczne jelit a przeciez u Fendera walczylismy z chloniakiem jelit)
dzis mamy podac kolejna dawke tego leku przeciwzapaleniowego ale sie zastanawiam czy samym usztywnieniem sobie nie damy rady mu pomoc
sama z autopsji znam te problemy z kregoslupem i jak mnie leczono czy obecnie sie rehabilituje
wiernikosia Dnia: Sob 28 Sie 2010 07:57
Do klubu dołączyłam na stałe. Kraksa ma zwyrodnienie odcinka szyjnego i w stawie, w łapie. Ze zdjęcia rtg dużo nie wyszło, ale weterynarz tak orzekł i pewnie tak jest. Dostaliśmy preparat na stawy i środki przeciwbólowe na zapas. Jedyne co można zrobić to spowolnić postęp choroby.