Dieta eliminacyjna

Czyli zdrowie Twojego beagla: wszystko na temat chorób, problemów zdrowotnych, alergii, szczepień ...
Awatar użytkownika
teza
Posty: 720
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:10
Lokalizacja: Poznań

Dieta eliminacyjna

Post autor: teza » 21 paź 2017, 15:20

Czy macie jakieś doświadczenia w przeprowadzeniu diety eliminacyjnej przy podejrzeniu alergii/nietolerancji pokarmowej? Walczę ze świądem i zmianami skórnymi u Tezy już kilka miesięcy. Do tej pory diagnoza szła w kierunku alergii środowiskowej. Testy z krwi wyszły lekko dodatnie (robione 1,5 roku temu), ale podobno są niemiarodajne. Test śródskórny na nadwrażliwość na malassezię wyszedł negatywny. Zaproponowano mi więc dietę eliminacyjną na 4 tygodnie przy pomocy RC Veterinary Diet Dog Anallergenic, a potem wprowadzenie jednego białka na tydzień z obserwacją czy wracają objawy. Na hydrolizowane pióra w RC raczej się nie zdecyduję. Chciałabym spróbować z karmą Trovet IPD Hypoallergenic Insect. Dziękuję za wszelkie uwagi :)
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Fizyq
Posty: 272
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:26
Lokalizacja: Skara(SE)/Poznań

Re: Dieta eliminacyjna

Post autor: Fizyq » 21 paź 2017, 16:57

Jak my prowadziliśmy dietę eliminacyjną to byliśmy wtedy na Purina Pro Plan Sensitive Skin Optiderma, łosoś i ryż. Teraz jesteśmy na Husse.
Wydaje mi się że łosoś i ryż lub ziemniaki to najrozsądniejsza opcja.
Skorupiaki/owady to też silne alergeny a w tej co proponujesz są, i jest ostrzeżenie, że nie wskazane dla psów z alergią na nie.
Nasz Zuzia jest uczulona prawie na wszystko, jak podałem jej suplement diety, który mamy dla Fafika na stawy na bazie skorupiaków, to od razu było widać objawy alergii.

Najgorsze w diecie eliminacyjnej i wprowadzaniu potem nowych produktów, to pilnowania by niczego pies nie wciągnął na spacerze. No i wiadomo, żadnych innych przekąsek, ani dosmaczania. My wcześniej podawaliśmy jogurt, ale jest tez uczulenie na nabiał. Poza tym na soje, nie wspominając o róznych mięsach, nawet dziczyzna. U nas wygląda, że nawet ziemia powoduje również nasilenie objawów alergii.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
teza
Posty: 720
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Dieta eliminacyjna

Post autor: teza » 21 paź 2017, 17:15

A robiliście może u Zuzy też testy z krwi na alergeny pokarmowe?
U Tezy ryby niestety odpadają na dietę eliminacyjną, bo na karmach rybnych jest od 2,5 roku. Dziczyzna jeszcze wchodziłaby w grę, bo jadła ja kilka razy jako przysmaki tylko. Generalnie ciężko będzie, bo Teza dostaje dodatkowo surowe warzywa i owoce (sępi skutecznie ;) Wcześniej też na obiad dostawała gotowanego indyka z warzywami. Teraz już tylko karmę i ewentualnie suszone szprotki jako przysmak. Poczekam jeszcze trochę, może to rozwiąże problem.
Czy Zuzia je też ziemię? Myślałam, że tylko Teza ma takie dziwne upodobania :shock:
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Fizyq
Posty: 272
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:26
Lokalizacja: Skara(SE)/Poznań

Re: Dieta eliminacyjna

Post autor: Fizyq » 21 paź 2017, 18:36

U mnie obydwa ziemie jedzą.
Nie robiliśmy testów, chciałem, ale mi Pani Wet, specjalista dermatolog, odradziła. Powiedziała, że najważniejsza i tak jest obserwacja właściciela, bo testy mogą nie wykryć różnych interakcji między alergenami, które dają objawy w połączeniu. W sumie poszedłem na konsultację, bo dla pewności chciałem te testy zrobić. Wcześniej przez kilka miesięcy sam diagnozowałem alergeny, metodą eliminacji, wprowadzania i obserwacji.
U nas alergia u Zuzi pojawiła się/nasiliła gdzieś w 2 roku, wcześniej nie było niepokojących objawów. No i dodatkowo z czasem pojawiła się malassezia, szczególnie jak jest wilgotno i wciągnie coś uczulającego.... np pieroga z serem u Babci ;)

A co do tego, że Teza jest/była na rybnych, to nic nie znaczy, bo chyba dostawała inne przysmaki, ciasteczka?
U nas jak już przeszliśmy na ryby i było pewne, że przynajmniej drób uczula. To nadal dodawaliśmy jogurt (szwedzki) i było w miarę ok, ale pewnych wakacji w Polsce, nagle się jej pogorszyło, i to chyba przez polski jogurt, no i już nietolerancja została.
Myśleliśmy, że może indyk albo kaszka może być, niestety wszystko co lata uczula ją. Nawet jak dostanie uszy owcze czy zajęcze to również zaczyna się bardziej drapać.
A ostatnio właśnie zauważyłem, że jak zostaną chwilę na ogródku, to potem Zuzia strasznie się drapie, no i najprawdopodobniej to od ziemi. Sytuacja powtórzyła się z 4-5 razy. Ostatnio też na spacerach bardziej zwracam na to uwagę , żeby nie skubała błotka.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
teza
Posty: 720
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Dieta eliminacyjna

Post autor: teza » 21 paź 2017, 19:12

Jadła przysmaki, poza rybnymi, jagnięce, z kaczki, królika i dziczyzny. Nie je zbóż, chyba że na dworze dorwie chleb. Nie dostaje od 3 lat kurczaka, bo od tamtego czasu ma podejrzenie alergii. Do teraz objawiało się to jedynie lizaniem spodu łap i ewentualnie zapaleniem ucha. Od lipca niestety się bardzo nasiliło, bo wylizuje całe łapy po ich długości i wygryza sierść. Świąd ustępuje i wraca, raz ze zwiększoną mocą, raz lżej. Malaseb też używam. No nic, potrzymam ją trochę na samej rybnej i zobaczymy. Dziękuję za rady :)
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
basiatesia
Posty: 317
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dieta eliminacyjna

Post autor: basiatesia » 27 paź 2017, 19:57

Ja przeprowadzałam dietę eliminacyjną u Teśka .Zaczynaliśmy od dziczyzny ,marchewki i ziemniaka.U nas alergenem okazało się wszystko co ma skrzydła -reakcje alergiczną po tych rodzajach mięsa mieliśmy praktycznie od razu (maksymalnie do 24h).
Obrazek
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
teza
Posty: 720
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Dieta eliminacyjna

Post autor: teza » 27 paź 2017, 20:06

basiatesia pisze:
27 paź 2017, 19:57
reakcje alergiczną po tych rodzajach mięsa mieliśmy praktycznie od razu (maksymalnie do 24h).

Właśnie dlatego jestem sceptyczna co do tego, że Teza ma alergię pokarmową. Gotowanego indyka jadła od roku, a obsesyjne lizanie łap i wygryzanie sierści pojawiło się 3 miesiące temu. Na razie jest na karmie rybnej od 9 dni. Niby poprawiło się, a dziś po deszczowym dniu, znowu bardziej liże. Przecieram jej łapy chusteczkami z chlorheksydyną.
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
basiatesia
Posty: 317
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dieta eliminacyjna

Post autor: basiatesia » 27 paź 2017, 20:16

Niekoniecznie ,u Teśka alergia pojawiła się nagle i to bardzo mocna(czerwone łapy ,które lizałi wygryzał i wypadająca sierść - łyse place na grzbiecie ) -a wcześniej przez kilkanaście lat jadł wszystko i nie było żadnych problemów .
Obrazek
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Fizyq
Posty: 272
Rejestracja: 24 lut 2017, 11:26
Lokalizacja: Skara(SE)/Poznań

Re: Dieta eliminacyjna

Post autor: Fizyq » 28 paź 2017, 03:57

U mnie w ostatnich dniach było wilgotniej i Zuźka zaczęła bardziej się drapać i wylizywać łapy. Ostatnio nic dodatkowego nie dostawała i pilnowałem, żeby nic nie wciągała na spacerach. Po oględzinach stwierdziłem, że przebarwienia na łapach są bardziej widoczne niż normalnie i poprzedniego wieczora wykąpałem ją w Melasebie. Dzisiaj zauważyłem poprawę, więc będę kontynuował kurację przez kolejne dni.
Te chusteczki co u Tezy stosujesz, to są przeciwbakteryjne, a ewentualne podrażnienie jest spowodowane najprawdopodobniej przez grzyba/drożdżaka więc nie wiem czy będą działać, ewentualnie mogą zapobiec infekcji wtórnej.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
teza
Posty: 720
Rejestracja: 24 lut 2017, 13:10
Lokalizacja: Poznań

Re: Dieta eliminacyjna

Post autor: teza » 28 paź 2017, 09:27

Mam Malaseb, też go stosuje, choć rzadziej. Chusteczki są na zalecenie weterynarz specjalizującej się w dermatologi. Kazała po każdym spacerze przecierać. Zrozumiałam, że chlorhedyksyna działa na te malessezię właśnie, bo odradzała triderm, nawet w większym zapaleniu łapy ze względu na wyjaławianie się skóry. Dała mi też miejscowo steryd w sprayu coryavance. Właśnie zamiast tridermu. Łapy liże głównie po długości, od środka mniej. Zastosuję malaseb, może pomoże. Moim zdaniem ta weterynarz strzela sobie diagnozami, a nuż widelec trafi. Niestety w Poznaniu porażka ze specjalistami.
ObrazekObrazek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości