Pielęgnacja uszu
- basiatesia
- Posty: 317
- Rejestracja: 24 lut 2017, 11:55
- Lokalizacja: Wrocław
Pielęgnacja uszu
W jaki sposób dbacie o uszy swoich łaciatych?Jak często i czym czyścicie? Mi wydawało się ,że wszystko robie dobrze ,ale niestety mamy mały problem u Tymka i podajemy surolan .U mojego Tesia problemy z ucholami były bardzo często ale to niestety wynikało z nietypowej budowy jego uszu.
Re: Pielęgnacja uszu
Basiu, mój wet, do którego od przynajmniej 15 lat mam nieograniczone zaufanie, twierdzi: w zdrowym uchu się nie grzebie. I tego się trzymam z moimi psami.
Czasem oczywiście zdarza się, że coś się "wda" - jak zauważyłaś, jest to sprawa osobnicza. U Cytrynki - nigdy, choć ma wielkie, ciężkie małżowiny uszne. U Luci - ze trzy razy w życiu.
Mam w lodówce Orilan , jak coś "śmierdzi grzybkami", aplikuję.
Czasem oczywiście zdarza się, że coś się "wda" - jak zauważyłaś, jest to sprawa osobnicza. U Cytrynki - nigdy, choć ma wielkie, ciężkie małżowiny uszne. U Luci - ze trzy razy w życiu.
Mam w lodówce Orilan , jak coś "śmierdzi grzybkami", aplikuję.
Re: Pielęgnacja uszu
U nas, odpukać, Reksio i Zaria żyją bez zaglądania w uszy. No, może nie tak całkiem bez - czasami są czyszczone. Sposób najzwyklejszy wilgotna wata i grzebanie w uchu. Potem to samo z watą suchą. I już.
Re: Pielęgnacja uszu
Ja czyszczę uszy Tezie. Już jako szczeniak 4 miesięczny złapała pierwsze zapalenie uszu (prawdopodobnie od kąpieli w sadzawce w upał) i te zapalenia powtarzały się często, min 2 razy w roku do czasu zdiagnozowania alergii środowiskowej. W każdym razie czyszczę preparatem otifree, raz na 2 tygodnie, wącham też zapach z uszu czy nie jest zbyt "drożdżowy"
Re: Pielęgnacja uszu
Cherry miewa problemy bardzo rzadko, ale wet polecił nam olej kokosowy - małą ilość trzeba delikatnie rozprowadzić . Działa.
- basiatesia
- Posty: 317
- Rejestracja: 24 lut 2017, 11:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pielęgnacja uszu
i chyba tu przesadziłam to samo mówiła nasza hodowczyni ,która takich problemów prawie nie ma ,ale ja tak się bałam o uszy i powtórzenia Tesiowych problemów ,że zaczęłam czyścić -mimo czystych ucholi - raz w tygodniu płynem a po każdym spacerze sprawdzałam i przecierałam wacikiem ,ehh dobre chęci .Jak się wyleczymy to przystopuje ,a do czyszczenia -sporadycznego -spróbuję ,tak jak poleca Cherry olej kokosowy .
Re: Pielęgnacja uszu
My czyścimy jak zaczyna się coś "psuć". Najpierw delikatnie suchym patyczkiem, a potem smarujemy, na prawdę, niewielką ilością oleju. Działa antybakteryjnie i niweluje grzyby, co chyba jest najczęstszą przyczyną zapaleń uszu u łaciatych.
Polecamy z czystym sumieniem.
Polecamy z czystym sumieniem.
Re: Pielęgnacja uszu
U nas czyszczenie co tydzień, co dwa. Podkreślam opcję "co dwa", bo Cyruśnik tak tego nie lubi, że mycie uszu jest zwyczajnie najgorszym zadaniem jakie można dostać... Czeszemy na desce do prasowania, pazurki tniemy na śpiocha albo na kolanach (wtedy się interesuje co się dzieje i nawet da się działać). Za to uszy to tragedia, bo nie lubi etapu wlewania płynu (dziwne?) i żeby przejść już do masowania... to zajmuje wieki.
Re: Pielęgnacja uszu
A po co mu to robicie? Ma chore uszy? W przeciwnym razie - raczej męczycie psa niepotrzebnie.
Re: Pielęgnacja uszu
Swego czasu strasznie mu się brudziły, nie wiem od czego, ale zalegało dużo podejrzanego brudu. Teraz jak podrósł jest już lepiej, więc i czyścimy tylko jak są już brudne, albo jak trzepie nimi częściej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości